Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

NPR i studencka imprezka ;)

edytowano październik 2011 w Kuchnia
Słuchajcie, potrzebuję jakichś szybkich, tanich i wydajnych przepisów na zakąski/coś ciepłego/coś słodkiego itp. na studencką imprezkę (urodzinową) na ok. 20 osób. Mam ograniczony budżet i czas (kilka godzin).
Z góry dziękuję :smile:

Komentarz

  • Zrobić dip czosnkowy (np. gęsty jogurt wymieszać z solą i czosnkeim roztartym, można ogórka jeszcze w to wtarkować albo szczypiorku usiekać) i naciąć w paski do tego różnych warzyw (marchew, seler naciowy, kalarepka, papryka, ogórek zielony) do maczania. Tanie, szybkie i zdrowe.
  • Sałatki!!!

    Spagetti

    Kanapki

    jajka w roznych sosach

    pieczywo:bigsmile:
  • Zakąski-jajka na twardo z jakimś dobrym sosem,krakersy z pastą serową,pomidory faszerowane ..
    coś ciepłego-zapiekanka ,,na winie'',leczo z cukinii,dyni,fasolka po bretońsku(fasola z puszki jak ma być szybko) ,spaghetti ,pizza...

    coś słodkiego-galaretka z owocami
  • Na słodko i szybko blok czekoladowy.

    Edit: Albo najszybciej Lody ze sklepowej lodówy.
  • O nienienie makaronu nie będę robić, chyba, że towarzystwo zacznie umierać z głodu... makaron wszyscy robią (i to takie niedbałe i 'zwyczajne') mi się wydaje, a ja chcę przyszpanować ;)

    Z sałatek co roku robię tą z kurczakiem, ananasem i kukurydzą :)

    Na inne nie mam pomysłu właśnie- zwykłej warzywnej (tej 'w kosteczkę') nie będę robić- za dużo roboty.

    Zastanawiam się, czy zrobić bigos... zawsze mnie śmieszy, jak Włosi na niego reagują. Problem w tym, że mięcho drogie jak pierun.
  • Pizza też odpada ;) Zbyt typowe :cool:
    Fasolka po bretońsku rzeczywiście nie jest zła... ale ... ehh :wink:

    Nie mam pojęcia bladego, jak się robi pomidory faszerowane- można prosić o przepis?

    I wybaczcie ignorancję- ale co to właściwie jest to leczo?

    Ze słodyczy, to ja zawsze robiłam mojego supertorta wg przekazywanego 'od pokoleń' przepisu. Tyle, że musiałabym dzień wcześniej upiec biszkopty, a raczej nie mam możliwości, bo musiałabym cicho siedzieć (a mam sprzątać) przez cały czas pieczenia, żeby mi się nie zawaliły...
  • Ekhem, hem. Zupę dyniową zrób. Z soczewicą.
    Poważnie, to jest tanie, ładne, sycące, bezmięsne (wegetariańcom można dać), łatwo wielki gar ugotować.

    I zapiekankę jakąś (masz piekarnik?) Jakieś pory w beszamelu, to nie jest trudne, niedrogie też jest.
  • Tak, ze sprzętów wszystko mam.
    A przepis na te pory? Tzn tak krok po kroku?
    Zupę pewnie znajdę w wątku dyniowym, rzeczywiście dobry pomysł, teraz jest sezon, więc cena nie jest zaporowa :smile:
  • Kup paczkę tostów pszennych i do tego ser pleśniowy nie duży i dżem najlepiej z czarnej porzeczki.
    Sera pleśniowego symbolicznie na każdą kromkę, do piekarnika i się pieką, a potem posmarować dżemem - to jest hit naszych imprez :bigsmile:

    Do tego korniszonki i ser żółty i lecisz koreczki
  • Jest tylko jeden problem.... mój narzeczony ma nietolerancję na ser, więc pleśniowy całkowicie odpada, od razu by go wywąchał (to jest dla niego najbardziej dobijający 'zapach'). Za to z żółtym serem jest taki problem, że we Włoszech nie ma ZWYKŁEGO mięciutkiego żółtego sera- są różne markowe, dziurawe, słodkawe i ogólnie blee i drogie bardzo....
  • Ooo, ciasto francuskie super- jest tanie i ogólnie spoko. Łososia raczej nie kupię (kasa kasa kasa), ale już kurczaka albo grzybki... mniam :)
  • To może sałatka z tuńczyka?

    Tuńczyk sałatkowy/rozdrobniony w sosie własnym
    Kukurydza z puszki
    Jaja
    Cebula
    żółty ser utarty na tarce
    czosnek
    majonez
    sól i pieprz
  • Ta z tuńczykiem spoko (chyba mam nawet jakieś zapasy jeszcze), z tym, że muszę wyeliminować ser, ale mam nadzieję, że będzie smaczna i bez niego...
  • O w tym wątku są fajne przepisy:
    pierogi, łazanki

    I gdzieś tam znajdziesz przepis na tartę z pora. Ale w sumie tam też ser.
  • Powtórzę się z sałatką z tuńczykiem, ale moja trochę inna :wink:

    sałata lodowa porwana na kawałki, do tego puszka tuńczyka w sosie własnym, ogórek kiszony, kilka pomidorków koktajlowych ( lub zwykłe, pokrojone na mniejsze kawałki ) gotowane jajo pokrojone w kostkę, zielony groszek, czosnek

    jak jem sama taką sałatkę to daje starkowany czosnek ( nawet sporo, bo lubię ) jak również inni to nacieram miskę przekrojonym ząbkiem czosnku .

    Sos - cóż tu się nie popiszę :shamed: dodaję tatarski ze słoiczka + kwaśna śmietana ,
    w proporcjach 3:2, z przypraw tylko odrobinę soli.

    jak mam taką szynkę w prostokątnych plastrach ( konserwowa czy jakoś tak, bo występuje pod wieloma nazwami- i fakt , że toto do najzdrowszych nie należy ze wzg na skład ) to smaruję ją sosem tatarskim ( bo został w słoiczku po sałatce :wink: , kładę szparagi ze słoiczka lub ogórka korniszona bądź kiszonego i zawjam w ruloniki.

    Z ciepłych , to najlepiej jakąś jednogarnkową .
    Osobiście uwielbiam gulaszową na ostro .
    paprykę skóruję po uprzednim wsadzeniu jej do piekarnika ( mogłabyś ze skórką, ja nie jem paprykowych skórek na ciepło - od dziecka mi tak zostało
    :wink: ) pokroją w paseczki, kosteczkę jak tam mi się chce, do tego dwie łyżki koncentratu pomidorowego, ostra papryczka sproszkowana, czosnek, sól, pieprz
    osobno cebulka zeszklona , po czym jedno i drugie ląduje w jednym garze
    osobno obsmażam mięso , najlepiej wołowina ( to ma być zupa więc nie musi być jej zaraz "5 kilo" ) im drobniej ją się pokroi to mniej czasu ją się obrabia lekko oprószona mąką na rozgrzany tłuszcz i tak porządnie ją przysmażyć, po czym do gara z cebulą i papryką, na patelnię dodaję troszkę tłuszczu i wsypuję słodką paprykę w proszku, przesmażam leciutko i znów do gara.
    zalewam wodą i jakieś 10 min na ogniu zostawiam
    dokrajam do tego ogórka kiszonego , jak mam wodę z tych kiszonych to też jej troszkę wlewam , jak nie to jednego ogóra więcej.
    na sam koniec dorzucam kluseczki gnocchi i to wszystko.
    Zupa dość rozgrzewająca i sycąca jej .
  • A to "NPR" to poczytność miało wznieść...?
  • Szybka z czerwonej kapusty- drobno ja siekasz, dodajesz kukurydze w puszcie,groszek,papryke pokrojona czerwona(chodzi o kolory) i zalewasz sosem czosnkowym- pol duzego kubka jogurtu naturalnego z dwona-trzema lyzkmai majonezu, 3 starte zabki czosnku,troszke musztardy, kropla ketchupu,sol i pieprz i mieszasz- do tego grzanki z chleba- pyszne i tanie:)
  • Milagro - NPR i zakąski - fee! Nie pasuje:)
  • [cite] DamianGS:[/cite]Milagro - NPR i zakąski - fee! Nie pasuje:)
    No właśnie pasuje- w NPR-rze na zakąskach kończy się posiłek.:cool:
  • Moja ulubiona sałatka:
    ugotowane, pokrojone w kostkę ziemniaki i pokrojona cykoria (w sporą kostkę). Majonez, sól i czosnek ile wlezie:bigsmile:
  • U mnie na imprezkach powodzeniem cieszyl sie kuskus marokanski :
    http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Kuskus_z_wolowina,,5408526,9495.html
    Robilam wg. tego przepisu (chodzi o dobór przypraw i dodatków), bo wydaje mi sie w smaku zblizony do orginalniejszego, robionego we Francji. Dodaje jeszcze troche kurczaka, zeby bylo wiecej miesa i taka duza biala rzodkiew pokrojoną na duze kawalki.
    Dosc drogie, ale u nas raczej oryginalne danie. Kaszke gotuje jak w przepisie na opakowaniu, czyli sie z nia juz nie bawie.
  • Można też zgrillować cukinię i bakłażana i sosy czosnkowe, o których pisała Katarzyna.
  • Ja sama uwielbiam grillowane i potem marynowane cukinie i bakłażany, ale już się nie zdążą zmarynować- musiałyby z tydzień postać, a tutaj zostały tylko 2 dni.

    Kuskus zrobię, ale w wersji sałatkowej, gdyż uwielbiam :bigsmile:
  • No to ja podrzucę wątek do góry i dodam przepis na krakersy z pastą warzywną :bigsmile:

    Marchewkę, pietruszkę potrzeć na drobnych oczkach, por pokroić w drobne krążki i całość poddusić na oliwie. Dodać sól, pieprz i trochę keczupu. Tą papkę daję dzieciom na kanapki, ale świetnie sprawdza się również na krakersach jako "zagrycha".
  • studencka?


    to wszystko zjedzą, Milagro nie martw się:bigsmile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.