Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

co zrobic z selera naciowego?

edytowano styczeń 2012 w Kuchnia
Konto skasowane na prośbę użytkownika.
«1

Komentarz

  • Ha, na sałatkę można w krążki pokroić.
    A w ogóle to hm...:shamed: afrodyzjak jest :shamed:

    tak jak i seler bulwiasty :smile:
  • AB droga jak byliśmy kiedyś w chińskiej restauracji z małżem to podali taką sałatkę z tym naciowym selerem, do tego było coś pikantnego (lotos marynowany to chyba był), trzeba coś dodać, żeby zaostrzyć i podkreślić smak.
    Robiłam też jakąś potrawę warzywną na ciepło, to ten seler po prostu wkroiłam :confused:
  • Zupę krem selerowo-serową. Ostatnio testowałam - jadalna. Dusi się cebulę, potem selera w to pokrojonego, bulionem zalać, jak seler miękki to zmiksować, zagęścić wcierając w to sera trochę, śmietaną zaprawić. Ja moim głodomorom z makaronem dałam ale sama chłeptałam bez i bardzo mi smakowało.
  • robiłam kiedyś zupę z duszonego z cebulką selera naciowego, drobno siekaną piersią indyczą, ryżem i mnóstwem curry .... mniiiaaaam

    jutro poszukam selera:wink:
  • @juka - ano, bezmleczne... Ale na szczęście tylko krowie mleko im szkodzi. Kozie jakoś znoszą. Więc koziną się posługujemy, acz oszczędnie raczej, bo cena zabija ale też martwię się, że nadmiar mógłby im jednak nie posłużć. A śmietankę mamy sojową. A "ser bezmleczny" to tofu chyba się nazywa? Nie używam, to się nie znam.
  • Ja bym powiedziała, że nadaje się do wszystkiego, do czego zazwyczaj nadają się inne warzywa: do zup, do duszonych warzyw w towarzystwie cukinii, bakłażana, papryki, itd. Na surówki. Świetna jest pasta z tuńczyka i posiekanego seleraz majonezem. Trzeba tylko pamiętać o obraniu łodyg z zewnętrznych twardych włókien.
  • Irena dzisiaj, no może wczoraj , wrzuciła do sałaty.
  • A rzeczywiście. Przed chwilą wrzuciłam resztę selera do lodówki. Można też po prostu chrupać łodygi.
    Maniek, idź już spać, bo rano nie wstaniesz.
  • Wyrzucają mnie:sad:
  • No, intensywny dzień jutro. Kwiaty, garnitur i po południu ślub.:bigsmile:
  • Najpierw makro, pierogi, ryba po grecku, gołąbki na niedzielę, spotkanie z kard. Nyczem, ślub trenera, wieczorem Msza św.
  • No, dobra. Nie licytuj się. Moje brzmi lepiej, bo układa się logiczną całość.
  • Jaki ślub? Jaki ślub?
  • Ślub naszego WF-sty i trenera. A garnitur dla kogoś innego. A kwiaty na wieczorną Eucharystię. Ale razem ładnie brzmi: kwiaty-garnitur-ślub. :bigsmile:
  • WF-ista poślubi trenera :be:
  • Wuefista i trener to jedno. A poślubi nauczycielkę nauczania początkowego.
  • Czyli garnitur dla kardynała..?
    Czy to osobiste spotkanie Mańka z kardynałem?:wink:
  • Selera używam do różnego rodzaju 'podsmażek' z marchewką- do mięsa, a do ragu' (sos boloński) to już obowiązkowo- właściwie ragu' w uproszczeniu składa się w 1/4 z marchwi, 1/4 selera, 1/4 mięsa i 1/4 przecieru pomidorowego.
  • I jak z tym ślubem wuefisty z panią nauczycielką? Pogoda dziś trochę nieprzyjemna....
  • Widziałam kiedyś taki przepis:
    Robisz twarożek smakowy na słono i wypełniasz nim ten seler a'la łódeczka. Ale to raczej dla tych, którzy lubią seler naciowy na surowo.
  • [cite] AgaMaria:[/cite]I jak z tym ślubem wuefisty z panią nauczycielką? Pogoda dziś trochę nieprzyjemna....
    Ślub piękny. Odprawiał ksiądz Pawlukiewicz, więc kazanie i poruszające, i nieco zabawne, i ciekawe. Przy wyjściu chłopcy z Varsowii (III klasa szkoły podstawowej, BTW - mistrzowie Polski) zrobili szpaler rozpościerając klubowe szaliki (m.in. Jurek Mańków).
    Państwo młodzi odjechali karocą (w taką pogodę!)
    No i ludzi mnóstwo, pełen kościół św. Anny na Krakowskim Przedmieściu.

    No ale to wątek o selerze naciowym. Więc, żeby nawiązać, donoszę, że panna młoda nie miała w bukiecie selera.
  • A ja znalazłam taki przepis na zupę:

    Zupa z selera naciowego

    pęczek selera naciowego
    1 por
    1 duża cebula
    2 ziemniaki
    masło i oliwa
    przyprawa curry (niezbyt ostra)
    inne przyprawy wg upodobań - ja dodaję nieco tymianku i estragonu
    ok. 1 litra bulionu

    1. Seler i por pokroić w cienkie talarki, cebulę pokroić drobno. Na odrobinie masła i oliwy udusić warzywa w garnku (z grubym dnem - albo na patelni) aż seler będzie prawie miękki; ja na początku duszenia dodaję zawsze ociupinę soli i szczyptę cukru, ale nie jest to konieczne.
    2. Wsypać ok. 1 łyżeczki curry i wymieszać, dodać obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki, po chwili zalać bulionem i gotować na niezbyt dużym ogniu przez ok. 15 min., pod koniec dodać wybrane przyprawy i ewentualnie dosolić, jeśli to konieczne. Można serwować od razu albo zmiksować na zupę krem - ja wolę bez miksowania :)
  • Zara zara... 28 wpisów i nikt nie napisał o sałatce Waldorf? :shocked:
    Z selera (naciowego lub nie), orzechów włoskich i rodzynków. Tradycyjnie z majonezem, ale można i z innymi zaprawiaczami.
    Jest sporo wariacji na temat. Poszukać w sieci i do dzieła!
  • Aaa, zapomniałam że jeszcze z jabłkami
  • ta sałatka waldorf z jabłkami znaczy się
  • Ja robiłam kilka razy ostatnio sałatkę z selera naciowego, jabłek i ananasa z puszki.
    Do tego sól, pieprz i jogurt naturalny/majonez/śmietana.
    Wszystkim smakowała :)
  • Podobnie jak Milagros - wykorzystuję na patelni, z tym że trochę inaczej: podsmażam pora, dodaję naciowca (albo cukinię), paprykę "cy cóś" i dorzucam kiełbaskę albo żółty ser. Świetne z moją ukochaną hreczką.

    Poza tym, seler naciowy jako chrupka bestia jest the best do oglądania meczy czy filmów (tylko to napisałąm i zachciało mi się tv :wink:)
  • No to wiadomość z ostatniej chwili:
    Seler naciowy do chrupania z bardzo dobrze przyprawionym hummusem
  • Można jeszcze dodać żywego do pasty na kanapki z kurczaka/indyka (ugotowane zmielone mięcho) + posiekany drobno albo zmielony seler.

    No i do kurczaka z orzechami nerkowca po chińsku. Jak ktoś będzie chętny na przepis to napiszę :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.