Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Ile można w Polsce zarobić inwestując 350 złotych?

edytowano marzec 2008 w Ogólna
image

Cena zdobyczy cywilizacji
Stanisław Michalkiewicz

Od pewnego czasu jeden z działających w Polsce banków reklamuje się żartobliwą historyjką o początkach fortuny Rockefellera. Nawiasem mówiąc â?? szkoda, że nie, dajmy na to, Rotszylda, ale rozumiemy, że bank też jest "pod władzą postawiony" i wie, co wolno wojewodzie. Więc ten Rockefeller za kilkanaście centów kupił sobie pastę i szczotkę i czyszcząc buty zarobił 5 dolarów. Zainwestował je w stragan i zaraz zarobił 20 dolarów. Wtedy właśnie dostał telegram, że zmarła ciotka zostawiła mu w spadku okrągły milion dolarów â?? z czego wypływa morał, że w czasach "dzikiego kapitalizmu" przedsiębiorcy musieli liczyć na łut szczęścia, podczas gdy dzisiaj, w dobie kapitalizmu cywilizowanego, bank tylko czeka, żeby przyjść im z pomocą.

Historyjka oczywiście żartobliwa, ale nawet w niej przebija się prawda. W dzisiejszej Polsce kariera Rockefellera byłaby niemożliwa, i to bynajmniej nie ze względu na brak bogatej ciotki-nieboszczki, tylko ze względu na ZUS i podatki. Gdyby tak nasz Rockefeller kupił sobie pastę i szczotkę, to nie tylko nie zarobiłby 5 dolarów, ale musiałby dołożyć co najmniej 50 razy tyle, żeby zapłacić pierwszą składkę do ZUS â?? na poczet przyszłej swojej emerytury. Zatem nie tylko nie mógłby niczego zainwestować w stragan, ale musiałby się zapożyczyć. Nie mając ciotki, niekoniecznie nieboszczki, musiałby zapożyczyć się w banku, o, niechby i tym, który tyle pieniędzy wyrzuca na reklamy w telewizji. Z informacji wynika, że od takiego kredytu nasz Rockefeller musiałby zapłacić 17,95 procenta. Może pożyczyć 1000 zł, z czego 650 od razu wpłaca do ZUS tytułem składki na ubezpieczenie emerytalne, a 350 zł inwestuje w stragan. Rockefeller ze swego straganu wyciągał 20 dolarów â?? ale czy dziennie, czy za cały miesiąc?

Ile można w Polsce zarobić inwestując 350 złotych? Na lokacie bankowej â?? najwyżej 7 procent, czyli 24,5 zł rocznie. Ale na straganie pewnie więcej, niechby nawet 25 zł dziennie, czyli 625 zł miesięcznie. To niby dużo, ale przecież za mało nawet na opłacenie składki ZUS, nie mówiąc już o podatku od dochodów osobistych, o spłacie pożyczki bankowej, a nawet - o zapłaceniu samych procentów. Biorąc zatem pożyczkę w banku reklamującym swoje usługi w telewizorze nasz Rockefeller stałby się jego dożywotnim, a właściwie dziedzicznym dłużnikiem. To zupełnie tak samo, jak więzień w sowieckich łagrach, kiedy wprowadzono tam "rozrachunek". W ramach tego "rozrachunku" trzeba było kupować żywność i odzież w przyłagiernej kantynie. Po roku okazywało się, że więzień nie tylko nic nie zarobił, ale zostawał dłużnikiem GUŁag-u. Na tle tych zdobyczy cywilizacji, "dziki kapitalizm" prezentuje się zachęcająco, ale o tym reklama już nie wspomina, bo jakże tu mówić o sznurze w domu wisielca?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.