Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

jak uratować sos przesolony

edytowano październik 2012 w Kuchnia
Proszę o szybką  pomoc. Nie mam czasu przekopać starych wątków a z tą wysukiwarką nie mogę się dogadać. Strasznie zasoliłam sos (taki zwykły mięsny do makaronu) czy jest jakiś sposób aby go uratować? Kiedyś czytałam, że coś się wrzuca co może sól wyłapać ale nie pamiętam co!!!!!!! Niestety za pół godziny muszę jechać po dzieci a jak wrócimy będą chcieli obiad!!!!!

Komentarz

  • dodaje się albo surowego ziemniaka, albo białko
    ( a ja najczęściej dolewam wodę ) :)
  • Tez dodaję ziemniaka ,tylko że sosu już gotować nie można .Najlepszym materiałem jest woda jak wspomniała uja. :)
  • O ziemniaku też słyszałam...


    ATSD...Byle by zupa za słona nie była...
  • joachim-dolać wody z lekka no i ciut wody z mąka jeśli lubią gęsty. 
    Ale jeśli masz czas -zobacz czy ten ziemniak naciągnie trochę soli ino nie gotuj. 
    Bo sos zepsujesz.
  •  Sól z  zupy czy sosu wyciąga  też kawałek chleba,chociaż gdy mocno przesolony to bez dolewki wody może się nie obejść:)

  • Włożyć nitkę albo najlepiej kilka (na przykład przymocowane na kredce) i odstawić w ciepłe miejsce...
  • ziemniak, a najlepiej kilka pokrojonych w plastry
    wrzucać na chwilke do sosu, nie gotować
    i tak partiami, aż "odsoli" się sos
    ziemniaki bardzo szybko "łapią" sól
  • dolać słodkiej śmietany i

    ugotować makaron bez soli

    po wymieszaniu z zasłonym sosem będzie ok

  • Tak wlasnie robie, ale lepszy sos oddzielny...
  • też wolę oddzielnie, ale jak mus to mus ;)

     

  • Przy najblizszej okazji wypróbuję ziemniacze plastry
  • Nika* życzę Ci, żebyś takiej okazji nie miała :)
  • (Ja to mam zwichniętą wyobraźnię. Zobaczyłam ziemniaczane plastry przyklejone na obolałych stopach. Wersja giętkie talarki na pięcie...)
    k.
  • Włożyć nitkę albo najlepiej kilka (na przykład przymocowane na kredce) i odstawić w ciepłe miejsce...
    ja pierdziu Taw jesteś rewelka...
    =)) =)) =))
  • Ja bym napisała co robię ale boję się , że zaraz dostanę łomot i stanę się trolem na forum.
  • Ależ, Prowincjuszko, Twoja opinia na tym forum już nie może być gorsza.































    Babo, przestań przy każdym wpisie zastrzegać, że na pewno zaraz dostaniesz łomot/zostaniesz uznana za wariatkę/wyśmieją Cię i co tam jeszcze. Wmurwiające to jest. Albo masz swoje zdanie i jesteś go pewna, albo nie.
  • Dawaj, dawaj :D
  • edytowano październik 2012
    No cóż najprostszy -woda z mąką.
  • No cóż woda z mąką.

    bana jej za to, bana!!!!!!
  • o nie
    na Ciebie to opiekę społeczną naślemy i wsadzimy do wiezienia.


    ;D
  • No cóż woda z mąką.

    bana jej za to, bana!!!!!!
    Tylko mnie nie banujcie, tylko mnie nie banujcie...
    ;)
    Ja mam jeszcze gorszy sposób - mleko i to krowie z mąką. Tylko plizzzzzzzz cicho sza.

  • + śmietana , najlepiej taka wiejska ale nie zakablujcie mnie bo to niezdrowe, tłuste....
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.