Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Poszukiwany przepis na snikersa

edytowano styczeń 2013 w Kuchnia
Nigdy nie jadłam ani nie widziałam na żywo!
Chciałabym spróbować upiec owe ciasto. Na necie przepisów tysiąc. A może tu znajdzie się wypróbowany przepis. Wiecie... taki co babcia daje córce czy wnuczce bo musi zostać w rodzinie.
;)

<):) z góry dziękuję!

Komentarz

  • Przez Ciebie zachciało mi się słodkiego i sięgnęłam po czekoladę  :P

    Jak mogłaś An



    Ale w sumie lepiej mi się zrobiło Bp
  • edytowano styczeń 2013
    Nigdy nie jadłam ani nie widziałam na żywo!
    proszę...

    image

    image
  • @Isako, no to w końcu odchudzamy się, czy snickersy pieczemy? Heloł?!
    :-w
  • http://www.kwestiasmaku.com/desery/brownie/karmelowe_brownie/przepis.html

    To jest wyprobowane i baaaardzo dobre (IrenoB, nie bij!)

    Niebiję! Jeśli dobre, to sobie zapiszę do wypróbowania w przyszłości. Zresztą, kiedy wchodzę na serio w dietę, to lubię piec i nawet jeść nie muszę!
  • Ja sie nie odwaze go robic na diecie. Te zapachy, karmel, masa....mmm. Mocno uzaleznia :D
  • Robię często.
    Piekę 3 placki, takie jakby kruche czy półkruche, z czego jeden placek piekę już z masą orzechową (pekany, bo włoskie się robią  wpieczeniu za twarde). Wcześniej tę masę to podduszam: masło, miód, orzechy. Wylewam na surowe ciasto i do pieca.
    Jak te blaty już mam, zanim całkiem oziębną, przekładam masą karmelową między jednym a drugim, a masą jakąś śmietanowo- serową warstwę drugą i trzecią (tą wierzchnią, orzechową). 
    I najlepiej niech nie idzie do lodówki, tylko przejdą te warstwy sobą.

    I do ciasta praktycznie nie daję cukru, tylko więcej miodu.
  • O, to mi przypomina, że już dawno nie było sernikobrownie z wiśniami u nas w domu...
  • @IrenaB i to i to ;)
    Pozwalam sobie w niedzielę.

    :D

    @argento na żywo! Nigdy nie miałam pod nosem!!!
    Do dziś nikt mnie na snikersa nie zaprosił!
    Będziemy w Polsce w Maju... Czekam na zaproszenia ;))
  • @Isako, ale żebyś Ty z takim wątkiem? To gorsze niż moje gadanie o pizzy w odchudzeniowym wątku. 

    :D:D

  • A tak w ogóle to polecam to ciasto. To nie do końca snickers, ale ciasto kruche jest, orzechy są i jest karmel/toffie
    Robi się szybciutko i jest przepyszne 
    :x

  • @Isako, ale żebyś Ty z takim wątkiem? To gorsze niż moje gadanie o pizzy w odchudzeniowym wątku. 

    :D:D

    Ale ja tu upominam @Isako! A że przy okazji sobie przepisik na ciast zapiszę, to oj tam, oj tam.... B-)
  • No widzę tu wiele odchudzających się! :))

    Czyżby się stęskniły za pysznościami?
    Ja mam alibi, i to porządny: w lutym na spotkanie DK, przynoszę ciasta. A tam dziewczyny robią super wypieki typu palce lizać. Osobiście jestem na poziomie cake 4/4, lub babeczka drożdżowa.
    Takich kompozycji jeszcze nie robiłam. =P~
  • Nie stęskniły się, tylko przyszły na przeszpiegi, zeby sprawdzić kto się wyłamuje ;)
  • Krówki a snickersy to są te same ciasta?
    :-??
  • A ja robię szybką wersję: 
    piekę biszkopt z 6jajek,kroję na pół . 
    Miedzy połówki biszkoptów śmietana ubita. 
    Na wierzch karmel(ugotowane mleko w puszce słodzone -3godz.),nie lubimy gotowych.
    Na karmel posiekane orzechy.
  • Dziewczyny, wielkie dziéki za pomoc! Mam teraz materiał do opracowania.
    :)
  • edytowano styczeń 2013
    Snickersa robie bardzo często.
    Przepisy już zalinkowane, więc nie będę powtarzać.

    Powiem tylko, że ostatnio nieco z lenistwa, bo czasu nie miałam orzechów łuskać, zrobiłam ze słonecznikiem i wyszło bardzo dobre. :D
  • A ja robię szybką wersję: 
    piekę biszkopt z 6jajek,kroję na pół . 
    Miedzy połówki biszkoptów śmietana ubita. 
    Na wierzch karmel(ugotowane mleko w puszce słodzone -3godz.),nie lubimy gotowych.
    Na karmel posiekane orzechy.
    Czepne się: a nie kajmak? ;;)

    I naprawdę tak długo gotujesz? Nie jest za gęste? Ja tak z półtorej godziny.

    PS.Jakby ktoś był niezorientowany czy niedoświadczony - nie należy wracać do łóżka/wychodzić z domu, kiedy gotuje się kajmak w puszce. Mam na suficie dowód ;))
  • I trzeba co jakiś czas dolewać wody do garnka ;)
  • O właśnie :D
  • A ja robię szybką wersję: 
    piekę biszkopt z 6jajek,kroję na pół . 
    Miedzy połówki biszkoptów śmietana ubita. 
    Na wierzch karmel(ugotowane mleko w puszce słodzone -3godz.),nie lubimy gotowych.
    Na karmel posiekane orzechy.
    Czepne się: a nie kajmak? ;;)

    I naprawdę tak długo gotujesz? Nie jest za gęste? Ja tak z półtorej godziny.

    PS.Jakby ktoś był niezorientowany czy niedoświadczony - nie należy wracać do łóżka/wychodzić z domu, kiedy gotuje się kajmak w puszce. Mam na suficie dowód ;))
    Katiu a może i kajmak :D 
     
    Do garnka trzeba wlać tyle wody aby przykryła całą puszkę i też pilnować aby nie było mniej .Dolewam wodę też w trakcie gotowania ciepłą. 
    Próbowałam gotować krócej -była jakaś lejąca. 
    A kupiona gotowa ma jakiś cukier w składzie ,który dziwnie chrupie w zębach. 
    Najlepsza jest gotowana 3godz,żeby taniej było można 3 puszki gotować naraz i na zapas ugotować. 

    Jak ostygnie to jedne widełki miksera wkładam w puszkę i to zmiksuję ale trzeba puszkę mocno trzymać.
  • I trzeba co jakiś czas dolewać wody do garnka ;)
    Trzeba i to ciepłą,lub letnią.
     Byle nie zimną .
  • edytowano styczeń 2013
    Mogę podzielić się przepisem na biszkopt ,który zawsze jest dobry i zawsze się uda. 
    6jajek
    1szklanka cukru
    cukier puder 
    1,5łyżeczki proszku do pieczenia 
     maleńka szczypta soli 
    szklanka kartoflanki
     2łyżki mąki tortowej 

    Ważna jest kolejność dodawania produktów. 


    1.Ubijamy białka ze szczyptą soli. 
    2.Gdy będą dobrze ubite dodajemy cukier i waniliowy i znów dobrze ubijamy. 
    3.Powolutku dodajemy żółtka.Ubijamy. 
    4.Teraz obie mąki razem z proszkiem do pieczenia (przesiane sitem) 
    5.Mieszam tak aby się dobrze połączyło,ale już lekko i niedługo. 

    Piekę 35min.i zaraz wyjmuję aby nie wyschnął,niektórzy zostawiają w piecyku ,ale wtedy nie jest taki pyszyty. 

    Ps.Smaruję blachę tylko na dnie bo zauważyłam ,że jak boki to mniejsze wychodzi(ślizga się w czasie pieczenia czy cóś?)

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.