Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Problemy z piciem...

edytowano kwiecień 2013 w Kuchnia
Szukam natchnienia...











bo mi ostatnio herbaty nie smakują, jakąś goryczke mają, a owocowe kwaśność.

Co pijecie? Co lubicie?

Jakie herbaty najbardziej? Co one mają w sobie wyjątkowego?
«13

Komentarz

  • Thé du Hammam.

    Pijé i piję od ponad dziesięć lat!!!



    http://www.palaisdesthes.com/fr/the-du-hammam-559.html

  • A zielone herbaty? Tylko nie zalewaj wrzątkiem, odczekaj chwilkę... prawie tak dobre jak kawusia :)
  • Może za długo parzysz!
  • Moja ulubiona różana czarna z małymi pączkami białych róż w filiżance po mojej babci, ale pewnie nie o klimat dookoła herbaciany ci chodzi
  • A zielone herbaty? Tylko nie zalewaj wrzątkiem, odczekaj chwilkę... prawie tak dobre jak kawusia :)
    zielona jest pyszna.. ponoć najlepszy jest 3 zalew :)
  • Thé du Hammam.

    Pijé i piję od ponad dziesięć lat!!!



    http://www.palaisdesthes.com/fr/the-du-hammam-559.html

    A kupisz? I przywieziesz do PL? :-)
  • Może za długo parzysz!
    Czy ja wiem... i te krótko i te długo... no coś pewnie towar kiepski, więc szukam pomysłów. :-)
  • Lila, co to jest rooibos?

    Z herbatą to u mnie jest tak,że zaczęłam pić po ślubie (wcześniej nie tknęłam).

    Jestem jak małe dziecko w tej kwestii. ;)
  • W tym sklepie będę robić zakupy, więc może dobrą herbatkę upoluję?
    Znacie któryś ze smaków?
    http://www.evergreen.pl/herbaty-kawy-kakao-c-7.html



    Ooooo! Jest tam Rooibos :-)
  • edytowano kwiecień 2013
    Piję czarną i czerwoną.
    Czarną w ogromnych ilościach!
    Wkładam torebkę, zalewam i już ;) torebka siedzi w kubku do końca, czaem jak nie zauważę i wpadnę dwie torebki to piję mocniejszą.
    Nie słodzę.
    Inne herbaty też pijam, ale sporadycznie, jak trafię coś ciekawego w sklepie to kupuję z ciekawości.
    Herbat mam sporo - w torebkach, liściastych i innych, mąż się śmieje, że to takie zapasy na "czarną godzinę" bo strach pomyśleć co by było jakby okazało się, że w szafce brak herbaty :D
    Herbatą rozpoczynam dzień i kończę go, w między czasie wypijam ..........."za dużo" jak to mówi moja Mama.
    Nie ma sytuacji aby kubek był pusty, wypijam i już musi być następna, najlepiej gorąca.
    Nawet jak się opalam to lubię wypić sobie gorącą herbatę.
    To już chyba jakaś choroba!

    edit, bo straciłam zasięg :D i zjadło
    Kubek mam spory, z ciekawości policzę ilość wypitej herbaty w jakiś dzień.
    Piję też kawę, ale do tej potrzebuję "kogoś" mąż kawy nie pije, więc zostają mi inni. najczęściej piję ją z siostrą, ale za to wciągniemy ze 3-4 kubki ;)
    i nie przeszkadza mi w spaniu kawa wypita w środku nocy, nawet 2-3, po wypiciu mogę zaraz iść spać.

  • Jakościowo nie jestem wybredna, zwykły Lipton Yellow Label (koniecznie w szklance, zaparzony wodą "oligoceńską"), ale ilościowo... 8-}
  • edytowano kwiecień 2013
    Jestem herbaciarzem od urodzenia, uwielbiam czarną. Rooibos odkryłem stosunkowo niedawno (5 lat temu?) a zielonej długo nie mogłem znieść. Nie próbowałem jeszcze białej.

    dodatkowo: kawa zbożowa, najlepiej kujawianka, co prawda przygotowanie trwa dłużej niż w przypadku instant inki albo torebkowego anatola, ale od razu przypominają mi się żniwa w czasach młodości.

    Z czarnej kupujemy rożne rodzaje sypanej i mieszamy. Niebagatelny wpływ na smak herbaty ma woda.

    Z torebkowych polecam:
    image
  • a Kujawiankę podobno można w ekspresie ciśnieniowym?

  • a Kujawiankę podobno można w ekspresie ciśnieniowym?

    Nic nie wiem, ja robię w garnku, potężne ilości od razu. Dzieci wszystko wyżłopią, mi tylko jeden kubek zostaje
  • Thé du Hammam.

    Pijé i piję od ponad dziesięć lat!!!



    http://www.palaisdesthes.com/fr/the-du-hammam-559.html

    A kupisz? I przywieziesz do PL? :-)



    Raczej prześlę. :)
    Poproszę adres na pm.
  • Gregorius to dokładnie jak u mnie
  • image

    to moja ulubiona yerba - i najlepiej smakuje w profanacji z cytryną.
  • Tytuł dyskusji...
    Hm...


    Niejednoznaczny




    Nie mam problemów z piciem
    =))

  • Piję wodę mineralną Nałęczowiankę, czasem Muszyniankę. Pijemy herbatę czarną Dilmah, kawę rozpuszczalną Jacobs Cronat Gold, melisę z gruszką na noc.

     

    ~O)
  • Greg, za czasów mojej młodośic było powiedzonko: "Za Yunnanem się ludzie zabijają".
  • Wysłałam męża na polowanie! :D
  • ja popijam zieloną ale z jakimiś dodatkami. Ostatnio w sklepie z herbatami kupiłam z truskawkami i ananasem. A co do yerby - zwykłej nie dam rady - najlepsza dla mnie jest z miętą i cytryną.
  • @AgaMaria: nałęczowianka, muszynianka to nie woda mineralna, tylko odfiltrowany i domineralizowany ściek.

  • Tak co do tytułu, myślałem, że jakaś ciekawa dyskusja abstynentów i alkoholików
  • Malgorzata: ten kompot cczasami fermentuje? Taik, zeby wiesz no humorek był po wypiciu
  • Co do wody butelkowanej. Z 10 lat temu prenumerowałam "Przyrodę Polską" i tam był dodatek eko. W jednym z numerów było o wodach mineralnych (czemu mi to zaginęło!? ~X( ). Uderzyła mnie pewna informacja, że w wodzie w butelkach plastikowych pod wpływem światła słonecznego tworzą się fitoestrogeny (dobrze pamiętam ???) i naukowcy zaczynają wiązać picie tej wody z płodnością mężczyzn. Od tamtej pory odstawiliśmy wodę mineralną (ze względu na synów). Picie butelkowane czasem u nas bywa, ale rzadko.

    Czasem mam ochotę pojechać do jakiejś biblioteki i pogrzebać w rocznikach by to znaleźć. Tylko gdzie?
  • Greg
    W zamierzchłych już czasach, moi dziadkowie robili pyszne wina
    Dodawał dziadek mirabelki do śliwki

    Eh, a ja głupia, nigdy nie zainteresowałam się prporcjami
    Eh....
    No głupia ty, byś coś zrobiła, ja bym przyjechał na degustacje albo byśmy wypili nad morzem...
  • poeksperymentuj.
  • Ja lubię ten sklep wysyłkowy z herbatą. Zwłaszcza lubię herbaty zielone z kandyzowanymi owocami, żeby się dało na koniec wyjeść z fusów :D
    Tak teraz pomyślałam, że może ktoś też używa, bo jest zniżka 35% przy zamówieniu od 200 złotych, możnaby siły połączyć.

    www.czasnaherbate.net

    Też smakowe sypane przyzwoite są w niektórych rossmannach.
  • edytowano kwiecień 2013
    ja ostatnio lubię ziołowe herbaty zwłaszcza werbene i lipę. Tak to morze kawy z mlekiem. Zbożową też uwielbiam. Z czarnych herbaty to lady earl grey z bergamotką, i z pandą pamiętam z Polski białą z płatkami róży. No i dwa przepisy mam na herbaty z przyprawami. 1: zaparzam herbatę czarną z goździkami dodaję plaster pomarańczy że skórką i do smaku soku malinowego.
    2: zaparzam anyżek i laske cynamonu dodaję do tego cukier kandyzowany albo miód i czarną herbatę, ewentualnie zakwaszam cytryną albo pomarańczą.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.