Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Domowe kiszonki

24

Komentarz

  • @In Spe to jak z tym przepisem? Moja zakochana w Korei siostra mówi, że to pyszne! 
    Podziękowali 1In Spe
  • @In Spe a siostra pyta jeszcze o Ramen, znasz może? To też koreańskie?
  • ramen  smakuje wielu ludziom, ale jest sztuczny, niezdrowy
    o ile wiem to w Korei, Japonii, Chinach jest najpopularniejszym  "domowym" fasfoodem
    Podziękowali 1Hope
  • Nastawiłam kimchi :)
    Tylko jablka dalam zdecydowanie za dużo. I papryki też dość chojną ręką...
    No i bardzo po łebkach płukałam kapustę, więc boję się, że wyjdzie za słone.

    Grzeje się teraz pod kaloryferkiem a ja niecierpliwie przełykam ślinę...
    Podziękowali 1MamaWeroni
  • @PaniWiosna a nie robi się z nich taka maziaja w skórce?
  • Przepis od @Ojejuju to jest właśnie na koreańskie kimchi? Przepraszam się pogubilam.
  • O dziękuję! To wszystko jasne :)
  • Czy ten duży słój może udawać szklana miska? Czy to musi być zakręcone/przykryte?
    Mam w kuchni na co dzień jakieś 19 stopni, to wystarczająco ciepło, żeby się ukisiło?
  • I jeszcze jedno pytanie! 
    Papryka w płatkach, to jakaś suszona? 

    hue, hue, a niby wszystko było jasne :smiley: 
  • @Ojejuju pomożesz? Bo mi się produkty w lodówce zepsują :) 
  • @Ojejuju A supermarkecie będzie ta papryka czy to ciężko dostępny produkt?
  • edytowano styczeń 2019
     o nieeee
    znowu wszyscy mnie będą pytać o kimchi....
    a ja nie umiem robić smacznej..... :D

    zaledwie poprawna mi czasem wyjdzie...
    Podziękowali 1madzikg
  • :sweat_smile: 
    Podziękowali 1Zuzapola
  • edytowano styczeń 2019
    nie umiem wkleic zdjecia
    zakisiliśmy duuużo kimchi
    Podziękowali 1Bridget
  • edytowano luty 2019
    A ja sie zabieram za kiszenie marchewki oraz buraka ćwikłowego.

    Czy buraka mozna rozdrobnic w thermomiksie? Czy lepiej na plasterki go poszatkowac?

    edit: przeczytałam gdzies, ze buraki powinny byc ciezkie, zeby nie wypływały. Zatem nie moge ich pociapac na małe kawałki, prawda?
  • Najlepiej buraka w plasterki i mocno ugnieść w słoiku. Chociaż ja nie ugniatam. Mieszam 2 razy dziennie i zakwas jest pyszny.
    Podziękowali 1Amica
  • @mamasara tak zrobilam i czekam az ukisnie :)
  • @Elunia przycisnęłam słoikiem napełnionym wodą. Kiszę w kamionce.
  • edytowano luty 2019
    dopiero czytam zaległości  :)

    nie jestem pewna czy jakiś przepis na kimchi podawałam
    bo nie lubię nikogo wpuszczać w maliny :D
    dla mnie zrobienie kimchi jest mega trudne
    ile razy się namęczyłam i wywalałam
    ile razy ryczałam ze złości...
    no nie ma się tej koreańskiej ręki, tego wyczucia...

    u nas ostatnio robi mąż ( tak, tak)
    ja jestem od krojenia
    a wygląda to tak: mąż jedzie do makro i kupuje 10 jak największych kapust pekińskich, siatkę czosnku, siatkę białej rzepy, kilka pęczków szczypiorku, z 2 papryki czerwone surowe.  Oprócz tego mamy przygotowaną paprykę kochugaru, sos rybny i sól kamienną.
    Każdą główkę kapusty kroję od głąba?(głęba?) do 10 cm w dół ( podczas krojenia kapusta "stoi").
    Po nacięciu tych 10cm rozdzielam ręką do końca. To powoduje, ze liście pozostają w całości. Biorę wieeeelką michę i zalewam solanką. Zwykle 1kg soli na te 10 kapust jest ok. Kapusta powoli "siada", przekładam ćwiartki z dołu na górę i tak z 4-6h. W międzyczasie kroję białą rzepę na niteczki. O wymiarach 2mmx2mmx5cm. Czosnek na drobno. Paprykę surową też, szczypiorek na długość 2-3cm.
    Gdy kapusta już całkiem siądzie mąż zaczyna płukać. Każdą ćwiartkę z 2-3 razy pod bieżącą wodą. Po czym wyciska nadmiar wody do ostatniej kropli. Biorę wieeeeeelkie sita, takie metrowe i układam kapustę, żeby przeschła. Po 2h kroimy na  małe kawałki i mieszamy z rzepą, czosnkiem, szczypiorkiem, sosem rybnym, kochugaru. Nie napiszę o ilościach bo to na wyczucie. Ponieważ ja już tyle razy poległam, doprawia mąż. Czasem sypnie trochę cukru lub soli. Miesza wszystko i przekłada do pojemników.
  • edytowano luty 2019
    Ojej to bardzo się cieszę, że robicie i tak lubicie kimchi  :)
    Sposobów jest wiele, to prawda.
    Warto szukać swojego.
    Smaków też jest w sumie nieskończenie wiele :)
    Mi najbardziej smakuje ta zrobiona we współpracy z mężem  :D
  • edytowano luty 2019
    widziałam, że są takie zielone rameny
    i nawet kupiłam
    ale dla smakoszy to nie jest ramen ( opinia nie moja)
    natomiast te czerwone rameny mają w sobie chyba całą tablicę Mendelejewa
  • UlaUla
    edytowano luty 2019
    Przymierzam się do kimchi od dłuższego czasu i jak już dojrzałam, to nigdzie nie ma rzodkwi - chodzi o ta długa, białą jak sopel? Dowiadywalam się na bazarku o co chodzi i okazuje się, ze sprzedawcy i sklepy nie kupują, bo cena skoczyła  z 30 zl na 80. Czy można czymś ja zastąpić? E. cena, niedawno patrzyłam w L. I nie było, ale może cos się zmieniło 

  • @Elunia- przeczytałam przed edycją. Grzyby dodawane to shiitake? One są chyba ok, nie wiem dokładnie.
  • @Ula- zgadza się, chodzi o tę białą rzepę jak sople. W moim przepisie jest niezbędna. Jak akurat nigdzie nie  ma to i tak musi być. Czasem w azjatyckich  sklepach sprzedają ogromne okrągłe rzepy.

  • sorki za skroty myślowe
    edytowałam wcześniejszy wpis
    jesli ramen jest wege to moze skład jest dobry
    ja kupiłam na próbę i moim nie smakowało
    taki kupiłam
    https://allegro.pl/oferta/wo-zupka-ramen-wegetarianska-112g-6837769758
    ten kupiony przeze mnie ma skład bardzo... średni

  • ahaaaa  :)
  • Mąż wspomniał o kimchi, w życiu nie robiłam.
    więc może spróbuję pierwszy raz. Jaka paprykę mogę dać co jest dostępna w przeciętnym markecie, żeby na razie nie kupować tego większych ilości przez internet. Jak nam podpasuje to kupię juz więcej.
  • Obawiam się, że powinna być ta prawdziwa- kochugaru  :/
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.