Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Domowe kiszonki

13

Komentarz

  • Hmm a jakich marketach tego nie ma.przypadkiem?
  • Widzę, że można kupić nawet 100g. To jest prawie nic, mając na myśli kimchi. Ilość na 1-2 kapusty. Polecam oryginalną, ale jak widzę można też odważaną kupić ( może być to niestety tablica Mendelejewa made in China).
    Ja bym kupiła taką  :)

    https://allegro.pl/oferta/papryka-gochugaru-do-kimchi-100g-koreanska-6812043178
    Podziękowali 1Aneczka08
  • Aneczka08 powiedział(a):
    Hmm a jakich marketach tego nie ma.przypadkiem?
    nie bywam, nie wiem :/
  • edytowano wrzesień 2020
    sobotnie kiszenie - na załączonym zdjęciu
    teraz czas na kimchi :-)
    czy czarna rzodkiew (rzepa) może być zamiast tej sopel lodu?

  • edytowano wrzesień 2020
    ja muszę na cito kupić z 15 kapust jak największych bo wszystko już wyjedzone
    a jakie placki z kimchi pyszne są teraz, jesienią  :)
    ale musi być już bardzo ukiszona kapusta, tak jak na zupę
  • Nam kiedyś zakwas buraczany zgęstniał.
  • @In Speto teraz juz nie dodajecie cebuli, porów, jabłka?
  • Fermentacja mannitowa. Miałam tak kiedyś w kapuście kiszonej, ale nie było dużo gluta i potem zmienił się w płyn.
    Placki z kimchi i zupa z kimchi są wspaniałe, warto robić kimchi. Ja jeszcze mam słoik w lodówce, dzieci już się ciesza na placki.
    Podziękowali 1In Spe
  • To jest bakteria która to powoduje, teraz nie pamiętam jak się nazywa ale zdarza się na przykład że przy kwaśnienie mleka robi się ono ciągnącą glutowate. Jak znajdę nazwę tej bakterii to wam to podam.
  • A jakie to placki, napiszcie jeszcze o tych plackach, ja się na razie przymierzam do kimchi
  • Takie coś znalazłam, brzmi ciekawie:
    "Może to być niechciana fermentacja mannitowa (inne określenia to fermentacja śluzowa lub fermentacja gumowa) i wina bakterii Bacillus lub Lactobacillus, a być może głównym podejrzanym są bakterie Leuconostoc też tworzące śluz.

    Bakterie śluzowe przerabiają część cukru na śluz zamiast na kwas mlekowy, więc z pewnością zmieniają się właściwości kiszonki.

    Niektórzy mówią, że śluz w kiszonych ogórkach lub w kiszonej kapuście pojawia się u nich podczas wysokich temperatur i szybkich fermentacji, ale u mnie, w niskiej temperaturze też kilka razy powstał piękny, ciągnący się kisiel zamiast płynnego zakwasu z buraków.

    Inna teoria zakłada, że to wina zbyt małej ilości soli (która eliminuje niepożądane bakterie), ale to również się nie sprawdza, bo w mocno solonych produktach też pojawia się śluz.

    Miewam czasem dwa identyczne słoiki kiszonek, z tym samym produktem, w tym samym miejscu, z taką samą zalewą i dodatkami, z których jeden jest prawidłowy, a w drugim rozwija się śluz...

    Z moich obserwacji wynikałoby raczej, że śluz tworzy się gdy zalewy jest zbyt mało w stosunku do warzyw, ale to również nie zawsze się sprawdza, szczególnie przy kiszonkach w samej soli, gdzie zalewy generalnie zawsze jest niewiele.

    Tak więc powód występowania śluzu wciąż jest dla mnie zagadką. Ciekawy jestem też, czy z tej samej przyczyny dochodzi do śluzowacenia wina, mleka i innych przetworów. Jeżeli znasz dobre wyjaśnienie lub publikację naukową, która opisuje to zjawisko w kiszonkach, daj znać!

    Czy można uratować kiszonkę i pozbyć się śluzu?



    Maziowata substancja pojawia się czasem na krótko i po kilku dniach wszystko wraca do normy, więc można spróbować odczekać kilka dni. Wynikałoby z tego, że na początku fermentacji może dochodzić do nadmiernego rozwoju bakterii śluzowych. Gdy jest ich zbyt wiele, zalewa robi się mocno galaretowata i procesu nie udaje się odwrócić. Jeżeli jednak nie uda im się dostatecznie szybko namnożyć, giną i solanka wraca do normalnej konsystencji.

    Można też wstawić kiszonkę do lodówki lub chłodnego pomieszczenia, aby znacznie zwolnić proces fermentacji i nie pozwolić śluzowcom na szybkie opanowanie środowiska. Bakterie fermentacji mlekowej będą miały większe szanse na zakwaszenie kiszonki i tym samym na pozbycie się śluzowców. Nie wiem jednak czy to chłód ratuje sytuację, czy może proces oczyszczenia ze śluzu i tak wystąpiłby samoistnie, jak opisałem akapit wyżej.

    Niestety, najczęściej nie udaje się pozbyć śluzu.

    Czy można jeść kiszonkę ze śluzem?



    Śluz występujący w fermentacji uznawany jest za wadę produktu, więc odradzam. Nikt nie sprzedaje śluzowatej kapusty kiszonej lub kiszonych ogórków w kisielu:-)

    Kiszonka ze śluzem nadal ładnie pachnie i dobrze smakuje, ale nie mam pewności, jak śluzowacenie wpływa na przydatność do spożycia. Jeżeli nie jestem pewny, czy coś można jeść, to tego nie jem. Nie ma sensu narażać zdrowia dla kiszonki, którą mogę nastawić ponownie.

    Pomimo tego, że śliskie kiszonki nie wyglądają zbyt apetycznie, niektórzy je jedzą lub piją galaretowaty sok i nie zauważyli u siebie niepokojących objawów. Przy bardzo znikomym śluzie wystarczy opłukać warzywa wodą przed zjedzeniem."

  • Zuzapola powiedział(a):
    @In Speto teraz juz nie dodajecie cebuli, porów, jabłka?
    dodajemy czosnek, por, szczypirek, paprykę czerwoną świeżą, rzepę białą i gruszki
    Podziękowali 1Zuzapola
  • Tak Leuconostoc!!!!!
  • @Elunia, u mnie było w słoju na dnie (albo w garze, gdzie wkładam najpierw kapustę na kilka dni, a potem do słojów - nie pamiętam juz). Ponieważ było tego mało, takie lekko zagęszczone, a potem zrobiło się wodne - to nie wyrzucałam. Pewnie gdyby był jeden glut, to do kosza by poszło.
  • Wrzuć  przepisy @AgataZi jak możesz 
  • Czyli tak 
    1 szatkuje  kapustę 
    2 ścieram  marchewka
    3 dodaje do kapusty z solą 
    4 i 1/ 3 takiej kapusty do słoików 
    5 do 1/ 3 kapusty z marchewka  dodaję jabłka i do słoja
    6 do reszty  kapusty buraki i czosnek  
    Podziękowali 1SylwiaG
  • edytowano październik 2020
    Kończymy właśnie robić kimchi. Z 26 kg kapusty. Micha czosnku poszła. Półtora kilo szczypiorku. Powinno starczyć na 2 miesiące  :D
    Zmeczeni jesteśmy bo w sumie od rana z przerwami się robi.
  • @ola_g     powodzenia  :)
  • kiszona marchew to kimchi północnokoreańska  
    jest najtańszą wersją, na którą stać tych biednych ludzi 

    ( słowo kimchi oznacza "kiszonka")
    Podziękowali 1Katia
  • ola_g powiedział(a):
    jukaa powiedział(a):
    Powiesz coś więcej o marchewce?
    Marchewki tak z 2-3 kg, główka czosnku, kilka plastrów imbiru, solanka jak na ogórki, 1 łyżka na litr wody. Mężowi bardziej smakuje marchewka pocięta w plasterki, bo się szybciej kisi, ja wolę słupki bo chrupią :) lubię też jak czosnek jest rozdrobniony bo lepiej się wszystko przegryza, staram się zaszczepić wodą z poprzedniej kiszonki
    Ile tej soli? Z kiszonymi ogórkami mam kłopot, często nie udają się, zawsze myślę ,że problem może być w soli. Czubata, płaska? lekko obsypana? 
  • Myślę, że jako starter może być zakwas buraczany? Idę robić! 
  • Ja swój wczoraj nastawiłam :D
    Generalnie kiszonki mi się nie udają w Gliwicach, za to w Borach Tucholskich u rodziców wychodzą pyszne. Już kupowałam wodę źródlaną, ogórki bez nawozów i nic. Albo glut albo puste w środku. 

    Zobaczymy jak mi pójdzie z burakami. B)
  • My co tydzień na stawiamy marchewkę bo moja Ania to. Siada do litrowego słoika i zjada. 
  • A ja też się zajadam bo nie mogę kapusty kiszone bo moja Olka wtedy ulewa. 
  • Wczoraj dzwoniła koleżanka że ukosila kalafior i jest przepyszny. 
  • Moje ogórki mają dziwny smak, bardziej przypominają korniszony, jako małosolne są ok, natomiast potem smak się zmienia. Dlatego pytałam o ilość soli .
  • edytowano listopad 2020
    teściowa kiedyś orzekła, że nie... :)
    więc nie próbowałam
  • Ukusilam buraczki z czosnkiem dla samego soku, bo podobno poprawia wyniki krwi.
    Wyszło ok, dobre, acz ostre, bo nie żałowałam czosnku. Tylko czy te buraczki też można jeść? W przepisie miałam o piciu tylko. 
    I widzę że kusicie nie tylko ogórki i kapuche. Idę się uczyć innych w takim razie 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.