Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Blachnicki, mniam mniam

Czytam właśnie książki o liturgii ks. Blachnickiego i bardzo mi się podobają. Dużo w nich wyjaśnień sensu reform soborowych i wskazania, jakie wcześniejsze nieprawidłowości prostowały. Ks. Blachnicki piętnuje kreatywność liturgiczną księży i domaga się pełnego posłuszeństwa normom Kościoła. Co ciekawe, zauważa (już w latach 80), że ci progresywni księża napędzają wiernych na Msze Trydenckie i tworzą czarną legendę SW2. Pokrywa się to z moimi własnymi przemyśleniami. Zobaczcie, jaki to poziom szatańskiej perfidii, że chociaż Sobór chciał upodmiotowić świeckich, to świeccy, zgorszeni liturgicznymi dewiacjami, stają się orędownikami form, które ich marginalizują.
Podziękowali 2Klarcia Joannna

Komentarz

  • A która to pozycja?
  • "Jaka odnowa liturgii"
    "Liturgia dialogiem"
    "Liturgia a wspólnota"
    "Eucharystia. Paschalne życie chrześcijanina"
  • Czytałam kiedyś zapiski Blachnickiego z pracy wewnętrznej, taki dziennik duchowy. To bylo tak dobre, szczere i głębokie, że do dziś pamiętam fragmenty.
    Podziękowali 1Hope
  • ci progresywni księża napędzają wiernych na Msze Trydenckie
    -------------
    dziwne zjawisko, nie wierzę
  • To Oaza w Polsce była prekursorem powstania z kolan podczas udzielania Komunii św. Jeszcze z dzieciństwa pamiętam Komunię na klęcząco, a potem w oazie w latach 90-tych forsowano procesję i Komunię na stojąco. To nie świadczy o wzorowym trzymaniu się przepisów kościelnych. 
  • > dziwne zjawisko, nie wierzę

    Sami jesteśmy tego przykładem. Wylądowaliśmy u św. Benona zniesmaczeni liturgicznym bajzlem, który panował u dominikanów na Mszach rodzinnych.

    > To nie świadczy o wzorowym trzymaniu się przepisów kościelnych

    Przyjmowanie Komunii na stojąco jest w Polsce dozwolone od 1980 roku. I wcale mnie nie dziwi, że taka praktyka bardziej pasuje do wizji ks. Blachnickiego, niż w postawie klęczącej.
    Podziękowali 1Klarcia
  • W biografii ks Blachnickiego, którą napisał ostatnio T. Terlikowski, jest dobrze pokazany kontekst, w jakim kształtowała się ta wizja liturgii. W moim odbiorze to się brało przede wszystkim z żywej wiary ks. Blachnickiego, ale też wypływało z pokory. Książka wiele dopowiada (ja się wychowałam w Ruchu, teraz jesteśmy w DK) i naprawdę dobrze się ją czyta. Bardzo polecam:)
    Podziękowali 1Klarcia
  • Książka jest rzeczywiście dobra, zachęciła mnie do lektury źródeł.
  • "Kryzys jest ciągle w Kościele i Kościół musi się nieustannie reformować w imię słynnego hasła "Ecclesia semper reformanda". Taka jest prawda o Kościele. Dopóki człowiek żyje na tej ziemi, dopóty każdy z nas przeżywa swoje indywidulane kryzysy wiary, swoje wzrastania, upadania, swoje powstawania na nowo.

    (...)


    A co nadto jest od Złego pochodzi. To "od Złego" może również rozumieć jako to, co głoszą osoby zarówno relatywizujące Ewangelię, jak i te, które uważają, że zbawienie polega na niemal mechanicznym powrocie do dawnych form sprawowania Eucharystii. Tymczasem zbawienie jest w Jezusie Chrystusie. Ono zależy od autentycznej wierności Chrystusowi."


    /arcybiskup Marek Jędraszewski/
    Podziękowali 1Klarcia
  • w związku z przyjmowaniem Komunii na stojąco
    nasuwa się takie spostrzeżenie:
    może klękanie w czasie liturgii jest w ogóle zbędne?
  • @Maciek_bs - w tym sensie, to zgadzam się. Dziwiło mnie  zachęcanie przez progresywnych księży do Mszy Trydenckiej. 
    Ja też dopóki chodziłam do oazy, to nie widziałam że coś jest nie tak. Dopiero na wyjeździe do Francji do Chemin Neuf zobaczyłam takie aberracje (np. udzielanie Komunii przez świeckie kobiety), że zaczęłam chodzić na stare Msze. 

    Taki ciąg zmian: Komunia na stojąco po przyklęknięciu, bez przyklęknięcia, Komunia na rękę....Komunia bezkontaktowa (np. w folii).... tylko dla zaszczepionych. 

    Kiedyś w formule udzielania nie potrzebne było potwierdzenie wiary przez wiernego, bo Ciało Pańskie jest Ciałem Pańskim i bez wiary człowieka Je przyjmującego, teraz wierny odpowiada "Amen", to nas zbliża do protestantów, u których akt wiary dopiero czyni Chleb - Ciałem Pańskim. Małymi kroczkami dryfuje liturgia w kierunku upodobnienia się do wiary protestanckiej.


  • Uważasz, że świeccy dokonują konsekracji mówiąc "Amen"? Przecież to zupełna bzdura. Mówią "Amen", bo są świadomi tego, że przyjmują Ciało i Krew Chrystusa.
    Podziękowali 2Berenika Klarcia
  • Nawiasem mówiąc, te zmiany, które uważasz za "zbliżające do protestantów", zostały wprowadzone przez hierarchów, którzy swoje godności otrzymali przed Soborem Watykańskim II i którzy przez dziesięciolecia odprawiali wyłącznie Mszę Trydencką. Jeżeli uważasz, że owocami "przedsoborowia" jest protestantyzacja Kościoła, to chyba lepiej jest trzymać się od niego z daleka.

    Oczywiście istnieje też drugie wyjście, aby uznać reformy soborowe za ortodoksyjne, bo wprowadzone przez ortodoksyjnych biskupów, i wtedy nie wpadamy w takie sprzeczności.
    Podziękowali 1Klarcia
  • Oczywiście.
    Podziękowali 1Klarcia
  • edytowano czerwiec 2021
    A tymczasem przyszła kolejna książka ks. FB pt. "Godziny Taboru". Ciekawa pozycja, bo niewznawiana (dostępny tylko audiobook), mój egzemplarz pochodzi z 1989 roku.

    Pozycja szczególnie smakowita, bo jest w niej przedstawiony model reformy parafii, która nigdy nie nastąpiła.
  • Myślałem, że pytasz o sytuację poza kościołem.

  • Uwaga!! Dziś o g.23:10 na TVP1 (serio) puszczą film pt. "Blachnicki. Życie i światło"! Podobno dobrze zrobiony. 
    Podziękowali 2DaddyPig Klarcia
  • 1 Księga Kronik (16, 36) wskazuje na to, że w czasach Króla Dawida, ludzie odpowiadali amen, gdy słyszeli błogosławieństwo: Niech będzie błogosławiony Jahwe, Bóg Izraela teraz i na wieki     pierwsze znaczenie  amen  to wszyscy znaja   niech tak się stanie  a drugie znaczenie   Amen to imię własne samego Boga https://www.naszczas.pl/biblia/opowiesci-biblijne/nazywam-sie-amen/
  • Przy okazji chciałbym polecić


Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.