Malarię da się wyleczyć. Przeczytaj "W pustyni i w puszczy" A tak serio, to najpierw narzekasz, że jesteśmy marionetkami, a potem namawiasz innych, żeby uwiązali sobie sznureczki i dołączyli się do tego unijnego tańca chocholego.
Dziś miałam rozmowę z lekarzem. Uważa, że powinna być pełna i skuteczna segregacja, by wszyscy "dobrowlonie" się zaszczepili. On musiał, to i innym należy dać taki sam "wybór"- siedź w domu lub się zaszczep. Nie było słowa o korzyściach zdrowotych, jakie da mi szczepienie ale zawiść- ja musiałem, pani też powinna musieć.
A zaczęło się od pozornie niewinnego obowiązku masek i tak krok za kroczkiem co raz więcej odbiera się wolności. Maski chwyciły, więc kolej na szczepienia, jak to chwyci, to będzie inny zakaz lub nakaz, aż do całkowitego zniewolenia.
Kto by się przejmował danymi liczbowymi i weryfikacją badaniami naukowymi (randomizowanymi). Słuchałam odpowiedzi naszej Rady Medyków na pytania Prezydenta- takie pitu-pitu bez żadnych liczb konkretnych.
Wielu sportowców ma kłopoty z sercem po szczepieniu ignorantom lepiej wymienić:
-Piotr Zieliński - zasłabnięcie
-Kszczot - koniec kariery
-Aguero - koniec kariery
-Nadal - kłopoty z oddychaniem
-Kingley Coman - arytmia
-Christian Eriksen - atak serca
-Sonny Cobrelli atak serca
Wcześniej ze względu na problemy z sercem zmarli m.in. Kameruńczyk Marc-Vivien Foé i Hiszpan Antonio Puerta, a także Davide Astori. Problemy z arytmią serca zmusiły do przedwczesnego zakończenia kariery także gwiazdę NBA, LaMarcusa Aldridge,
... i tak dalej i tak dalej
Czyżby zmiana klimatu tak wpływała na nową epidemię zawałów serca wśród sportowców?
znajoma z pracy zaszczepiła się 2 razy. Po badaniach gęstości krwi wyszło 3x ponad normę. "Więcej tym gównem się nie zaszczepię".
Bzdury totalne. Znam mnóstwo zaszczepionych osób i młodych i w średnim i w podeszłym wieku - nikt nie miał poważniejszych problemów, niektórzy, znikomy procent mieli symptomy grypowe. W Polsce zniesiono wszelkie obostrzenia, maseczki jedynie w lecznictwie. Zakażeni SARS-CoV-2 nie będą mieli izolacji, co znaczy, ze będą siali wirusami. Kto mądry, ten jest zaszczepiony, inni będą umierać. Jestem pewna, że będzie wrzask opozycji, iż rząd doprowadził do licznych zgonów i akurat pod tym względem będą mieli rację.
W Niemczech mieliśmy ponad 300 tys. zakażonych na dobę i oddziały zakaźne są wypełnione. Zgonów jest nieco mniej - 24.03.br. tylko 135.
Ja też znam mnóstwo zaszczepionych osób ale jednej wycięto węzły chłonne dwa tygodnie po szczepieniu z powodu zakażenia, jedna miała rozległy udar trzy dni po szczepieniu i walczy o jakąkolwiek sprawność, jedna walczy bezskutecznie od kilku miesięcy z nadprodukcją płytek krwi, jednej siadły nerki. Znam też sporo osób niezaszczepionych, ze sobą włącznie, które covid przeszły bez żadnych rewelacji. U mnie raz brak węchu i smaku, raz zapalenie spojówek. Gdyby nie pandemioza to przy takich objawach normalnie pomaszerowałabym do pracy.
Znam też sporo osób niezaszczepionych, ze sobą włącznie, które covid przeszły bez żadnych rewelacji. U mnie raz brak węchu i smaku, raz zapalenie spojówek. Gdyby nie pandemioza to przy takich objawach normalnie pomaszerowałabym do pracy.
A pomyślałaś o tym, że idąc do pracy mogłabyś zakazić kogoś, kto znacznie cięzej by przez to przeszedł? Przypominam, że moja przyjaciółka cudem przeżyła.
Napisałam to po to, żeby pokazać, że objawy, które miałam były znikome mimo, że nie przyjęłam szczepienia. Co by było gdybym je przyjęła- nie wiem. Raz w życiu dałam się namówić na szczepienie przeciw grypie i tak mi to rozpierniczyło układ immunologiczny, że jak zaczęłam chorować dzień po szczepieniu tak w ciągu roku przyjęłam osiem antybiotyków, bo miałam co chwilę anginę lub zapalenie krtani.
Komentarz
Ten film jest prywatny.
To się wyświetla.
W Polsce zniesiono wszelkie obostrzenia, maseczki jedynie w lecznictwie. Zakażeni SARS-CoV-2 nie będą mieli izolacji, co znaczy, ze będą siali wirusami.
Kto mądry, ten jest zaszczepiony, inni będą umierać. Jestem pewna, że będzie wrzask opozycji, iż rząd doprowadził do licznych zgonów i akurat pod tym względem będą mieli rację.
W Niemczech mieliśmy ponad 300 tys. zakażonych na dobę i oddziały zakaźne są wypełnione. Zgonów jest nieco mniej - 24.03.br. tylko 135.
Znam też sporo osób niezaszczepionych, ze sobą włącznie, które covid przeszły bez żadnych rewelacji. U mnie raz brak węchu i smaku, raz zapalenie spojówek. Gdyby nie pandemioza to przy takich objawach normalnie pomaszerowałabym do pracy.