Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Ambasada Polski na Ukrainie jest w twoim domu

Trwająca od dwóch tygodni wojna za naszą wschodnią granicą stawia nas przed wyzwaniami, które jeszcze niedawno trudno było sobie wyobrazić. Wiedzieliśmy, że Rosja Putina jest krajem z innej epoki, ale nie spodziewaliśmy się, że rzuci się na swojego sąsiada jak wściekły pies, którego podnieca zapach krwi. Wiedzieliśmy, że z Ukrainy przyjeżdża do nas wiele osób do pracy, ale nie spodziewaliśmy się, że staną się dla nas kimś tak bliskim, jak rodzina. Wiedzieliśmy wreszcie, że Polacy mają szlachetność i poświęcenie zapisane w genach, ale nie spodziewaliśmy się, że przyjmą pod swój dach półtora miliona uchodźców.

https://mamaroza.pl/blog/ambasada-polski-na-ukrainie-jest-w-twoim-domu/
Podziękowali 3In Spe Danka Klarcia

Komentarz

  • Ja przewiduję, że wkrótce ta idylla się skończy i "polactwo", w zdecydowanej większości "prawdziwi Polacy" pod egidą Konfederacji i jej podobnych, oraz zwyczajny motłoch, swoim darciem japy i działaniem, skutecznie zagłuszą czynione obecnie dobro.
  • Skoro dla Klarci nieszczęście ludzkie to idylla, to ja bardzo współczuję. A Konfederacja wtrąci się kiedy zamiast dobra zaczną się patologie. Nie od dziś wiadomo, że na działalności charytatywnej najlepiej się zarabia, to i zlecą się wszelkiej maści sępy i hieny.

  • Zaprosiliśmy naszych Gości- dwie panie i dwóch synów na modlitwę za Ukrainę i Rosję w naszym parafialnym kościele. W łączności z Papieżem i przez Serce Maryji. Nasi Goście są luterankami. Bardzo się ucieszyło z tego zaproszenia. Był u nas pełen kościół, chyba przez cały covid nie było tak dużo ludzi. Na klęcząco przed Najświętszym Sakramentem. My w pierwszej ławce z naszymi Gośćmi, pierwszy raz będącymi w Realnej Obecności Jezusa. Zawierzenie odczytane po polsku i ukraińsku. A potem Różaniec po polsku i ukraińsku. Kilka rodzin też przyprowadziło swoich Gości. Koleżanka napisała mi, że tak była poruszona i upewniona, co do zatrzymania wojny, że po powrocie sprawdzała info, czy faktycznie Rosja wycofała się. 
    Wiem, że część to emocje, ale bardzo potrzebne jest wzmocnienie emocjonalne Im i nam.
    Jedna z "naszych" Ukrainek mówi często, że są dobre strony tej wojny, że mogliśmy się poznać, że mogli zamieszkać w naszym domu, że poznają naszą rodzinę i naszą wiarę. Gdyby nie wojna - nie byłoby to możliwe.
    Podziękowali 3Gosia5 Berenika Klarcia
  • Turturek powiedział(a):
    Skoro dla Klarci nieszczęście ludzkie to idylla, to ja bardzo współczuję. A Konfederacja wtrąci się kiedy zamiast dobra zaczną się patologie. Nie od dziś wiadomo, że na działalności charytatywnej najlepiej się zarabia, to i zlecą się wszelkiej maści sępy i hieny.

    Nie zrozumiałeś chyba mojego komentarza. Miałam na uwadze, że coraz więcej Polaków będzie miało ukraińskim uchodźcom za złe. Że za długo siedzą, pracę odbierają, ich dzieci miejsca w przedszkolach i szkołach blokują, że do lekarza i szpitala są przez nich kolejki. Że są faworyzowani kosztem Polaków, itp. itd.
    Już teraz tam gdzie się udzielają ludzie Konfederacji, czytam powyższe; a będzie jeszcze gorzej, bo to co G. Braun i jemu podobni nawijają, trafia na podatny grunt.
    I staje się tak, iż wychodzi, że wrażliwymi osobami okazali się ateusze, lewacy i "tęczowi", a "prawdziwi Polacy" są skrajnymi szowinistami.
  • Danka powiedział(a):

    Zaprosiliśmy naszych Gości- dwie panie i dwóch synów na modlitwę za Ukrainę i Rosję w naszym parafialnym kościele. W łączności z Papieżem i przez Serce Maryji. Nasi Goście są luterankami. Bardzo się ucieszyło z tego zaproszenia. Był u nas pełen kościół, chyba przez cały covid nie było tak dużo ludzi. Na klęcząco przed Najświętszym Sakramentem. My w pierwszej ławce z naszymi Gośćmi, pierwszy raz będącymi w Realnej Obecności Jezusa. Zawierzenie odczytane po polsku i ukraińsku. A potem Różaniec po polsku i ukraińsku. Kilka rodzin też przyprowadziło swoich Gości. Koleżanka napisała mi, że tak była poruszona i upewniona, co do zatrzymania wojny, że po powrocie sprawdzała info, czy faktycznie Rosja wycofała się. 
    Wiem, że część to emocje, ale bardzo potrzebne jest wzmocnienie emocjonalne Im i nam.
    Jedna z "naszych" Ukrainek mówi często, że są dobre strony tej wojny, że mogliśmy się poznać, że mogli zamieszkać w naszym domu, że poznają naszą rodzinę i naszą wiarę. Gdyby nie wojna - nie byłoby to możliwe.
    Piękne świadectwo.
  • edytowano marzec 2022
    http://wielodzietni.org/discussion/comment/2172908/#Comment_2172908

    Nawiązując do wcześniejszego wpisu - dowód, że nie jestem gołosłowna.
    Poniżej wątek ludzi z Konfederacji -zarówno wpis, jak i komentarze urągają przyzwoitości:


    Dodam, że to zatrute ziarno pada na podatny grunt.
  • Ten wątek ma służyć chyba jednak tym pozytywnym świadectwom, a nie truciu i nawalance.
  • edytowano marzec 2022
    Klarcia powiedział(a):

    I staje się tak, iż wychodzi, że wrażliwymi osobami okazali się ateusze, lewacy i "tęczowi", a "prawdziwi Polacy" są skrajnymi szowinistami.

    Cóż wrażliwość nie zastąpi przezorności i mądrości. Wrażliwy lewak przytuli rannego aligatora i potem będzie zszokowany jak mu ten biedak łeb odgryzie.

    Jeszcze raz powtarzam, pomagać trzeba z głową i nie za wszelką cenę.

    Tak wielka grupa cudzoziemców zawsze będzie oznaczała pewne zagrożenie i nie pomoże tu biadanie lewicy jacy oni są biedni. Jasne są biedni, ale jest ich bardzo dużo. Dlatego ważne jest aby jak najszybciej wtopić ich w społeczeństwo. A to oznacza nie kolejne przywileje, ale pomoc przy jak najszybszym powrocie do samowystarczalności.

    Wydłużanie tego czasu będzie rodziło konflikt, o czym mówi Konfederacja. Mieszkańcy danego kraju muszą być traktowani równo, albo prowadzić to będzie do konfliktów.
     Cierpliwość zawsze się kiedyś kończy i te przyziemne sprawy typu kolejka do lekarza, miejsce w przedszkolu staną się problemami najważniejszymi.

    Dlatego pomoc odgórna z reguły nigdy nie działa, bo nie widzi przyziemnych problemów. To sami ludzi poprzez co najwyżej samorządy muszą tą pomoc racjonalnie zorganizować. Państwo musi być tylko od tego aby uprościć pewne przepisy i zabierać mniej pieniędzy, aby były fundusze na pomoc. Wszelkie patologie jak hala Ptak w Nadarzynie za którą Państwo płaci miliony zł, są właśnie efektem rozwiązań odgórnych.

    Ale tak jak Kasandra czy Laokoon nie byli rozumiani przez im współczesnych tak i teraz wypowiedzi Konfederacji napotykają na ścianę braku wyobraźni.


    Edit:

    Klarcia powiedział(a):
    zarówno wpis, jak i komentarze urągają przyzwoitości:

    To pytanie, skoro jest tak tragicznie w branży budowlanej, koszmarnie drogie materiały, brak pracowników, na jakich warunkach będą budowane te mieszkania? Czy jako tymczasowe mieszkania komunalne, czy jako mieszkania na stałe? Z jakich pieniędzy będą finansowane? Jak pogłębi ten program zapaść w budownictwie, bo materiałów się nie rozmnoży w cudowny sposób, pracownicy też nie będą pracować 24h/dobę. Przemyśl to sobie zamiast ulegać hurraoptymistycznej propagandzie pomocowej.

    I jeszcze jedno, tworzenie enklaw cudzoziemskich poprzez skupianie ich w jednej okolicy, to zawsze bardzo zły pomysł.
    Podziękowali 1Avq
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.