Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Modlitwa za zwierzęta. Chory kot.

Cześć wszystkim, dawno mnie tu nie było. Mam pytanko, znacie jakiegoś Świętego, do którego się mogę pomodlić za moją kotkę? Poza oczywiście w. Franciszkiem i Św. Gertrudą z Nivelles? Pomogła komuś modlitwa za zwierzaka? Wiem, że to dziwne pytanie, ale już nie wiem co robić. Jestem załamana. Koteczka ma problemy zdrowotne, mieszkam z nią sama więc jest moim oczkiem w głowie. Byłam 2 razy u weta, nic nie pomaga, leki nie działają. Koteczka wyraźnie cierpi z bólu a ja już nie wiem co robić. Jest nieobsługiwalna, nie ma opcji żebym ją 3 raz wzięła do weta, nie dam rady jej zapakować do transportera.
Może jest tu ktoś, kto zna się na kotach? Pisałam już na różnych kocich forach, były rady ale głownie żebym ją do weta wzięła. Klarcia ma ogromne problemy behawioralne, jest lękliwa, a przy wizycie u weta walczy o życie ze strachu gryzie, syczy i drapie. Jest zazwyczaj usypiana nawet do badania krwi.
Pomódlcie się za mnie i za moją kotkę, nerwy mi siadają, nie wiem co robić.

Agnieszka
«1

Komentarz

  • Nie ma czegoś takiego jak modlitwa za zwierzęta
  • edytowano styczeń 2023
    Ale rozumiem, jak mi świnki morskie chorowały i woziłem je do uśpienia to było bardzo smutne i płakałem mimo że w wieku 48 lat. Współczuję bardzo.
  • edytowano styczeń 2023
    Poza tym to przykre patrzeć na ból zwierzęcia - przyjaciela i nie móc nic zrobić.
    Podziękowali 2Nika76 Agnes77
  • Prayboy powiedział(a):
    Nie ma czegoś takiego jak modlitwa za zwierzęta
    Eee tam.
    Kiedy moje koty się żarły to wznosiłam akty strzeliste do św. Franciszka i one się wtedy wreszcie dogadały.

    Poza tym Boga interesują nasze "małe" sprawy.
    Niejednokrotnie tego doświadczyłam 
    Podziękowali 2Klarcia Agnes77
  • chyba żartujesz. Po prostu im przeszło.
  • Prayboy powiedział(a):
    Nie ma czegoś takiego jak modlitwa za zwierzęta
    Boga możemy prosić o wszystko, także o uzdrowienie kotki, albo jej bezbolesną śmierć.
    Podziękowali 1Agnes77
  • edytowano styczeń 2023
    Owszem, ale sformułowanie modlitwa za kota jest błędne, bo równie dobrze możnaby modlić za pasikonika, to też zwierzę. 
  • Bo tak to zaraz okaże się że można przynosić zwierzęta na modlitwy o uzdrowienie
  • I żeby nie było... Koty są super
    Podziękowali 1Agnes77
  • Klarcia dostała sterydy, trzymajcie kciuki, żeby jej pomogło:)
  • edytowano styczeń 2023
    Prayboy powiedział(a):

    Prześliczny
  • edytowano styczeń 2023
    Prayboy powiedział(a):
    I żeby nie było... Koty są super
    Twój to rusek czy brytolek?
    Główka bardziej brytyjska.
    No chyba że Kartuz 
    Bo zakładam,że ten z fotki to Twój 
    Slodziak
  • Nie mam kota. To u kolegi
  • Brytolek pono
  • Prayboy powiedział(a):
    chyba żartujesz. Po prostu im przeszło.
    Nie żartuję.
  • Daj spokój. To tak nie działa.. modlitwa żeby się koty nie kłóciły? 
  • A w czym problem?
  • To niepoważne
  • A żeby zboże dobrze rosło jest poważne? 
  • Beta powiedział(a):
    A żeby zboże dobrze rosło jest poważne? 
    Dla osoby wierzącej ma taki sam sens, jak prośba o chleb powszedni.
    Dla niewierzących, nie ma sensu, jak każda inna.
    Podziękowali 2Nika76 Klarcia
  • Ok, kiedyś czytałam o modlitwie o miejsce parkingowe przed sklepem, bo dziecku zależało i rodzice zaproponowali, by się pomodliło i trafili przy pełnym parkingu na wolne miejsce. 
    Albo modlitwa, by zdążyć na pociąg, gdy trafia się na korki i jest ryzyko, że się nie zdąży?
    Poważne, czy nie?
    Podziękowali 1Nika76
  • Dobrze, że Maryja w Kanie Galilejskiej nie wiedziała tego wszystkiego ;)
    Podziękowali 1Beta
  • Beta powiedział(a):
    A żeby zboże dobrze rosło jest poważne? 
    Tak, bo zboże daje chleb, a grzeczny kot nic nie daje.
  • Beta powiedział(a):
    Ok, kiedyś czytałam o modlitwie o miejsce parkingowe przed sklepem, bo dziecku zależało i rodzice zaproponowali, by się pomodliło i trafili przy pełnym parkingu na wolne miejsce. 
    Albo modlitwa, by zdążyć na pociąg, gdy trafia się na korki i jest ryzyko, że się nie zdąży?
    Poważne, czy nie?
    Do anioła stróża o miejsce parkingowe często proszę. Ale żeby kot był grzeczny to niepoważne.
  • Beta powiedział(a):
    Ok, kiedyś czytałam o modlitwie o miejsce parkingowe przed sklepem, bo dziecku zależało i rodzice zaproponowali, by się pomodliło i trafili przy pełnym parkingu na wolne miejsce. 
    Albo modlitwa, by zdążyć na pociąg, gdy trafia się na korki i jest ryzyko, że się nie zdąży?
    Poważne, czy nie?
    Poważne. Grzeczny kot, niepoważne. Bo dlaczego nie modlić się w takim razie aby mysz siedziała cicho pod miotłą albo żeby gołąb nie srał na parapet. 
  • malagala powiedział(a):
    Dobrze, że Maryja w Kanie Galilejskiej nie wiedziała tego wszystkiego ;)
    Ona modliła się o wypełnienie woli Bożej, Bóg ma gdzieś czy koty są grzeczne czy nie. To śmieszne.
  • Może te niegrzeczne koty to dla kogoś coś ważnego? Nie uważam by miejsce parkingowe było poważniejszą sprawą. 
  • M_Monia powiedział(a):
    Żeby psy nie robiły mi pod furtka 
    Abym nie wdepnął w kupę i ptak nie narobił na głowę.
  • Prayboy powiedział(a):
    malagala powiedział(a):
    Dobrze, że Maryja w Kanie Galilejskiej nie wiedziała tego wszystkiego ;)
    Ona modliła się o wypełnienie woli Bożej, Bóg ma gdzieś czy koty są grzeczne czy nie. To śmieszne.
    W Kanie poszło o wino, a raczej jego brak
    My to interpretujemy bardzo pięknie
    Ale poszło o wino 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.