no nie wiem czy miał prywatne zdanie jak miał wywieszana tabliczkę
ojciec Pio był strasznie wymagający co do ubioru
Z kolejki do konfesjonału z kwitkiem odsyłał nieskromnie ubrane kobiety, tak iż czasem z wielu oczekujących wysłuchał zaledwie kilku spowiedzi. Współbracia ojca Pio umieścili na drzwiach kościoła napis:
Na wyraźne życzenie Ojca Pio niewiasty muszą przystępować do spowiedzi w spódnicach sięgających co najmniej 20 cm poniżej kolan. Zakazane jest pożyczanie dłuższych spódnic na czas spowiedzi. Dodatkowo na życzenie ojca Pio umieszczono bardziej szczegółową informację: Zabrania się wstępu mężczyznom z obnażonymi ramionami i w krótkich spodniach. Zabrania się
wstępu kobietom w spodniach, bez welonu na głowie, w krótkich strojach, z dużym dekoltem, bez pończoch
Święty Tomasz z Akwinu stwierdza, że Ciało Chrystusa należy do kapłanów; nie może być ono dotykane przez tego, kto nie jest wyświęcony. Nikt, poza kapłanem, nie może tego czynić, chyba że w stanie wyższej konieczności.
Ponadto poucza on:
Rozdawanie Ciała Chrystusa należy do kapłana z trzech powodów. Po pierwsze, ponieważ, jak było powiedziane wyżej, dokonał on konsekracji w osobie Chrystusa. Ale tak jak Chrystus konsekrował Swoje Ciało podczas Ostatniej Wieczerzy, tak również dał je innym, aby je spożywali. Analogicznie, tak jak konsekracja Ciała Chrystusa należy do kapłana, podobnie i rozdawanie należy do niego. Po drugie, ponieważ kapłan jest wyznaczonym pośrednikiem pomiędzy Bogiem a ludźmi, więc tak jak do niego należy ofiarowanie darów człowieka Bogu, tak i do niego należy przekazywanie konsekrowanych darów ludziom. Po trzecie, ze względu na cześć dla tego Sakramentu, nic nie może się z nim stykać, lecz tylko to, co jest konsekrowane, stąd też i korporał i kielich są konsekrowane, a podobnie i ręce kapłana. Nie jest zatem uprawnione, aby ktokolwiek inny tego dotykał, chyba że w stanie konieczności, gdyby np. miało upaść na ziemię, lub w innych nie cierpiących zwłoki przypadkach.
Jan Paweł 2 w liście do Biskupów zwrócił uwagę na nadużycia w kulcie eucharystii i polecił przygotować instrukcje Episkopatu Polski. Wydał na tej podstawie zalecenia obowiązujące duchowieństwo. Zgodnie z ta podstawą Uchwałą Komunii Św. w Diecezji Polski przyjmują się z rąk kapłana do ust w postaci klękającej..."
Dlaczego więc narzuca się wiernym, prawie w całym kościele w Polsce przyjmowanie komunii świętej na stojąco, procesjonalnie?
Te praktyki pochodzą z nieposłuszeństwa i inspiracji MASONERII, które narzucili kardynałowie i Biskupi Pawłowi 6. Papież Jan Paweł 2 i nie mógł sobie pozwolić na otwarty konflikt z duchowieństwem bo doszło by do zgorszenia i rozłamów w kościele. Papież był bezsilny... Cierpiał i wynagradzał. Wielu Kardynałów i Biskupów nie chce się wycofać, wielu nie ma odwagi przyznać się do błędu i biorą na siebie straszną odpowiedzialność za te profanację przed Bogiem. Ten karygodny brak szacunku prowadzi nie odwracalnie do ukrytej bojaźni Bożej poczucia sacrum i utraty żywej wiary. Te wszystkie wynaturzenia (""szafarze świeccy",dziewczynki ołtarzowe- "ministrantki", komunia Św. Na stojąco i na rękę) są przeciwne Bożemu objawieniu, tradycji i nauczaniu wszystkich Papieży.
[cite] krzysztof12:[/cite]no nie wiem czy miał prywatne zdanie jak miał wywieszana tabliczkę...
Współbracia ojca Pio umieścili na drzwiach kościoła napis:
...Zakazane jest... Zabrania się ...Zabrania się...
Ojciec Pio dzięki wielu Łasce Bożej stał się kimś bardzo podobnym do Jezusa.
Proszę zauważyć o czym mogą świadczyć te zakazy. Czyż nie wynikają one z tego o co był posądzany? Jego opinia często była niszczona przez różne bezpodstawne posądzenia.
[cite] krzysztof12:[/cite]... Cierpiał i wynagradzał. Wielu Kardynałów i Biskupów nie chce się wycofać, wielu nie ma odwagi przyznać się do błędu i biorą na siebie straszną odpowiedzialność za te profanację przed Bogiem. Ten karygodny brak szacunku prowadzi nie odwracalnie do ukrytej bojaźni Bożej poczucia sacrum i utraty żywej wiary.
Warto by było prześledzić jak wyglądał proces zawierzenia Rosji Sercu NMP przez JPII. Trwał długo. Miał być uczyniony zgodnie przez wiele różnych "odmian" Kościoła. Nawet teolodzy coś dodali, że słowa zawierzenia są źle dobrane.
Łatwo powiedzieć: przyznać się do błędu. Takie proste.
Jednak często Kościół jest obarczany winą za nie swoje grzechy.
Istnieją również przecież tzw struktury zła. Sytuacje w których grzech jest jedynym wyjściem.
Zdaniu "...prowadzi nie odwracalnie ..." przeciwstawiłbym nieograniczoność Miłosierdzia Bożego.
W tej gazecie jest dużo o magii, okultyzmie, współżyciu małżeńskim. Kiedyś bardzo ją lubiłem i dużo jest w niej fajnych artykułów i świadectw.
Nie wiem jak obecnie, ale tak parę lat temu zraziła mnie do siebie przez opis metod radzenia sobie z nieczystością myśli, czynów itd. Otóż spowiadałem się szczerze robiłem wszelkiej maści posty, umartwienia itd itp. Nadal miałem za mało Pokory, za dużo egoizmu (ukłony dla niektórych grupowiczy :bigsmile:) Te opisy o skutkach grzechów w małżeństwie w dużej części do mnie pasowały.
Pomogła ta rada z gazetki o stałym spowiedniku. Wyszukałem takiego księdza w/g kryteriów: owoce, które przynosi.
I co takiego twórczego powiedział?
cyt:"SKUP SIĘ NA WŁAŚCIWYM CELU!!! Jest antykoncepcja-trudno. Był okultyzm- był, ale go nie ma."Tu wykład o wyborach w życiu. Kiedyś to on powiedział o wyborze między większym, a mniejszym złem."Pokuta: Bądź dobry dla małżonki i dzieci."
Chcąc osiągnąć cel, trzeba się na nim skupić. Patrząc na przeszkody, warto 10% czasu przeznaczyć na omówienie ich, a 90% na omówienie sposobu na nie.
Ja jeszcze o tych gazetkach dla dziewczynek. A dorośli, którzy kupują durnowate gazety mające zerową wartość duchową, naukową, budującą... jakąkolwiek. Łapię się za głowę ile tego badziewia przetrawia umysły ludzi.
No tak... poza głupkowatą rozrywką :devil:
Ostatnio czuję że ateiści rzucili katolikom poważne wyzwanie. Nie widzę prawie żadnego odzewu. Niniejszym postanowiłem stworzyć portal i chciałbym zasięgnąć waszej opinii.
Generalnie uważam że ludzie będą coraz bardziej odchodzili od Kościoła, a co niestety z tym jest związane, od Boga również. Podstawowy problem - inicjacji - został poważnie zaniedbany. Człowiek zaczynając cokolwiek, czyli przechodząc inicjację, znajduję się jakby u wyboru dalszej drogi po której będzie się toczyło jego dalsze życie. Mogą być negatywne: pierwszy papieros, alkohol, bójka, szybki seks itp. Mogą być pozytywne np chrzest, czy chociażby poznanie swojego temperamentu i wyzbycie się maski.
Taką powszechną i złą inicjacją jest uznanie błędnych przekonań jako prawdziwe. Np podważanie platońskiej wizji trójdzielnej duszy. Na tym opierają się ateiści.
No właśnie: tematy dość trudne przy pierwszym zetknięciu, ale wydaje mi się że koniecznością jest aby je rozpromować. Niestety nie będzie to miało katolicko-pozytywnego wydźwięku. Jednak będzie promowało spowiedź jak i działalność papieża Franciszka.
Czy warto zaczynać? Czy warto szukać sponsora np patronite.pl? Generalnie koszty które wiem że będą to: hosting - 39zł rok student pracujący na joomli - 200zł raz modyfikacja testu na temperament - 366zł raz
Może ma ktoś większe doświadczenie i coś by polecił?
Po pierwsze primo - jak Ci poszło 7 lat temu? Bo wtedy założyłeś wątek. Czyli "większe doświadczenie" to po tym czasie powinieneś mieć raczej Ty a nie my.
Po drugie primo, co ma modyfikacja testu na temperament z katolicko-pozytywnym wydźwiękiem, że już nie wspomnę o spowiedzi i działalności papieża Franciszka?
Po pierwsze primo - aż mi się łezka w oku kręci jak pomyślę sobie jaką wiarę miałem wtedy w ludzkość.
Po drugie primo - no właśnie. Czy warto łopatologicznie tłumaczyć? Czy to ma sens? O to właśnie pytam na forum, które mnie już chyba trochę poznało przez te 7 lat.
Generalnie, świadom swoich ograniczeń, szukam wsparcia (piszę to: jakby się ktoś nie domyślił). Im więcej błędów na starcie uda się wyłapać, tym lepszy będzie projekt, o ile w ogóle wystartuje.
Na przykładzie tego bloga którego prowadzę, wywnioskowałem jakie są potrzeby "rynku". Taki serwis jest ogromnie potrzebny i z chęcią bym zobaczył jak ktoś inny go robi. Jednak małe są na to szanse. Dlatego pomyślałem że chociaż spróbuję wyrwać się z motyką na słońce. Jak znajdę gdziekolwiek, jakiekolwiek choćby minimalne wsparcie to ...
Trochę to trwało, ale zaczęło się. Wiem już jakie rozdziały ma mieć strona aby kompleksowo przekazać swoje spojrzenia na rzeczywistość. Dwa pierwsze rozdziały (w tym test: poprawiony i udoskonalony) są ukończone. W pozostałych czasem są jakieś luźne moje notatki mocno niedopracowane. Oczywiście brakuje obrazków na których będą zdjęcia źródeł na podstawie których kształtowała się taka opinia.
Z tego co wiem to test był testowany na tablecie. Zobaczę co w tym temacie da się poprawić. No i się wydało że nie używam smartfona. Czy mogłabyś sprawdzić czy ten test działa pod smartfonem?
Polecam jeszcze raz: poprawione trzecie wydanie. Aby było szybciej można czytać tylko główne rozdziały, bez podrozdziałów. Strona w budowie, nie do rozgłaszania.
Ciekawi mnie opinia przede wszystkim osób zaangażowanych w rozmowy religijne czy polityczne.
http://melancholia.one.pl/
Komentarz
sit sapie(n)cia
formaq(ue) det(ur)
inq(ui)nat o(mn)ia sola
sup(er)bia si comi(tetur)
czyli na nasze
możesz mieć bogactwo ,mądrość i urodę ale jeśli dotknie je duma rozsypia sie w proch
No a kluczowe było chyba, jak moja inteligentna córeczka (naonczas lat 6) użyła najczystszej presupozycji (skopiowanej najwyraźniej ode mnie):
"Czy jak mi już kupisz naklejki to najpierw pójdziemy na lody czy na plac zabaw?"
W tym momencie stwierdziłam, że nie chcę dziecka uczyc manipulacji od małego.
Wyjaśnię od razu - szłyśmy do domu, przechodząc koło sklepu z zabawkami. Nie miałam w planach ani kupowania naklejek ani lodów, ani placu zabaw.
http://milujciesie.org.pl/pg/pl/nasze_ksiazki/magia_cala_prawda.html
ojciec Pio nawet nie udzielał kobietom komunii i nie spowiadał co nosiły spodnie
i grzechem jest też jest przyjmowaniem komunii od szafarzy świeckich
ojciec Pio był strasznie wymagający co do ubioru
Z kolejki do konfesjonału z kwitkiem odsyłał nieskromnie ubrane kobiety, tak iż czasem z wielu oczekujących wysłuchał zaledwie kilku spowiedzi. Współbracia ojca Pio umieścili na drzwiach kościoła napis:
Na wyraźne życzenie Ojca Pio niewiasty muszą przystępować do spowiedzi w spódnicach sięgających co najmniej 20 cm poniżej kolan. Zakazane jest pożyczanie dłuższych spódnic na czas spowiedzi. Dodatkowo na życzenie ojca Pio umieszczono bardziej szczegółową informację: Zabrania się wstępu mężczyznom z obnażonymi ramionami i w krótkich spodniach. Zabrania się
wstępu kobietom w spodniach, bez welonu na głowie, w krótkich strojach, z dużym dekoltem, bez pończoch
Ponadto poucza on:
Rozdawanie Ciała Chrystusa należy do kapłana z trzech powodów. Po pierwsze, ponieważ, jak było powiedziane wyżej, dokonał on konsekracji w osobie Chrystusa. Ale tak jak Chrystus konsekrował Swoje Ciało podczas Ostatniej Wieczerzy, tak również dał je innym, aby je spożywali. Analogicznie, tak jak konsekracja Ciała Chrystusa należy do kapłana, podobnie i rozdawanie należy do niego. Po drugie, ponieważ kapłan jest wyznaczonym pośrednikiem pomiędzy Bogiem a ludźmi, więc tak jak do niego należy ofiarowanie darów człowieka Bogu, tak i do niego należy przekazywanie konsekrowanych darów ludziom. Po trzecie, ze względu na cześć dla tego Sakramentu, nic nie może się z nim stykać, lecz tylko to, co jest konsekrowane, stąd też i korporał i kielich są konsekrowane, a podobnie i ręce kapłana. Nie jest zatem uprawnione, aby ktokolwiek inny tego dotykał, chyba że w stanie konieczności, gdyby np. miało upaść na ziemię, lub w innych nie cierpiących zwłoki przypadkach.
Jan Paweł 2 w liście do Biskupów zwrócił uwagę na nadużycia w kulcie eucharystii i polecił przygotować instrukcje Episkopatu Polski. Wydał na tej podstawie zalecenia obowiązujące duchowieństwo. Zgodnie z ta podstawą Uchwałą Komunii Św. w Diecezji Polski przyjmują się z rąk kapłana do ust w postaci klękającej..."
Dlaczego więc narzuca się wiernym, prawie w całym kościele w Polsce przyjmowanie komunii świętej na stojąco, procesjonalnie?
Te praktyki pochodzą z nieposłuszeństwa i inspiracji MASONERII, które narzucili kardynałowie i Biskupi Pawłowi 6. Papież Jan Paweł 2 i nie mógł sobie pozwolić na otwarty konflikt z duchowieństwem bo doszło by do zgorszenia i rozłamów w kościele. Papież był bezsilny... Cierpiał i wynagradzał. Wielu Kardynałów i Biskupów nie chce się wycofać, wielu nie ma odwagi przyznać się do błędu i biorą na siebie straszną odpowiedzialność za te profanację przed Bogiem. Ten karygodny brak szacunku prowadzi nie odwracalnie do ukrytej bojaźni Bożej poczucia sacrum i utraty żywej wiary. Te wszystkie wynaturzenia (""szafarze świeccy",dziewczynki ołtarzowe- "ministrantki", komunia Św. Na stojąco i na rękę) są przeciwne Bożemu objawieniu, tradycji i nauczaniu wszystkich Papieży.
Proszę zauważyć o czym mogą świadczyć te zakazy. Czyż nie wynikają one z tego o co był posądzany? Jego opinia często była niszczona przez różne bezpodstawne posądzenia.
Warto by było prześledzić jak wyglądał proces zawierzenia Rosji Sercu NMP przez JPII. Trwał długo. Miał być uczyniony zgodnie przez wiele różnych "odmian" Kościoła. Nawet teolodzy coś dodali, że słowa zawierzenia są źle dobrane.
Łatwo powiedzieć: przyznać się do błędu. Takie proste.
Jednak często Kościół jest obarczany winą za nie swoje grzechy.
Istnieją również przecież tzw struktury zła. Sytuacje w których grzech jest jedynym wyjściem.
Zdaniu "...prowadzi nie odwracalnie ..." przeciwstawiłbym nieograniczoność Miłosierdzia Bożego.
W tej gazecie jest dużo o magii, okultyzmie, współżyciu małżeńskim. Kiedyś bardzo ją lubiłem i dużo jest w niej fajnych artykułów i świadectw.
Nie wiem jak obecnie, ale tak parę lat temu zraziła mnie do siebie przez opis metod radzenia sobie z nieczystością myśli, czynów itd. Otóż spowiadałem się szczerze robiłem wszelkiej maści posty, umartwienia itd itp. Nadal miałem za mało Pokory, za dużo egoizmu (ukłony dla niektórych grupowiczy :bigsmile:) Te opisy o skutkach grzechów w małżeństwie w dużej części do mnie pasowały.
Pomogła ta rada z gazetki o stałym spowiedniku. Wyszukałem takiego księdza w/g kryteriów: owoce, które przynosi.
I co takiego twórczego powiedział?
cyt:"SKUP SIĘ NA WŁAŚCIWYM CELU!!! Jest antykoncepcja-trudno. Był okultyzm- był, ale go nie ma."Tu wykład o wyborach w życiu. Kiedyś to on powiedział o wyborze między większym, a mniejszym złem."Pokuta: Bądź dobry dla małżonki i dzieci."
Chcąc osiągnąć cel, trzeba się na nim skupić. Patrząc na przeszkody, warto 10% czasu przeznaczyć na omówienie ich, a 90% na omówienie sposobu na nie.
No tak... poza głupkowatą rozrywką :devil:
Generalnie uważam że ludzie będą coraz bardziej odchodzili od Kościoła, a co niestety z tym jest związane, od Boga również. Podstawowy problem - inicjacji - został poważnie zaniedbany. Człowiek zaczynając cokolwiek, czyli przechodząc inicjację, znajduję się jakby u wyboru dalszej drogi po której będzie się toczyło jego dalsze życie. Mogą być negatywne: pierwszy papieros, alkohol, bójka, szybki seks itp. Mogą być pozytywne np chrzest, czy chociażby poznanie swojego temperamentu i wyzbycie się maski.
Taką powszechną i złą inicjacją jest uznanie błędnych przekonań jako prawdziwe. Np podważanie platońskiej wizji trójdzielnej duszy. Na tym opierają się ateiści.
No właśnie: tematy dość trudne przy pierwszym zetknięciu, ale wydaje mi się że koniecznością jest aby je rozpromować. Niestety nie będzie to miało katolicko-pozytywnego wydźwięku. Jednak będzie promowało spowiedź jak i działalność papieża Franciszka.
Czy warto zaczynać?
Czy warto szukać sponsora np patronite.pl?
Generalnie koszty które wiem że będą to:
hosting - 39zł rok
student pracujący na joomli - 200zł raz
modyfikacja testu na temperament - 366zł raz
Może ma ktoś większe doświadczenie i coś by polecił?
Po drugie primo, co ma modyfikacja testu na temperament z katolicko-pozytywnym wydźwiękiem, że już nie wspomnę o spowiedzi i działalności papieża Franciszka?
Po drugie primo - no właśnie. Czy warto łopatologicznie tłumaczyć? Czy to ma sens?
O to właśnie pytam na forum, które mnie już chyba trochę poznało przez te 7 lat.
Generalnie, świadom swoich ograniczeń, szukam wsparcia (piszę to: jakby się ktoś nie domyślił). Im więcej błędów na starcie uda się wyłapać, tym lepszy będzie projekt, o ile w ogóle wystartuje.
Na przykładzie tego bloga którego prowadzę, wywnioskowałem jakie są potrzeby "rynku". Taki serwis jest ogromnie potrzebny i z chęcią bym zobaczył jak ktoś inny go robi. Jednak małe są na to szanse. Dlatego pomyślałem że chociaż spróbuję wyrwać się z motyką na słońce. Jak znajdę gdziekolwiek, jakiekolwiek choćby minimalne wsparcie to ...
Zresztą, czas pokaże.
http://melancholia.one.pl/
http://melancholia.one.pl/test