Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Może coś o sporcie ( np piłka nożna )

edytowano listopad 2007 w Ogólna
Polacy awansowali na EURO 2008.
Jestem wielkim fanem piłki nożnej. Cieszę się z sukcesu Polaków i trzymam za nich kciuki.
Jak jest mecz w TV to u nas w domu jest mały stadion:boogie:
Nawet moja żona gdy grają Polacy kibicuje ( choć generalnie ma już dość sportu w TV- 6 chłopów w domu:rasta:)
Czasami w czasie meczu dochodzi do konfliktów.
Gdy gra ARGENTYNA ( moja ukochana drużyna :cheer::clap::jumping:) z BRAZYLIĄ to jest napięcie ( Bartek to wielki fan Brazylii:fierce:)
Myślę że wspólne oglądanie sportu z rodziną bardzo zbliża :grouphug: do siebie.
Można zawsze pogadać i wymienić poglądy:threesome:
Napiszcie jak to u Was wygląda.
Czy często oglądacie sport z pociechami :rainbow:
Jaki jest Wasz ulubiony sport.
Trzymajcie się ciepło:swingin:
Jarek:boogie:

Komentarz

  • wolę sam kopać niż wysiadywać na kanapie. Taka ojcowską postawę doceniają synowie. Ciekawy byłby mecz synowie na wielodzietni tatusiowie.
  • Świetny pomysł Rafał:cheer::cheer::cheer:
    Jestem jak najbardziej za:crazy:
    Ja też co tydzień kopię piłeczkę bo to bardzo zdrowe:boogie:
    Pozdrawiam i czekam na propozycje rozegrania meczu:swingin:
  • czekam na więcej zgłoszeń od tatusiów trzeba by poświęcić jakaś sobotę lub niedzielę pozostaje pytanie też o boisko no i kibiców w postaci wielodzietnych Mamuś. Ciekawe komu by kibicowały.
  • A moj Ludek (5 l), który ma problemy z integracją sensoryczną (ćwiczymy co dziennie), ostatnio grał z kolegą, no i oczywiście przegrał uderzyl w straszny płacz. Tłumaczę mu rózne rzeczy, np to,że lepiej liczy i dodaje od tego chłopca i nie ma osoby, która by była we wszystkim najlepsza, na co Ludek płacząc: "mamusiu, ale przecież dla chłopca duzo wązniejsze jest jak gra w piłkę, niż jak liczy..." O mało mi serce nie pękło. Nie wiem skąd mu to przyszlo do głowy, ten jego kolega w ogóle się z niego nie smiał, sam mówił, ze nie zawsze się wygrywa i próbował go pocieszyc. Myślałm, że uda mi się jego koordynację ruchową wyprowadzic na prosta przed pojściem do szkoły, żeby własnie nie przeżywał takich stresów, a tu juz teraz go to frustruje.

    no ale mąz mu obiecał, że w każdą wolną chwilę będa cwiczyc. A w piłke u nas gra Zosia. Kolega z klasy stworzył dziewczynom drużyne i trenuje z nimi na przerwach:bigsmile:
  • Myślę, że taki mecz można rozegrać latem:cheer:
    Łatwo wtedy znaleźć boisko))))))))))
    Można zorganizować spotkanie rodzin wielodzietnych:clap:( mała olimpiada rodzinna????) i przy okazji mecz:rasta:
    A mamuśki też niech grają a co:heartsabove:
    Pozdrawiam:boogie:
  • Mamuśki i owszem niech wybiorą już skład Np Q-mama na bramce itd..
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.