MIłe Panie, kto podzieli się ze mną doświadczeniem....Jak przygotowywałyście się do kolejnej ciąży po 40 r. ż. Czy inaczej niż wcześniej? Pytam, bo planuję powitanie 5 potomka i zastanawiam się jak się przygotować?
No ale nie każdy ma dobry poziom kwasu foliowego we krwi a bardzo ważna jest profilaktyka wad cewy nerwowej. Edit - ponadto w ciąży wzrasta zapotrzebowanie na kwas foliowy o około 20% więcej niż przed ciążą a najważniejsza dla wad cewy nerwowej jest właśnie pierwsze 4 tygodnie od zapłodnienia.
A ja słyszałam, że branie kwasu foliowego zwiększa częstotliwość występowania wad u dzieci. podobno są na to badania jakieś. Chodzi o to że organizm wtedy podtrzymuje ciąże z wadami rozwojowymi, które w normalnym wypadku (bez suplementacji) były by się nie utrzymały.
Kwas foliowy brałam tylko w pierwszej ciąży. Pozostałe dwie ciąże zaplanowałam ( :P ) na jesień kiedy mam najwyższe poziomy witamin. W ciążę z córką i synem zaszłam we wrześniu a urodziłam w czerwcu, po sezonie grypowym kiedy nie trzeba ubierać noworodka w grube kombinezony itp. Nie bez przyczyny wiele większych ssaków ma ruję jesienią a młode rodzą się na wiosnę. Czasem warto naśladować naturę.
@Hanq - bardzo proszę o źródło, bo ciekawe rzeczy, a pierwsze słyszę. Za to jest wykazane, że suplementacja kwasu foliowego przed ciążą i w I trymestrze zwiększa częstotliwość ciąż mnogich.
Oj tam , poród w czerwcu znowu z innych względów nie za fajny - łatwiej wyjechać gdzieś dalej z kilkumiesięczniakiem niż z noworodkiem Tym bardziej ,jak jest to kolejna ciąża po 40-stce , bo starsze dzieci chodzą do szkoły i mają wakacje latem
A zamiast łykać kwas foliowy można np. pić smoothisy z natki pietruszki czy coś w tym guście , na hemoglobinę kwas buraczany itp. . Tak robiłam w piątej ciąży ,jak w k0ńcu zmądrzałam
@Katarzyna słyszałam o tym w jednym z webinairów dietetyczki Iwony Wierzbickiej. Jak będę miała więcej czasu to poszukam, w którym, bo teraz odgruzowuje mieszkanie po wakacjach.
Jeszcze muszę poszukać i pomyśleć. Ja od początku mam wątpliwości, co do konieczności suplementacji, bo ja, generalnie, ostrożnie do takich rewelacji podchodzę.
dziękuję za wszystkie informacje ;-) bardzo przydatne. Trawię je teraz. mammamia planuję. TYlko się boję. Mamy juz czworo dzieci, w tym bliźnieta. I zamarzyło nam się na starość jeszcze jedno....TYlko się boję ja.
Odświeżam. Mam na karku prawie 41, troje dzieci w wieku 10, 12,14 i dopiero teraz otwartość na kolejne tymczasem od maja starania bez skutku. Normalnie to byłoby normalne gdyby jednak nie wiek. Czy macie podobne doświadczenie, że po 40ce zaczęłyscie starania o dziecko i udało się urodzić bebe (może nawet więcej niż 1)?
Szóstka przed 40, potem 42 i 44, bez planów. Bez przygotowań szczególnych, ale chodziłam na trening dna miednicy (super!!!), bynajmniej nie jako przygotowanie do ciąży, ale chyba było pomocne. Ostatnia ciąża najtrudniejsza, ale też poród w upał 2018, w połowie sierpnia. No i mały 4,5 kg żywej wagi, więc nosić było ciężko. Po raz pierwszy poród nocny, wywoływany (to akurat u mnie typowe), po poprzedniej nieprzespanej nocy.
Komentarz
najmłodszą rodziłam w wieku 40. lat - pilnowałam swojej tarczycy i cukrów - i wystarczyło
Edit - ponadto w ciąży wzrasta zapotrzebowanie na kwas foliowy o około 20% więcej niż przed ciążą a najważniejsza dla wad cewy nerwowej jest właśnie pierwsze 4 tygodnie od zapłodnienia.
W takim razie ja jestem bardzo naturalna bo wszystkie moje dzieci wiosenne
Za to jest wykazane, że suplementacja kwasu foliowego przed ciążą i w I trymestrze zwiększa częstotliwość ciąż mnogich.
planuję. TYlko się boję. Mamy juz czworo dzieci, w tym bliźnieta. I zamarzyło nam się na starość jeszcze jedno....TYlko się boję ja.
Tylko poród inaczej, choć też w sierpniu '18.