Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

SEXED.PL czytał ktoś?

Ja dzisiaj znalazłam na biurku syna, więc przeczytałam. Jkaby kto nie wiedział, to jest ta "słynna" książka o edukacji seksualnej Anji Rubik.
Biorąc pod uwagę, kto ją napisał, to moim zdaniem jest niezła. Biorąc pod uwagę, dla kogo jest i że czytelnicy nie mają wiedzy i są moralnie nieukształtowani jest i dobra i zła. Ale z mojej pozycji katolika i z moja widzą i doświadczeniem 50 latki jest szkodliwa dla adresatów będących katolikami.

Ciekawa jestem Waszych opinii.
«13

Komentarz

  • Tak, poszczególne rozdziały są napisane w kluczu pytanie-odpowiedź. Pyta oczywiście Anja i wie, jaką otrzyma odpowiedź ;)
  • Przeglądałem w Empiku. Oczywiście "Anja" tylko firmuje książkę swoją buzią, rozdziały napisali lewicowi seksedukatorzy. Książka przedstawia ich permisywne podejście do seksualności, promuje antykoncepcję i aborcję.
  • Dodam jeszcze, że potrzebujemy katolickiej seksedukacji, o jakiej mówił Franciszek. Musimy zapakować teologię ciała w nowe, atrakcyjne opakowanie. Bardzo bym chciał spotkać ludzi, którzy by chcieli zaangażować się w takie dzieło.
  • Masz konkretny pomysł? Obawiam się, że katolicka teologia ciała jest dziś nieatrakcyjna. Żadne opakowanie tego nie zmieni. Przekonani nie potrzebują kolorowych książek, przeciwnicy nie ulegną pięknej szacie.
    Podziękowali 1asiao
  • Uważam przeciwnie - teologia ciała jest bardzo atrakcyjna i najlepiej tłumaczy doktrynę Kościoła w dziedzinie seksualności. Oczywiście trzeba ją przetłumaczyć z "wojtyłowego" na polski, najlepiej młodzieżowy.
    Podziękowali 1manatta
  • Co jest tam atrakcyjnego dla współczesnej młodzieży? Pytam serio. Wydaje mi się, że jakąś namacalną korzyść z przestrzegania zasad moralnych widzi się dopiero po latach.
  • Są podane argumenty bazujące na antropologii wynikającej z Objawienia. Dajemy młodym broń do reki przeciwko genderowi i demoralizacji.

    Zauważ, że obecna katecheza w ogóle to zaniedbuje. Opowiada się często głupawe bajeczki, albo straszy.
    Podziękowali 3Rogalikowa Isako Polly
  • Maciek_bs powiedział(a):
    Uważam przeciwnie - teologia ciała jest bardzo atrakcyjna i najlepiej tłumaczy doktrynę Kościoła w dziedzinie seksualności. Oczywiście trzeba ją przetłumaczyć z "wojtyłowego" na polski, najlepiej młodzieżowy.
    Tylko jak to zrobić, hm?
    Podziękowali 1Gosia5
  • edytowano grudzień 2019
    Normalnie, tak jak nasi przeciwnicy. Przygotować materiały i iść do młodzieży z propozycją edukacyjną. Nie bać się jej, dyskutować, wysłuchiwać.
  • Katecheza jak najbardziej! Tylko że nie wiem, czy musi być kolorowa. Raczej merytoryczna. Współczesna "edukacja" opiera się na kolorowym, krzykliwym pustosłowiu. Chyba nie powinniśmy iść tą drogą.
  • Nie czytałam tej książki, tylko recenzje, chyba wszystkie pozytywne. Zaciekawiła mnie Twoja opinia @Cart&;Pud. Piszesz ze książka jest niezła. Rozwiniesz? Raczej bym się spodziewała ze na tym forum będzie odsądzana od czci i wiary, właśnie dlatego ze nie jest napisana przez pryzmat wiary. 
  • Nie trzeba pisać przez pryzmat wiary. Wystarczy logika i medycyna.
  • edytowano grudzień 2019
    dla mnie rozmowa z młodymi o życiu powinna zaczynać się od śmierci, od uświadomienia im doniosłości ich odejścia, doniosłości zawierającej się w odpowiedzialności za istnienie (a dopiero potem rozwój) ludzkiego świata
  • Gosia5 powiedział(a):
    Nie trzeba pisać przez pryzmat wiary. Wystarczy logika i medycyna.
    Nie wątpię ze nie brakuje w tej książce informacji medycznych. Ale ideologii religijnej pewnie tez tam nie ma, np. potępiania seksu przed ślubem czy stosowania antykoncepcji.
  • Paprotka powiedział(a):
    Nie czytałam tej książki, tylko recenzje, chyba wszystkie pozytywne. Zaciekawiła mnie Twoja opinia @Cart&;Pud. Piszesz ze książka jest niezła. Rozwiniesz? Raczej bym się spodziewała ze na tym forum będzie odsądzana od czci i wiary, właśnie dlatego ze nie jest napisana przez pryzmat wiary. 
    Wiesz, mam w domu czterech nastolatków. Trudno nam jest jako rodzicom znaleźć taki język, żeby oni rozumieli a my żebyśmy byli zrozumiani. Ona jakoś tę barierę łamie. Fakt, że rażą mnie określenia typu "pokochaj swoją cipkę" ale ogólnie sam sposób narracji ok. Cały czas piszę o tym, że oceniam książkę pomijając pryzmat wiary, bo wtedy jest nie do przyjęcia. Ale przecież większość współczesnych nastolatków nie ma, lub nie chce mieć z wiarą nic wspólnego.
  • To, co mi przeszkadza najbardziej (pomijam to, co pisałam o wierze) to to, że traktuje seks jedynie rekreacyjnie, nie prokreacyjnie. Że nie ma słowa o odpowiedzialności za drugiego człowieka. Jest o tolerancji i szacunku decyzji i odmowy drugiego człowieka ale o odpowiedzialności ani słowa.
    Zdecydowanie na plus o chorobach przenoszonych droga płciową, systematycznie i przejrzyście.
    Podziękowali 2Joannna Katia
  • Naprocentrum w Gdańsku opracowało fajne ulotki dla młodzieży, są w wersji on i off line

    http://www.naprocentrum.pl/fundacja/baza-wiedzy/
  • Na wielki minus (poza kwestią wiary):
    kłamstwo, że masturbacja nie jest grzechem,
    że pigułka "po" nie ma skutków ubocznych,
    że syndrom postaborcyjny jest mitem,
    że aborcja jest ochroną praw kobiety(!)
    I cały rozdział o tożsamości płciowej.

    I to wszystko mi się nie podoba nie dlatego, że jestem osobą wierzącą, ale dlatego, że jest nieprawdą i zaprzeczeniem lub przekłamaniem faktów.
    Podziękowali 4E.milia Joannna Katia Gosia5
  • Cart&Pud powiedział(a):
    Na wielki minus (poza kwestią wiary):
    kłamstwo, że masturbacja nie jest grzechem,
    że pigułka "po" nie ma skutków ubocznych,
    że syndrom postaborcyjny jest mitem,
    że aborcja jest ochroną praw kobiety(!)
    I cały rozdział o tożsamości płciowej.

    I to wszystko mi się nie podoba nie dlatego, że jestem osobą wierzącą, ale dlatego, że jest nieprawdą i zaprzeczeniem lub przekłamaniem faktów.
    Generalnie to sporo rzeczy jest w niej słabych i szczerze to się zastanawiam, co w niej fajnego. Dobrego i wartościowego, nie pod względem wiary, tylko każdym innym. 
    Podziękowali 1Joannna
  • Dodatkowo fatalne zdjęcia - na niektórych chłopak na zdjęciach ma max 13 lat. A zdjęcia są w pościeli albo w przytulasach z dziewczynką pewnie w tym samym wieku. I obok na niektórych zdjęciach napis "sex".
    Dodatkowo trzeba napisać, że modele nie wyglądają na zadowolonych, roześmianych "rozmigdalonych" nastolatków, tylko na cierpiące na wielką samotność dzieci. Na jednym dziewczyna w miarę zalotnie spogląda z pościeli a obok siedzi taki wypłoszony nastolatek po klęsce, z wielkimi smutnymi oczami.
    Dla mnie przygnębiający widok.

  • Cart, czy możesz wypisać pytania, które są zadane w książce? Możemy się nimi podzielić i przygotować odpowiedzi.
    Podziękowali 3Monira Cart Joannna
  • @Paprotka, a jednak brakuje informacji medycznych, skoro zachwalają antykoncepcję. Z medycznego punktu widzenia każda antykoncepcja jest szkodliwa. Chyba że o czymś nie wiem, to mnie oświeć.
    Podziękowali 1Małgorzata32
  • edytowano grudzień 2019
    Pomijając takie aspekty jak emocjonalność-opiekuńczość kobiet, czy bohaterstwo mężczyzn (wzajemne uzupełnianie) oraz otwartość/zamknięcie na życie zupełnie kuleje aspekt społeczny seksualności. Oczywiście bardzo chwalebne jest przybliżanie teologii ciała dla młodzieży, ale warto uświadomić sobie że system jest tak mocny jak jego najsłabsza (zaniedbana) część.

    Dobra książka która opisuję aspekty społeczne jest https://mlodyzawodnik.pl/produkt/sport-uczy-zycia/ . Dotyczy sportu, ale pewne paradygmaty (podstawy, definicję) są utworzone po mistrzowsku.

    Dla przykładu podam jeden z nich, który trafnie ukazuje zdrowe podejście - w szczególnym przypadku tej książki - do sportu. Jest to przykład rybek pływających w stawie. Jeżeli jakaś rybka wyróżnia się jest łowiona (przez selekcjonera) i przenoszona do akwarium, gdzie jest na widoku oraz ma specjalne warunki aby uzyskać możliwie duże osiągi.

    W przypadku seksualności można wykorzystać podobną analogię. Są wybitności, nawet obecne tu na forum, oraz osoby całkiem przeciętne (też obecne na forum). Dla tych pierwszych, właściwym miejscem będzie właśnie akwarium, a dla drugich - staw. Z tym że w przypadku seksualności, staw jest miejscem bardzo zamulonym, szkodliwym dla rybek i z tego wynika że często chorują. A od chorych osobników, nie można wymagać tyle co od zdrowych. To się ma tak do antykoncepcji, że istnieją społeczne uwarunkowania, bardzo silne, aby ją stosować.

    Temat bardzo ważny i trochę trudny. Abyśmy się  dobrze mogli zrozumieć (jeżeli zaistniałaby taka ewentualność), polecam najpierw przeczytać tą dość krótką książkę.
  • @Maciek, "dzieło" ma 280 stron, trochę bez sensu, żeby przepisywać wszystkie pytania
  • To wypisz te, które uważasz za istotne.
  • A jest spis tresci? 
  • Rozdział" Tylko ja wiem, kim jestem"
    - Co to jest tożsamość płciowa
    - Co to jest orientacja psychoseksualna?
    - Czy można zmienić orientację psychoseksualną?
    - Czy można zmienić płeć? (pisze, że nie, ale można przeprowadzić proces uzgodniebnia płci)
    _jak powinniśmy się zwracać do osób po uzgodnieniu płci, lub do takich, o których tożsamości płciowej nic nie wiemy?
    - Co to znaczy, że kto,ś jest heteronormatywny?
    - Czy kobieta, która przespała się z kobieta to już lesbijka?
    - Czy ludzie, którzy nie czuja pociągu seksualnego tez tworzą związki?
    - Czy pary jednopłciowe mogą tworzyć rodziny?
    - Co oznacza skrót LGBTQAIP+ i po co istnieją te terminy?
    _ Kiedy nastolatek jest w trakcie dojrzewania i zastanawia się, jaką ma orientację płciową, czy ktoś mu może to podpowiedzieć?
    - Czy powinien iść wtedy do psychologa, lekarza czy może do seksuologa?
    - Czy życie osób homoseksualnych lub transpłciowych i ich uczucia różnią się od życia i uczuć heteronormatywnych?
    - Co to jest życie w szafie?
    Co to jest homofobia, transfobia?
    - Kiedy w szkole uczniowie wyśmiewają młodego człowieka, przezywając "lesba" "pedał", atakują, stosują przemoc, komu może on o tym powiedzieć, gdzie ma szukać pomocy?
    - A jeśli ktoś jest wierzący i niepewny swej tożsamości, czy znajdzie wsparcie osób LGBTQAIP+ w Kościele?
    - co to jest coming out?
    - Czy o swej tożsamości trzeba powiedzieć rodzicom?
    - Jeśli komuś zależy, żeby powiedzieć rodzicom, o swej tożsamości lub orientacji, jak dobrze przeprowadzić coming out?
    - Dlaczego organizowane są parady równości i co symbolizuje tęcza?
    .....................................................

    Uff... Wybrałam chyba najbardziej ideolo rozdział. Nie wiem, czy z taką retoryką da się dyskutować?


  • Dobra, ja to biorę. Co jest dalej?
    Podziękowali 1manatta
  • Spis treści:
    Kilka słów na początek
    GPS dorastania
    Tylko ja wiem, kim jestem
    Poznaj siebie
    Pokochaj swoją cipkę
    Pokochaj swojego penisa
    Pierwszy raz
    Seks? Z przyjemnością!
    Seksualność osób z niepełnosprawnościami
    Świadoma zgoda
    Molestowanie, przemoc seksualna, gwałt
    Jak nie wpaść
    Metody antykoncepcji
    Przerywanie ciąży
    STI- infekcje przenoszone drogą płciową
    Tabelka z chorobami przenoszonymi droga płciową
    Jak nie złapać HIV?AIDS
    Znajwoje prawa
    W sieci
    Seks to tabu w twoim domu? Pokaż ten rozdział rodzicom
    Gdzie szukać informacji



  • Albo to ja mam nierówno  pod sufitem. 
    Nie masz.

    Ale z młodymi bywa różnie. Mamy jednego w domu, który jest aktywistą wszelkiej maści - protesty ekologiczne, parada równości, protesty społeczne, wieczne dyskusje z nami...
    Możesz albo zabić, albo rozmawiać. Czasem mam ochotę nie rozmawiać :D

    Podziękowali 3E.milia Gosia5 Agnieszka5
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.