Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Coś na mleczny ząbek

edytowano wrzesień 2009 w Kuchnia
Moja roczna Zośka najbardziej w świecie lubi jeść. Gotuję, gotuję i już wygotowałam wszystkie pomysły:confused:

Co podajecie takim maluchom na obiad?

Komentarz

  • Wszystko to, co jedzą dorośli...
  • Serio? Dzisiaj mam schab w sosie musztardowym.
  • Mniam :hungry:
  • Nie mów głośno. Zosia zaraz poleci do kuchni. To jest najczęściej wypowiadane przez nią słowo:bigsmile:
  • Serio.
    Moja Julka bardzo lubi "dorosłe jedzenie", nie rezygnując przy tym z piersi mamy. Żeby było śmieszniej preferuje mocno doprawione potrawy. Ma 10 ząbków i świetnie sobie radzi z gryzieniem. Jedynie twardsze rzeczy (np schab) trochę miksujemy.
    Uwielbia też całeo woce dawane do rączki.
    Wiem, że w oczach niektórych mogę uchodzić za wyrodną matkę, ale jeśli dziecko nie ma alergii i dobrze toleruje takie jedzenie, to w czym problem?

    Ostatnio np mała zajadała się makaronem z tuńczykiem, papryką i sosem pomidorowym. A dziś na śniadanie dostała płatki jęczmienne:)
  • Nasze chłopaki zawsze patrzyły, czy przypadkiem nie są pokrzywdzeni przy nakładaniu porcji na talerz. Musiało być dużo, to samo i tak samo.
    Broń Boże pognieść ziemniaki, albo pokroić mięsko!
    No i wtedy przeszliśmy wszyscy (z wygody!) na dietę wątrobową.:wink:
  • Roczniak nie powinien dostawać jedzenia mocno doprawionego, bo ma dużo delikatniejszy układ trawienny. Ja gotuję z minimalną ilością soli, więc z tym problemu nie było. Robiło się (i nadal robi) jedzenie dla wszystkich, np. zupę cukiniową, odkładało porcję dla dziecka i przyprawiało się po dorosłemu na własnym talerzu, jeśli trzeba (głównie Meter, głównie chili, tabasco i inne piekielności).

    Poza tym jemy wszyscy w miarę zdrowo, dużo warzyw, owoców, kasz itd. Słodyczy ani słodzonych potraw nie dajemy, póki dziecko nie skończy 2 lat, a i wtedy domowe ciasto, lody itp.
  • [cite] Malgorzata32:[/cite]Wszystko to, co jedzą dorośli...
    U nas tak samo tylko dzieciom nalewamy do literatek a nie do szklanek jak sobie...
  • a co JECIE nalane do szklanek ?:shocked::shocked::tongue:
  • ziemniaki
  • :wink::rolling:
    Ziemniaki to lepiej z kieliszków
  • Taw pewnie ma podpisaną Krucjatę i tak sobie oderagowuje na forum. :wink:
  • A jaki jest problem?
  • A to jest jakiś problem?
  • biorę tabletki...
  • Ostatnio w Biedronce mąż kupił "herbatkę z prądem" w saszetkach. Podobno oprócz herbaty jest w niej alkohol instant :wink:
  • kiedyś był (w Składnicy Harcerskiej) suchy spirytus w pastylkach
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.