Z notatnika czarownicy: o nieprzyjemnych odczuciach

DaddyPig

Czy produkty aborcji (łożysko, embrion, krew) są widoczne i co z nimi zrobić?

Kobiety zazwyczaj dostrzegają krew i tkankę na podpasce lub w muszli klozetowej. Malutki embrion jest niezauważalnie wydalany razem z krwią i tkanką. Może sie jednak zdarzyć, że zobaczysz embrion. W zależności od zaawansowania ciąży pęcherzyk ciążowy pokryty tkanką może być lub nie być zauważalny. Przykładowo, jeśli jesteś dopiero w 5. lub 6. tygodniu ciąży, nie zauważysz pęcherzyka. W 9. tygodniu prawdopodobnie znajdziesz w krwi pęcherzyk, a także zobaczysz embrion. W przypadku 8. lub 9. tygodnia ciąży embrion ma rozmiar 2,5 cm, co może wywołać nieprzyjemne odczucia.

Źródło

Anka

Rozumiem, że chodzi o to, żeby przeżyc wstrząs oglądając takie zdjęcie i może to jedyny sposób na to, żeby pewne osoby zmusic do myślenia. Ale chyba na tym forum, ani na net, nie ma osób, które takiego wstrząsu by potrzebowały i każdy dokładnie wie czym jest aborcja.

Dziecko w 9 tyg ciąży (do kiedy metoda farmakologiczna jest rekomendowana prez stronę którą podałes) wygląda tak:

http://twoja-ciaza.com.pl/czlowiek/big/w9a.jpg

http://twoja-ciaza.com.pl/czlowiek/big/dag62uke8+6.jpg

Kinga

No fakt, Maćku, ciężko patrzeć na takie zdjęcia. Mam wrażenie, że wielu z nas. Nie potrzebujemy chyba ani wstrząsu, ani tym bardziej przyzwyczajać się do takiego widoku...

Sam tekst jest wystarczająco poruszający - zwłaszcza to wyrafinowane sformułowanie o nieprzyjemnych odczuciach...

Anka

nie wiem czy wchodziłyscie na stronę podaną przez Maćka i czytałyście całość - przerażające, jak porady jak najskuteczniej i najmniej boleśnie usunąć ząb, ba nawet nie ząb, brdziej nawet jak wyregulować sobie brwi....

DaddyPig

I jeszcze matki z czwórką dzieci, które zabiły piąte...

Anka

Dla porównania zobaczcie sobie forum aborcja na gazecie. Tam też sa dziewczyny, które traktują ją jak zabieg kosmetyczny, ale są w mniejszości. Głównie są takie, które piszą o swoim bólu, cierpieniu, te które się poddały aborcji, przestrzegają przed taką decyzją. co do zasady to bardzo smutne forum, ale prawdziwe i choć nigdy nie poprę aborcji i nie znajduję dla niej uzasadnienia (może poza życiem matki), to jednak dziewczyny tam piszące budzą moje współczucie i myślę, że opisując swoje historie robią dużo dobrego, żeby innych zawrócić z tej drogi.

Anka

przepraszam Yenno, ale nie bardzo rozumiem Twój wpis... CZy on jest odpowiedzią na to co napisałam o forum aborcja, czy też donosi się do strony podanej przez Maćka?

DaddyPig

Trochę oftopikowo, ale ciekawe zdanie znalazłem w tym artykule:
Z centrów eutanazji rekrutowano załogi obozów zagłady w okupowanej Polsce. Mężczyzna mógł więc stamtąd trafić do Auschwitz...

Czyli zabijanie upośledzonych było dla SS-manów przygotowaniem do gazowania Żydów. Ciekawe, w jakiej nowej roli odnajdą się osoby przeprowadzające aborcje?

Kinga

Sprawa tych ludzi to co kompletnie nietknięte komentarzem, prawda? Co też ci "lekarze" czują, co myślą? czy mają swoje dzieci?

Znamy tylko jedno takie świadectwo - nawróconego aborcjonisty, nie pamiętam jego nazwiska...

A forum aborcja na Gazecie skądinąd rzeczywiście dobre - widziaycie ile tam wejść? ile kobiet każdego nia rozważa zabicie dziecka?
choć mnie zdumiewa, że Gazetowe środowisko wspierając aborcję jednocześnie użycza miejsca na świadectwa, że to nic dobrego... Jakaś schizofrenia czy co?

Anka

Nie chce mi się szperać, ale prawie pewna jestem, że inicjatywy women on web, wspierane są przez organizacje wspierajace np. eutanazje. Do czego takie myślenie może doprowadzić jasno klaruje Peter Singer, który przecież promuje eksterminacje upośledzonych dzieci, jak również decyzje co do życia noworodków pozostawia rodzicom. Chyba Sobolewska (nie pamiętam imienia, autorka "Cela - odpowiedź na zespół Downa) pisała, że Singer nie jest wpuszczany na żadne sympozjum naukowe do Izralea i wprost się o nim mówi "faszysta". Niestety w Europie przez pewne kręgi jest uważany za wybitnego i szanowanego intelektualistę...

DaddyPig

[cite] Kinga:[/cite]Znamy tylko jedno takie świadectwo - nawróconego aborcjonisty, nie pamiętam jego nazwiska...

Czy chodzi o Bernarda Nathansona?

[cite] Ankaa:[/cite]Niestety w Europie przez pewne kręgi jest uważany za wybitnego i szanowanego intelektualistę...

Singer ukuł określenie "gatunkowizm", czyli dyskryminacja w oparciu o gatunek. Z tego względu jest ceniony przez środowiska obrońców zwierząt.

Katarzyna

[cite] Kinga:[/cite]
A forum aborcja na Gazecie skądinąd rzeczywiście dobre - widziaycie ile tam wejść? ile kobiet każdego nia rozważa zabicie dziecka?
choć mnie zdumiewa, że Gazetowe środowisko wspierając aborcję jednocześnie użycza miejsca na świadectwa, że to nic dobrego... Jakaś schizofrenia czy co?

Forum "Aborcja" na gazecie to forum prywatne. Założyła je dziewczyna (skądinąd wielodzietna), która jako nastolatka dała się namówić własnej matce na taki "zabieg". Założyła je właśnie po to by swoim świadectwem ostrzegać innych przed taką zgubną w skutkach decyzją.