Zabawy korkowe

DaddyPig

Stojąc dziś w korku w towarzystwie progenitury naszych zacnych forumowiczów zajmowaliśmy się wymyślaniem nowych wersji liczebników - tym razem zgodnych z zasadami logiki. Bo skoro jest osiemset i dziewięćset, to dlaczego nie dziesięćset? Podobnie może być dwadzieśćset, stoset, dwieśćset, aż do osiemsetset i nawet pięćsetsetset :bigsmile:

A Wy co ciekawego ostatnio wymyśliliście w korku? :wink:

DaddyPig

W Warszawie na pewno korków nie ubędzie dopóki rządzi pani powiązana fizjonomicznie z gastronomią.

Honorata

'panie szofer gazu'

Kinga

Pavla, ja też. Czasem razem z mężem:)