Jeśli macie ochotę zapoznać się z foto-notatką prasową na temat czwartego dziecka p. Michała Wiśniewskiego - można to zrobić
tutaj.
Położył mnie koniec tego "artykułu", cytuję:
***
Na tym koniec!
Cieszymy się bardzo, że Michał ma jednak odrobinę rozsądku i choc na chwilę postanowił przystopować.
***
Idol milionów Polaków... jakie to smutne.
P.S. Pomijam fakt, że dzieci są z jednego ojca, lecz dwóch matek...
Komentarz
Ja będę sobie przypominał - potencjalnie, oczywista oczywistość - takie trudne słowa jak killfile i plonk.
czemu taki komentarz traktujesz jako antypromocję wielodzietności?
a nie pomyślałaś, ze tu była przemycona krytyka tego hmmmm...artysty?
coś w rodzaju"nie jest odpowiednim materiałem na ojca"
i gdzie tu ublizanie wielodzietnym?nie mogę dostrzec, więc byłabym wdzięczna, gdybyś mi wskazała odpowiedni fragment tekstu, bo być moze coś przeoczyłam
Też bardziej czuję tu krytykę pod kątem ilości dzieci niż "artysty", choć z pewnością to jego osoba a nie dzietność bardziej na krytykę zasługuje...
Wiem jak działają polskie sądy, więc nie mam ochoty pisać takich pozwów, bo nie jestem prawnikiem i sama nic nie wskóram.
Przykład płynie z góry (patrz 8)