Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Nauka empatii

edytowano luty 2008 w Ogólna
Zauważyłem, że moje dzieci mają różną wrażliwość na uczucia innych. Ciekaw jestem, czy u Was jest podobnie i czy robicie coś, aby tę wrażliwość rozbudzać.

Komentarz

  • A po co?
  • ??????????
    Po co?
    Dlaczego?
    W jakim celu?

    Pytanie jak pytanie.
  • a tak zeby były szczesliwymi i ich bliscy byli z nimi szczesliwi...
  • Acha...
    to nie, są wystarczająco wrażliwe, nawet zbyt. Świat jest i tak wystarczająco ciotowaty.

    W "Widzę moje dziecko we śnie" jedna kobieta była tak wrażliwa ze usunęła dziecko w trosce o nie by nie stało sie ofiarą wybuchu nuklearnego.
  • a co ma wrażliwość na uczucia, emocje i potrzeby innych (rozmawiamy o empatii) z ciotowatością???: shocked:I co to jest ciotowatość???
  • no co ty anka, twardym trzeba byc, nie mientkim :) chyba zes jest kobietą, nie czytałas najnowszej broszurki prof. Giertycha? :) kobiety powinny miec dzieci, a meszczyzni powinni byc twardzi :)
  • nio, nio, gazem w oczy...

    Ciotowaty to taki co bije z plaskacza i sika na kucaka :bigsmile:
  • z mojego punktu widzenia wole ciotowatych - plaskacze mniej bola i mniej strat w ludziach czynia niz nieciotowate piąchy, a sikajac na kucaka nie obsikuje sie deski :)
    ja naprawde wole ciotowatych...
  • Poruszyłeś Maćku ciekawy temat, ale chyba okoliczności nie są sprzyjające do szczerych rozmów....:devil:
  • Cóż, nie rozumiem, czego Taw nie rozumie. Empatia jest podstawą chrześcijańskiego życia, ponieważ pozwala nam rozumieć innych ludzi i odnosić się do nich z miłością.
  • [cite] Maciek:[/cite]Cóż, nie rozumiem, czego Taw nie rozumie. Empatia jest podstawą chrześcijańskiego życia, ponieważ pozwala nam rozumieć innych ludzi i odnosić się do nich z miłością.
    Nie mówiłem że nie rozumiem. Kiedyś przeczytałem dzieciom bajkę o murzynku. Jak nauczyć dziecko akceptacji ludzi z innych kultur? (w bajce dzieci nie chciały się bawić z murzynkiem bo był czarny i główny bohater budzi się któregoś dnia by się przkonać jak to być czarnym)
    http://taniawysylka.pl/ksiazki.php?akcja=opis&iKatId=28&iProdId=56093

    ... i nic, nie zrozumiały. Trawiły o co chodziło.
    Za jakiś czas 4ro latek wypala.
    -Tato, prawda że murzynek był wredny...?
    Ja wielkie oczy, mały rasista czy co, a dla niego kolor nie miał różnicy. Wniosek dla niego był taki że skoro dzieci nie chciały się z nim bawić to musiał być wredny.

    Maćku masz rację, wszyscy macie rację ;).
    Tylko w zwykłym normalnym życiu nie zauważyłem byśmy musieli specjalnie tego uczyć dzieci.
  • Skasowałam swoją poprzednią wypowiedż, bo nie ukrywam wkurzył mnie post Taw, podejrzewałam go nawet o bycie trollem. Maciek jak dla mnie zadał poważne i istotne pytanie, a ospowiedź była jak każdy widzi.
    My, a w szczególności osoby wielowielodzietne wiemy jak dzieci w podobny sposób wychowywane mogą być rózne.
    Np jeden z moich synów jest troszeczkę "inny" - ma zdiagnozowaną dyspraksję - zaburzenie z centrum autyzmu. To nie jest tak, że on nie jest empatyczny, on po prostu nie wie jak empatię okazywać. jest bardzo wrażliwym, czułym dzieckiem, ale trzeba go nauczyć, że jeżeli ktoś odczuwa emocje typu X to aby okazac mu współczucie musimy zachowac się w określony sposób - typu Y. To tak jak z każdą inną nauką. Myślę, że warto dzieci uczyć empatii, dla mnie stanowi to podzbiór "tłumaczenia i opisywania świata"
  • Chyba wszystkie dzieci trzeba uczyć empatii, choć jedne łatwiej się tego uczą, a inne trudniej. Myślę m.in. o umiejętności wyobrażenia sobie jak nasze słowa/czyny zostają odebrane przez drugiego, zrozumienia, że trzeba przeprosić nawet jeśli uczyniło się krzywdę niechcący.
  • Aniu, Maciek zadal powazne pytanie, a dla mnie istotne jest w jakim celu tej empatii uczyc. Uwazam ze mozna przegiac (podalem przyklad z WMDWŚ). Uwazam tez ze mozna stworzyc problem ktory nie istnieje (jezyk).
  • Mysle,ze kazde dziecko moze miec inna wrazliwosc,ale trzeba uczyc empatii,zwlaszcza,ze w dzisiejszych czasach empatia nie jest lansowana jako cos pozytywnego.Wazne by dzieci widzialy nasz szacunek do osob straszych,w ogole do ludzi.Przyklad jest dobrym nauczycielem no i wazne by mowic i nazywac uczucia,bo z tym czesto jest potem problem.
  • A czy można się z kimś zaprzyjażnic nie będąc empatycznym? Uważam, że empatia jest niezbędna dla tworzenia właściwych relacji z ludźmi. Każdy szuka czasem zrozumienia,współczucia możliwości dzielenia się radością. Kiedy dzielę się radosną nowiną wolałabym widziec radośc na twarzy rozmówcy, a kiedy smutną przynajmiej zatroskanie.
  • Przeczytajcie,to w temacie:
    http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IP/empatia_zm.html
  • W takiej sytuacji najlepiej chyba się serdecznie uśmiechnąć i powiedzieć: naprawdę nie ma mi czego współczuć, jestem szczęśliwa!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.