"W związku z tak daleko idącymi propozycjami zmian w tak ważnej sprawie jak przyszłość edukacyjna najmłodszego pokolenia Polaków, domagamy się od Pani Minister Katarzyny Hall rozpoczęcia publicznej debaty na ten temat z udziałem przede wszystkich rodziców, którzy poniosą największe koszty ewentualnych zmian. Chcemy poznać prawdziwe przyczyny rozpoczęcia prac nad zmianami i nie przyjmujemy za wystarczające ogólnych wyjaśnień w postaci sloganów typu "upowszechnienia edukacji przedszkolnej", czy rzekomych "standardów europejskich", gdyż przyszłość naszych dzieci wymaga podania choćby jednego poważnego argumentu na rzecz odebrania o rok wcześniej dzieci z domowego ogniska.(...) Uważamy równocześnie za wysoce niemoralne wykorzystywanie dzieci i ich dzieciństwa do zapewnienia miejsc pracy nauczycielom, o którym mówiła Pani Minister podczas posiedzenia Rady Ministrów. Nie ma rodzicielskiej zgody na wykorzystywanie naszych największych skarbów w wewnętrznych rozgrywkach Ministerstwa Edukacji ze środowiskiem nauczycielskim i nie godzimy się na to, żeby najmłodsze dzieci były kartą przetargową w tym konflikcie".
Jeśli nie zgadzasz się z tym, aby to Pani Minister Hall i Ministerstwo Edukacji Narodowej, zamiast rodziców, decydowało o losie najmłodszych dzieci koniecznie podpisz się pod listem otwartym do Pani Katarzyny Hall.
www.prawarodzicow.pl
Pokażmy Pani Minister, że nie ma zgody wśród rodziców na decydowanie wbrew nam o edukacji naszych dzieci!
z wyw. z panią Heill Pójście do szkoły w wieku 6 lat to krótsze dzieciństwo.
Czy siedzenie w domu z bezrobotnymi rodzicami jest szczęśliwym dzieciństwem?
to ja już wolę Tinki wynki. Jak spotkam jędze to napluje jej na buty.
Tomek rozumiem że Ty wysłałeś taki właśnie list...
Jeżeli tak to nie przynosi Ci on chwały...
Można kogoś nie lubić , można uważać za beznadziejnego ministra ( ja tak właśnie uważam ) ale pisać w ten sposób to wstyd...
Jak byś nie patrzył to jednak kobieta a mnie uczono że kobiecie należy się szacunek...
Gdzie Twoja kultura osobista...
Mam nadzieję że w życiu prywatnym do swojej kobiety się tak nie odnosisz bo jeżeli tak to biedna ta Twoja Ewa...
Argento, znów to samo. Tworzysz fabułę na czyjś temat i piszesz nieprzyjemne rzeczy. Wiem, że potrafisz być niezwykle miły i sympatyczny, więc proszę Cię, abyś już dał spokój z tym dogryzaniem.
Przeczytaj sobie w dzisiejszej "Rzeczpospolitej" listy, które Waldemar Kuczyński, czołowy polityk Unii Demokratycznej, słał do człowieka, który donosił na niego do SB. Zaczynają się od inwokacji "Ty mały, podły człowieczku", a potem jest jeszcze mocniej. Nie zauważyłem, aby ktoś Kuczyńskiego krytykował za użyte zwroty. Tyle w temacie listów.
Będę Ci wdzięczny, jeżeli będziesz dbał o miłą i życzliwą atmosferę na naszym forum.
Komentarz
Jeśli nie zgadzasz się z tym, aby to Pani Minister Hall i Ministerstwo Edukacji Narodowej, zamiast rodziców, decydowało o losie najmłodszych dzieci koniecznie podpisz się pod listem otwartym do Pani Katarzyny Hall.
www.prawarodzicow.pl
Pokażmy Pani Minister, że nie ma zgody wśród rodziców na decydowanie wbrew nam o edukacji naszych dzieci!
Pozdrawiam,
Paweł Toboła-Pertkiewicz
Traktat już podpisany o czym świadczy wasalcza postawa w sprawie Kosowa.
C9_8YDny4-U
Pójście do szkoły w wieku 6 lat to krótsze dzieciństwo.
Czy siedzenie w domu z bezrobotnymi rodzicami jest szczęśliwym dzieciństwem?
to ja już wolę Tinki wynki. Jak spotkam jędze to napluje jej na buty.
Jeżeli tak to nie przynosi Ci on chwały...
Można kogoś nie lubić , można uważać za beznadziejnego ministra ( ja tak właśnie uważam ) ale pisać w ten sposób to wstyd...
Jak byś nie patrzył to jednak kobieta a mnie uczono że kobiecie należy się szacunek...
Gdzie Twoja kultura osobista...
Mam nadzieję że w życiu prywatnym do swojej kobiety się tak nie odnosisz bo jeżeli tak to biedna ta Twoja Ewa...
Ty (..............dwanaście stron itd...)
Nie pozdrawiam...
Czy tak należy pisać do kogokolwiek????
Ja mam wątpliwości i pytam...
Będę Ci wdzięczny, jeżeli będziesz dbał o miłą i życzliwą atmosferę na naszym forum.
Mam tylko nadzieję że innych tez o to poprosisz...
A Pan Kuczyński to żaden dla mnie autorytet...
To taki mały człowieczek jakich wielu było w UD, potem w UW, a teraz w PO...