Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Oswoić emocje

edytowano luty 2008 w Ogólna
http://www.pzu.pl/pub/flash/554x338-banner001.swf

Nie wiem, czy słyszeliście już o tym, że pan reklamujący PZU (z lewej) był łaskaw dziś w nocy w Warszawie poszarżować swoim Ferrrari z prędkością 200 km/h na podporę wiaduktu, w wyniku czego zabił jadącego z nim pasażera, a sam walczy o życie.

Żal mi obydwóch, ale głupota zabija, nic się na to nie poradzi. :confused:

Komentarz

  • Pewnie miał OC PZtfU więc spox. Przezorny zawsze ubezpieczony.
  • Teraz raczej będą musieli zdjąć tą reklamę :) Osobiście jakoś nie mam współczucia dla tego typu kolesi - znajduję współczucie dla ludzi, którzy np. ze zmęczenia nie zauważyli czerwonego światła, jechali trochę za szybko lub inne losowe okoliczności, których nigdy się nie przewidzi , ale coś takiego - westchnienie ulgi, że palant nikogo postronnego nie zabił. Poza tym przypominają mi się słowa jakie usłyszałem ponad dwadzieścia lat temu od pewnego milicjanta na kursie na kartę motorowerową: "Nie myślcie Państwo, że kask chroni motocyklistę, nie kask ale to co ma pod tym kaskiem".
  • Mnie to po prostu przeraziło
    i sam wypadek, śmierć człowieka, walka o zycie drugiego
    ale bardziej przerażajace jest dla mnie to, że człowiek obeznany z motoryzacją, pasjonat, spec - w świadomy sposób naraził siebie i swego pasażera
    ograniczenie do 50, a ten rozbujał się do 200
    kibicuję jego walce o życie, co nie zmienia faktu, ze uważam, że wina była bezsprzecznie po jego stronie
  • szkoda człowieka. co z tego ze idiota, co z tego ze jego wina? po prostu szkoda i przykro słuchac tych wszystkich głosów ze dobrze mu tak bo głupi...
  • [cite] Honorata:[/cite]szkoda człowieka. co z tego ze idiota, co z tego ze jego wina? po prostu szkoda i przykro słuchac tych wszystkich głosów ze dobrze mu tak bo głupi...
    Jest szansa, że w przyszłości nie przejedzie mojego ani Twojego dziecka. Kiedyś miałem okazję z całą rodziną w tym zoną przy nadziei być takim wiaduktem, nie polecam.
  • Media donoszą, że winę za wypadek ponoszą drogowcy,którzy nie dostosowali jezdni do zawieszenia w Ferrari.
  • [cite] Maciek:[/cite]Media donoszą, że winę za wypadek ponoszą drogowcy,którzy nie dostosowali jezdni do zawieszenia w Ferrari.
    może nie tyle media donoszą, ile w moim odczuciu np. internauci, którzy za wszelką cenę próbują usprawiedliwić i wybielić ulubieńca

    martwi mnie to, ze w przypadku kogoś znanego i lubianego niektórzy stają się niezwykle "łaskawi" wobec ewidentnej winy sprawcy i nie chcą dopuścić do uznania rzeczy dla wielu oczywistej i jasnej

    dziury dziurami, zły stan naszych dróg jest sprawą powszechnie podnoszoną przy takich okazjach-ale w końcu tysiące ludzi jeździ po nich i kiedy starają się zachować ostrożność-do wypadków nie dochodzi
    idąc tym tropem-codziennie na tym odcinku drogi powinno być co najmniej kilkanaście wypadków

    dzieki Bogu tak nie jest, a dochodzi do nich nie przy jeździe 50,60,70km/h, tylko przy znacznie, znacznie większej

    przykro mi z powodu tego wypadku-ale dla mnie sprawa jest jasna i oczywista: zawinił człowiek, nie dziura
  • Honorato zgadzam się z Tobą, że szkoda człowieka a w szczególności rodziny. Jednak tu mieliśmy do czynienia z głupotą, brawurą, barakiem wyobraźni na niewyobrażalną skalę.
    Miejsce w którym doszło do wypadku znane jest z tego, że nawet jadąc tam 70 km/h nieźle można wyskoczyć, nie bez powodu stoi tam ograniczenie.
    Zwalanie teraz wszystkiego na drogę to żenada i usprawiedliwianie zachowania M.Z...

    Ja czytając to czuję głównie złość, myślę o tym jak nieodpowiedzialność zniszczyła życie wielu osobom - mam na myśli rodzinę. Myślę, o tych wszystkich doświadczonych ciężko przez los, chorobę, biedę i znowu czuję złość na niedojrzałych chłopców, którzy chcieli się zabawić nowym ferrari....:devil:
  • Na zdjęciach pan Z. wygląda na dojrzałego. Zarost ma i tors owłosiony.
  • Tomku -Zientara nie jest kretynem ma pasje dla której poświęcił życie szkoda taty mieli świetne programy motoryzacyjne. Ciekaw jestem kto siedział z Was za kierownicą F-ki i był poddany kuszeniu i 500 koni mocy silnika wsiądź i nie skorzystaj. Nie ma mocnych.
  • Ale żeby na Puławskiej? Obok miał tor wyścigów konnych, mógł tam pojeździć
  • [cite] Maciek:[/cite]Ale żeby na Puławskiej? Obok miał tor wyścigów konnych, mógł tam pojeździć
    słusznie!
    pojawił się nawet komentarz, że "miał dojścia, mógł sobie załatwić jazdę po torze wyścigowym"
  • no mnie jest go zwyczajnie po ludzku szkoda, chociaz niecierpie programów motoryzacyjnych i pasjonatów motoryzacji. mam nadzieje ze wydobrzeje i ze nigdy juz nie bedzie siadał za kółkiem... ma mi go nie byc szkoda bo idiota? dobrze mu tak teraz jest bezpieczniej?
  • Szkoda mi człowieka, potępiam jego działanie.

    +++ Za zmarłego w wypadku.
  • z punktu widzenia "malucha" bądź innej bestii drogowej można potępić wszystkich szybciej jeżdżących. Jadę 45 jestem bezpieczny/czna Na dorożki może się przesiądziemy tudzież na ryksze są bezpieczniejsze.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.