Sad w szfecji rozpatrzy we wrzesniu sprawe przejawu dyskryminacji w jednej ze szkol podstawowych.
Osmiolatek wreczajac zaproszenia na swe urodziny, pomijajac dwoch kolegow. Jeden z niezaproszonych porzednio sam nie zaprosil rzeczonego osmiolatka na swoje urodziny. Czujne oko nauczyciela wypatrzylo ten jaskrawy akt dyskryminacji. Tylko dzieki stanowczej akcji nauczyciela, ktory skonfiskowal owe zproszenia zapobiegla lamaniu praw czlowieka. Gdyz albowiem w rozumieniu pedagoga jezeli wrecza sie zaproszenia na terenie szkoly nalezy zprosic wszystkich. Rodzic osmiolatka ujmuje jednak sprawe zgola inaczej twierdzac w swej naiwnosci, ze pedagog pogwalcil prawo jednostki do stanowienia. Mega sprawa sadowa rozstrzygnie zapewne kto ma racje.
Chyba wszyscy uznali, że Szanowny Kolega jaja se robi, bo jak można z kwestii zaproszeń urodzinowych robić wielką aferę i biec do sądu. Ale ten news pochodzi ze strony BBC i chyba musimy w niego uwierzyć.
Tymczasem warto zareklamować książkę Macieja Zaremby "Polski hydraulik i inne opowieści ze Szwecji", wydaną w tym roku przez wydawnictwo Czarne. Dlaczego szwedzki wymiar sprawiedliwości jest pobłażliwy dla zbrodniarza wojennego, a nie zna litości dla jego ofiary? Jak wytłumaczyć fakt, że polski hydraulik na plakatach związków zawodowych wygląda jak prostytutka? Jak to się stało, że po czterech latach japońskiej niewoli szwedzcy marynarze z okrętu M/S Ningpo zamiast otrzymać ordery, trafili do aresztu za niepłacenie podatków? Czy to nie dziwne, że policjanci z miasteczka Borl?¤nge już jesienią wiedzieli, że zaniemogą w zimie? I dlaczego tak często chorują, skoro mieszkają w najczystszym kraju Europy? - o tym wszystkim w tej książce.
Komentarz
Tymczasem warto zareklamować książkę Macieja Zaremby "Polski hydraulik i inne opowieści ze Szwecji", wydaną w tym roku przez wydawnictwo Czarne. Dlaczego szwedzki wymiar sprawiedliwości jest pobłażliwy dla zbrodniarza wojennego, a nie zna litości dla jego ofiary? Jak wytłumaczyć fakt, że polski hydraulik na plakatach związków zawodowych wygląda jak prostytutka? Jak to się stało, że po czterech latach japońskiej niewoli szwedzcy marynarze z okrętu M/S Ningpo zamiast otrzymać ordery, trafili do aresztu za niepłacenie podatków? Czy to nie dziwne, że policjanci z miasteczka Borl?¤nge już jesienią wiedzieli, że zaniemogą w zimie? I dlaczego tak często chorują, skoro mieszkają w najczystszym kraju Europy? - o tym wszystkim w tej książce.