Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Rozmowa z ks. kard. Zenonem Grocholewskim

edytowano lipiec 2008 w Ogólna
Rozmowa z ks. kard. Zenonem Grocholewskim
o. Waldemar Gonczaruk CSsR (2008-07-14)

image

http://www.radiomaryja.pl/dzwieki/2008/07/2008.07.16.roz.mp3

Pobierz plik dźwiękowy z zapisem rozmowy.

Zobacz galerię zdjęć.

o. Waldemar: To jest kolejna już wizyta Księdza Kardynała zarówno w toruńskiej rozgłośni Radia Maryja i w Telewizji Trwam jak również w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej. Z perspektywy Watykanu jak te media i te dzieła Ksiądz Kardynał postrzega?

Ks. Kardynał: Cieszę się, że już po raz drugi znalazłem się w Waszym centrum, bardzo ważnym dla naszego kraju, dla Kościoła. Z punktu widzenia naszej Kongregacji uważamy, że wydziały czy uczelnie, które propagują media dzisiaj dla Kościoła są ogromnie ważne, ogromnie ważne żeby nie było jakiegoś monopolu pełnych środowisk, które się narzucają. Myślę, że jest bardzo ważny głos Kościoła. Nasz kongregacja popiera wszystkie uczelnie, które starają się przygotowywać ludzi dla mediów, dla różnego rodzaju mediów. Dlatego że często tak się zdarza, że środowiska katolickie, kraje katolickie, gdzie jest ponad 90% katolików, a w mediach tych katolików nie widać. W mediach prezentowana jest inna myśl, często przeciwna Kościołowi i te media nie odzwierciedlają danego kraju, dlatego dla nas jest to bardzo ważne. Te środowiska - nie chodzi o to żeby było ich dużo, chodzi o to żeby były one na wysokim poziomie. Uważam, że być dziennikarzem czy reporterem katolickim jest dużo trudniej, niż jak często bywa obrzucać błotem na lewo czy na prawo innych. Dziennikarz katolicki czy reporter katolicki musi kochać prawdę, być do niej ustosunkowany bardzo pozytywnie, a z drugiej strony musi wyrażać szacunek dla ludzi, bo przecież to jego służba człowiekowi, służba krajowi, służba Kościołowi.

o.W.: Rola mediów w ewangelizacji oraz rola dziennikarzy, którzy poprzez media również ewangelizują - to są tematy nie tylko orędzi papieskich na światowe dni społecznego przekazu, ale również jest to zadanie dla tych ludzi, którzy odbierają media i tworzą media.

K.K.: Myślę, że jest to bardzo ważne.
Wczoraj mieliście to wspaniałe spotkanie na Jasnej Górze, które pokazuje ile to ludzi jest zainteresowanych, ile ludzi stara się wesprzeć Was myślą, modlitwą, jakąś refleksją. To jest bardzo ładne. Myślę, że nawet te głosy krytyczne pod adresem Radia Maryja i pod Telewizji Trwam świadczą o tym jak bardzo ważna jest ta telewizja i jak bardzo ważnym jest ten głos katolicki, prawdziwie katolicki w obronie prawdy, sprawiedliwości, godności każdego człowieka.

o.W.: Ojciec Święty Benedykt XVI w ostatnim orędziu na światowy dzień społecznego przekazu apelował również o formację ludzi mediów.

K.K.: To jest bardzo ważne. Mamy w Kościele ponad tysiąc trzysta uniwersytetów katolickich, które powstają. Niedawno byłem w Walencji w Hiszpanii, uniwersytet założony 5 lat temu dzisiaj ma już 8 tysięcy studentów i bardzo dużą renomę. Byłem tam na Kongresie światowym odnośnie edukacji, wychowania, całej problematyki, bardzo ważnej zorganizowanym w najpiękniejszym Pałacu Muzyki w Walencji i cieszyło się dużym oddźwiękiem także w prasie. Myślę, że dzisiaj nasza Kongregacja zachęca wszystkie uniwersytety katolickie, żeby wzmocniły wydziały czy katedry czy także instytuty dotyczące mediów trzeba formować. I nie chodzi tu o jakąś formację profesjonalną. Jeśli chodzi o media katolickie to ważna jest formacja duchowa, żeby ten człowiek czuł się odpowiedzialny za to, co mówi i jednocześnie czuł się odpowiedzialny za słuchaczy, by im przekazywać prawdziwe wartości, które budują, które tworzą, które uszlachetniają człowieka. Już wielokrotnie podkreślałem, ze wiedza może być wykorzystana albo dla dobra albo dla zła. Wszystkie wynalazki techniki współczesnej posłużyły coraz bardziej dla wojen okrutnych, dla niesprawiedliwości, dla oszukiwania człowieka, dla częstego wyzyskiwania człowieka, dla terroryzmu. Czyli wiedza może być wykorzystana zarówno dla dobra jak i dla zła. Chodzi o to, by przygotować ludzi, którzy staraliby się swoją wiedzę, swoje przygotowanie wykorzystać dla dobra społeczeństwa, dla budowania prawdziwego dobra.

o.W.: Właśnie w Toruniu, w grodzie Kopernika nad Wisłą wyrasta Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej, która od kilku lat istnieje i dosyć prężnie się rozwija. Jak tę młodą i dosyć prężną uczelnie Ksiądz Kardynał postrzega z Watykanu, z perspektywy Stolicy Apostolskiej i w tej całej plejadzie uczelni katolickich?

K.K.: Bardzo się cieszę z Waszej uczelni i zawsze mówię o niej bardzo pozytywnie. Chciałbym żeby moja obecność tutaj była dla Was jakimś wsparciem, dodaniem wiary w siebie, jakiegoś entuzjazmu, optymizmu Waszej pracy, żeby Wam nigdy tego optymizmu nie zabrakło, bo jestem przekonany, że ta uczelnia odegra bardzo ważną rolę nie tylko dla dobra Kościoła, ale dla dobra naszego kraju. Tego Wam z całego serca życzę.

o.W.: Bardzo dziękujemy za te życzenia.
Jeszcze jedno pytanie. Ksiądz Kardynał Tercisio Bertone w wywiadzie dla Radia Maryja i Telewizji Trwam przypomniał słowa Ojca Świętego Benedykta XVI o Pięćdziesiątnicy w tym kontekście, że ona wyrasta przeciwko Wieży Babel. Wieża Babel podzieliła, a Pięćdziesiątnica i Duch Święty jednoczy.
Rola mediów katolickich jednoczyć czy dzielić? Ksiądz Kardynał już wspominał...


K.K.: Myślę, że media katolickie powinny jednoczyć, co nie znaczy żeby zrezygnowały z prawdy. Nie znaczy żeby było tak jak tłumaczą adwokaci.
Jeden klient przychodzi do adwokata i adwokat mówi, Ty masz rację, czego się obawiasz. Potem przychodzi przeciwnik i adwokat mówi, masz argumenty i masz rację, czego się obawiasz. Taki synek słucha ojca i pyta, Tato jak Ty możesz mówić, że ten ma rację i ten ma rację. A ojciec mówi: Kochany synku Ty też masz rację. Więc nie o to chodzi... Media katolickie muszą bronić prawy, muszą też w pewnym sensie demaskować to, co jest wbrew prawdzie, ale to służy jedności, bo tym punktem odniesienia jedności może być tylko prawda, że wszyscy dążą do prawdy. To jest jedyny punkt odniesienia, który jednoczy. Jeżeli my mówimy o zjednoczeniu Kościołów chrześcijańskich, o jakimś ekumenizmie to nie chodzi o to by zrobić jakiś kompromis z prawdą, chodzi o to byśmy wszyscy razem szukali prawdy i to jest czynnik jednoczący i to jest dopiero prawdziwa jedność. Życzę też żeby Wasze radio i telewizja było tym czynnikiem, który prowokuje i stara się wszystkich skłonić do szukania prawdy, bo jedynie prawda może człowieka wyzwolić jak uczył nas Chrystus.

o.W.: Księże Kardynale bardzo dziękuję za rozmowę, za słowo wsparcia dla tych mediów, które tu w Toruniu powstały i rozwijają się ku Bożej chwale.

K.K.: Szczęść Wam Boże całym sercem.

Źródło

Komentarz

  • sądząc po zamieszczanych tu co raz częściej informacjach z "pewnych źródeł" upada mit o bardzo wiekowym moherowym towarzystwie które to ma tych mediów słuchać i z racji wieku nie znać obsługi komputera a internet traktować jak łącze z kwaterą główną niejakiego L
  • Chyba się nie wykażę polotem myśli o tej godzinie...
    Możesz Yenno mnie oświecić co miałaś na myśli?
  • >>Nawet nasz wioskowy głupek chodzi do strażaków na internet a co dopiero moherowe towarzystwo...:bigsmile:<<

    Ciekawe co poeta miał na myśli?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.