Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Opiekun tuczy

edytowano sierpień 2008 w Ogólna
image

Niania od przekarmiania
Aleksandra Stanisławska

Za problemy z nadwagą u najmłodszych tylko częściowo winę ponoszą genetyczne skłonności. Dzieci, którymi w ciągu dnia opiekuje się ktoś inny niż rodzice, są bardziej tuczone w pierwszym roku życia - wynika z amerykańskiego raportu

W Polsce co siódme dziecko cierpi na nadwagę albo otyłość, w Europie â?? średnio co piąte. Na naszym kontynencie co roku przybywa 400 tys. dzieci w wieku wczesnoszkolnym cierpiących na to zaburzenie.

Problem powstaje już w pierwszych miesiącach życia. Uroczo tłuściutkie niemowlęta w przyszłości boleśnie odczują skutki wczesnej nadwagi, a winę za to ponoszą ci, którzy się nimi opiekują. Zwłaszcza jeśli nie są to rodzice â?? dowodzą amerykańscy naukowcy na łamach pisma "Archives of Pediatrics & Adolescent Medicine".

Za nasze skłonności do tycia zwykliśmy winić genetyczne predyspozycje do obrastania w tłuszcz. Rzeczywiście niedawne odkrycia częściowo potwierdzają tę tezę. Ludzie mający mutację genu o nazwie FTO są faktycznie bardziej łakomi, przez co jako dorośli ważą przeciętnie o 3 kg więcej niż osoby nieobarczone tym genetycznym bagażem. Ten defekt dziedziczy aż 45 proc. mieszkańców Europy Zachodniej i Środkowej, 52 proc. mieszkańców Afryki Zachodniej oraz 14 proc. Chińczyków i Japończyków.

Jednak geny ponoszą tylko część winy za nasze zmagania z nadmiarem kilogramów.

Opiekun tuczy

Poszukiwaniem przyczyn epidemii otyłości dzieci w Stanach Zjednoczonych, gdzie aż 15 proc. osób w wieku rozwojowym jest dotkniętych tym problemem, zajęli się naukowcy z University of Illinois oraz Harvard School of Public Health. Pod lupę wzięli zwyczaje żywieniowe, zmiany masy ciała oraz typ sprawowanej opieki w grupie ponad 8 tys. niemowląt w wieku dziewięciu miesięcy.

Naukowców zaskoczyły wyniki dotyczące ponad połowy dzieci â?? tych, którymi w ciągu dnia opiekowały się osoby inne niż rodzice. Okazało się, że około 40 proc. z nich zostało oddanych pod kuratelę niań lub opiekunów w żłobku jeszcze przed ukończeniem trzeciego miesiąca życia. I to ich w największym stopniu dotyczy problem nadwagi i otyłości: niemowlęta te były najkrócej karmione piersią i wcześniej zaczęły jeść stałe pokarmy, co â?? jak dowiodły badania â?? sprzyja tyciu. Dzieci te w ciągu dziewięciu miesięcy życia przybrały na wadze średnio o 180 gramów więcej niż ich rówieśnicy wychowywani przez rodziców.

Nie bez winy byli też krewni, a więc przede wszystkim babcie i dziadkowie zajmujący się pociechami pod nieobecność mamy i taty. Pod ich opieką maluchy przybrały prawie 160 gramów ponad przeciętną. Przy masie ciała nieprzekraczającej 9 kg jest to duża różnica.

Również w Polsce coraz więcej dzieci oddawanych jest pod opiekę żłobków i przedszkoli lub niań. Najbardziej widać to podczas wakacji, w niegdyś ziejących pustkami przedszkolach, które teraz pękają w szwach od podopiecznych. Przyczyna tkwi m.in. w tym, że rodzice nie zawsze mogą wziąć urlop w wakacje.

Tłuszcz na całe życie

Czym może grozić nadmiar kilogramów na tak wczesnym etapie życia jak niemowlęctwo? Już w dzieciństwie grożą takie schorzenia jak nadciśnienie czy cukrzyca typu II oraz choroby układu krążenia.

Problem tycia często przenoszony jest w dorosłość. Niektórzy naukowcy uważają, że aż 80 proc. dzieci z nadwagą będzie się borykało z tym zbędnym balastem przez całe życie. Większość specjalistów roztacza bardziej optymistyczne prognozy. "Jeżeli nadmiar masy ciała utrzymuje się przez cały okres dzieciństwa i dojrzewania, to ponad 30 proc. chłopców i 40 proc. dziewcząt ma szansę pozostania otyłymi dorosłymi" â?? pisze prof. Ewa Małecka-Tendera ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w publikacji "Problemy zdrowotne dziecka z otyłością prostą".

Badaczka twierdzi, że niebezpieczne jest zwłaszcza zjawisko tzw. otyłości z odbicia, czyli ponowne tycie we wczesnym dzieciństwie: "Szczególną uwagę powinniśmy skierować na dzieci, które gwałtownie przybierają na wadze między trzecim a piątym rokiem życia". To ich w przyszłości najczęściej dotyka problem nadmiaru tłuszczu.

Komentarz

  • Ot, bez badań naukowych wiedziałem, że dzieci chowane na cycu są po prostu chudsze i zdrowsze. To wiedzą wszyscy wielodzietni mimo, że nie są naukowcami.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.