Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Umysł ścisły nie jest domeną chłopców

edytowano wrzesień 2008 w Ogólna
Umysł ścisły nie jest domeną chłopców

Dziewczęta są równie utalentowane w matematyce jak chłopcy. Badacze przeanalizowali wyniki testów z matematyki amerykańskich uczniów. Wyniki obalają wszelkie stereotypy na ten temat. "W dziedzinie matematyki różnica płci przestaje mieć znaczenie" - ogłosiła profesor psychologii z uniwersytetu Wisconsin-Madison, Janet Hyde.

Prof. Janet Hyde i jej współpracownicy przeanalizowali wyniki testów matematycznych 7 milionów uczniów z dziesięciu różnych stanów USA. Testy przeprowadzano zarówno w ramach programu wyrównawczego No Child Left Behind, jak i standardowego SAT, wymaganego przez uczelnie wyższe. "Wbrew powszechnemu przekonaniu rodziców i nauczycieli dziewczęta zrównały się z chłopcami pod względem zdolności matematycznych" - ogłosiła prof. Hyde w tygodniku "Science".

Uczeni wyliczyli tak zwany "efekt standardowy", który miał pokazać różnicę w wynikach testów między chłopcami a dziewczętami. "Efektu" nie było. Uzyskane wyniki były bliskie zeru.

Kolejne nurtujące badaczy pytanie brzmiało: która płeć przoduje wśród uczniów z najlepszym wynikiem testu? Tu rezultaty były zaskakujące. Na gruncie amerykańskim wybitnie uzdolnionych chłopców było aż dwa razy więcej niż zdolnych dziewcząt. Jednak zupełnie odwrotna sytuacja miała miejsce wśród dzieci azjatyckiego pochodzenia. W tej grupie najwyższe wyniki osiągnęło więcej dziewcząt niż chłopców. Dlatego zdaniem Hyde, różnice w tych wynikach pomiędzy dziewczętami a chłopcami, to raczej kwestia różnic kulturowych niż płci.

Jak pokazują badania prof. Hyde, nie istnieją zatem żadne wrodzone zdolności, które wyjaśniałyby mniejszą liczbę kobiet studiujących matematykę czy fizykę. Niestety kobiety, które robią karierę w naukach ścisłych to ciągle rzadkość, przykładowo tylko 15% kandydatów na studia doktoranckie w dziedzinie inżynierii w USA, to kobiety. Miejmy nadzieję, że teraz się to zmieni. Panie nie muszą już nieśmiało podchodzić do matematyki, bo w tej dziedzinie nie są mniej uzdolnione od mężczyzn.

Krzywdzący dla kobiet stereoptyp niestety cały czas pokutuje. A o "wyższości" chłopców nad dziewczynkami w naukach ścisłych ciągle są przekonani sami naukowcy. Trzy lata temu prezydent Harvardu, na konferencji poświęconej, o ironio, dyskryminacji kobiet w nauce stwierdził, że na akademickich wydziałach nauk ścisłych jest o wiele mniej kobiet na skutek "wrodzonych zdolności kobiet i mężczyzn". Wybuchł skandal. Jednak i dziś badacze podpierając się starymi badaniami są przekonani o różnicach między chłopcami a dziewczętami w pojmowaniu nauk ścisłych. " Kilkanaście lat temu opublikowano tak zwaną metaanalizę eksperymentów dotyczących zdolności matematycznych - to bardzo silne narzędzie, dzięki któremu można dokładnie przyjrzeć się i wyciągnąć wnioski z wielu badań na dany temat. Obejmowała ona dane pochodzące od czterech milionów osób. Okazało się, że różnice między mężczyznami a kobietami - również jeśli chodzi o zdolności matematyczne - są rzeczywiście nieprzypadkowe, ale bardzo niewielkie" prof. Bogdan Wojciszke (Polityka, "Poradnik Psychologiczny")

Najnowsze badania pokazują, że różnice wrodzone nie tyle są niewielkie, co nie ma ich wcale.


gazeta.pl

Komentarz

  • Tak... jassne.

    Miliony Eskimosów nie mogą się mylić.

    Wywalmy do kosza wyniki uczniów szkół, w których uczą się wyłącznie chłopcy bądź wyłącznie dziewczęta - będzie pasowało wówczas pod w/w teorię.

    (-:

    ***

    EDIT:

    żeby było jasne - nie neguję wyników w/w badań. Polecam jedynie wyciągać wnioski na podstawie kilku badań - w tym obejmujących wyniki uczniów w szkołach monopłciowych (-:
  • I co te wyniki pokazują?

    Z tego co zauważyłam, to np podstawówka Sternika żeńska była pierwsza, albo druga w Wwie, a męska w II dziesiątce. A testy są chyba takie same dla wszystkich i matematyka ta sama.
    Moim zdaniem ogromne znaczenie mają kwestie kulturowe, mając uzdolnioną matematycznie dziewczynkę rodzice niekoniecznie te zdolności rozwijają, inaczej jest w przypadku chłopców. Ze wstydem przyznaję, że sama trochę zaniedbuję edukację matematyczną córki, choć pomimo, że rok młodsza uważana jest za jedną z dwóch najbardziej uzdolnionych osób w klasie. Wszyscy te jej zdolności traktują jako coś dodatkowego, co po prostu świadczy o inteligencji. Inaczej jest z synem, pomimo, że młodszy, mój ojciec wróży mu już bycie genialnym matematykiem. Prawdą jest, że jak na 5,5 latka często nas zaskakuje.

    W mojej klasie w liceum było 21 chłopaków, 5 dziewczyn i nie zauważyłam jakiś różnic w przyswajaniu wiedzy ścisłej. Ale co ciekawe 4 z nas (w tym ja) wybrały studia humanistyczne, jedna przyrodnicze. Myślę, że znowu zadziałały tu pewne wzorce kulturowe.
  • Socrat, co się dziwisz? Przecież to z Wybiórczej...

    P
  • A nie napisali nic że gdy u nas nie ma matematyki Żydzi zaczęli się jej pilnie uczyć i grozi nam zalanie żydowskimi maklerami i że nasi finansiści mogą stracić pracę.

    Macieju Gnyszko masz się czym martwić?
  • [cite] Taw:[/cite]A nie napisali nic że gdy u nas nie ma matematyki Żydzi zaczęli się jej pilnie uczyć i grozi nam zalanie żydowskimi maklerami i że nasi finansiści mogą stracić pracę.

    Macieju Gnyszko masz się czym martwić?

    A może Maciek jest wyznania Mojżeszowego? (-:
  • Podobno mojżeszowi piszą emotikony od prawej do lewej :cool:
  • [cite] Socrat:[/cite]
    [cite] Taw:[/cite]A nie napisali nic że gdy u nas nie ma matematyki Żydzi zaczęli się jej pilnie uczyć i grozi nam zalanie żydowskimi maklerami i że nasi finansiści mogą stracić pracę.

    Macieju Gnyszko masz się czym martwić?

    A może Maciek jest wyznania Mojżeszowego? (-:
    Zatem odpowiedź będzie.
    -Luzik goye :shades:
  • [cite] Maciek:[/cite]Podobno mojżeszowi piszą emotikony od prawej do lewej :cool:
    :rolling:

    A co do tematu:

    Kobiety do kopalń!

    czerwox3.jpg
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.