Urządzenie to, oczywiście japońskie, o dźwięcznie brzmiącej nazwie Kami Kami Sensor, wygląda dosyć drastycznie nawet wtedy, kiedy weźmie się pod uwagę, że jest plastikowe i kolorowe. Jak go zobaczyłam, przypomniała mi się brutalna scena z filmu â??Piła", jednak uśmiech dziecka na zdjęciu podtrzymuje mnie na duchu.
Cała filozofia działania polega na liczeniu (i wyświetlaniu na ciekłokrystalicznym ekranie) ile razy dziecko przeżuje pokarm, zanim go połknieâ?? Ma to przeciwdziałać ewentualnemu zaksztuszeniu.
Komentarz