Chciałam dodać post scriptum do tego wątku. Otóż nasz kot już w marcu odzyskał młodzieńczą sylwetkę, a był naprawdę tłusty. Ma też więcej energii - ale to może sprawka wiosny Jeszcze raz dzięki wszystkim.
Mój tatą miał takiego psa. Nie raz gdy dawałam mu jeść to nic nie zeżarł a potem łaził po sąsiadach co się "litowały" nad psiną resztkami po obiedzie. I zdechł potem z powodu kurczakowej kości. Parę razy starałam się go ucywilizować smyczą, kąpielą i nauczyć do siebie przychodzić ale skutek zawsze zerowy.
Komentarz
Nie raz gdy dawałam mu jeść to nic nie zeżarł a potem łaził po sąsiadach co się "litowały" nad psiną resztkami po obiedzie. I zdechł potem z powodu kurczakowej kości.
Parę razy starałam się go ucywilizować smyczą, kąpielą i nauczyć do siebie przychodzić ale skutek zawsze zerowy.