Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Rząd jak pies ogrodnika

edytowano grudzień 2008 w Polityka
Zacietrzewienie rządu Donalda Tuska nie zna granic. By zaszkodzić Radiu Maryja, gotów jest nawet wyhamować rozwój prac nad pozyskiwaniem czystej energii. Koszty tego stanu rzeczy poniosą wszyscy
Nieczyste intencje wobec czystej energii


Po trzech miesiącach kunktatorstwa Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, którego szefem jest polityk Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, wydało decyzję odmowną w sprawie ogłoszenia zbiórki publicznej na finansowanie wierceń geotermalnych w Toruniu. Trudno oprzeć się wrażeniu, że rząd zachowuje się jak pies ogrodnika: sam nie intensyfikuje prac nad pozyskiwaniem odnawialnych źródeł energii i innym nie pozwala. Taka postawa może nas słono kosztować. Do 2010 roku zobowiązaliśmy się pozyskać w ogólnym bilansie energetycznym 7,5 proc. z odnawialnych źródeł energii. Oby minister Schetyna nie musiał za rok ogłaszać zbiórki na karę, jaką w związku z niewywiązaniem się z tego zobowiązania nałożą na nas instytucje Unii Europejskiej.
źródło
«13

Komentarz

  • Nie trzeba było bic swoich. Nie płakałem po Kuroniu nie będę płakał ani po Ojcu Rydzyku ani po Schetynie.
  • A kogo bił o. Rydzyk? To chyba lekka przesada wrzucać do jednego worka Schetynę i o. Rydzyka.
    Aż się zdenerwowałam.:angry:
  • LPR powstało tylko i wyłącznie dzięki Radiu Maryja. Mieli świetny wynik w wyborach do eurparlamentu. Nawet nasi lokalni liberałowie byli trochę przestraszeni, bo na naszym terenie LPR wtedy wygrało. Wynik w 2005 r. był słabszy. No, ciekawe dlaczego!?:angry:
    Dr Mieczysław Ryba określił to jako skutek pychy i chciwości niektórych liderów!:angry:
  • Nie denerwuj się polityka to ruletka, a Ojciec Rydzyk obstawił nie ten kolor więc niech się teraz nie dziwi że nie chcą mu pozwolic na tą dziurę w ziemi.

    Będą wybory, wygra PiS to mu przewiercą ziemię na wylot... do samej ChRL.
  • Szukasz błędu na zewnątrz, nie w środku?
  • Wtedy to u nas będą wiercić Francuzi z Niemcami, a my będziemy słono płacić i narzekać, że nie stać nas na dzieci!
  • LPR powstało tylko i wyłącznie dzięki Radiu Maryja.
    ...i też dzielnie Radio Maryja broniła. Choc to mocno przesadzone.
  • [cite] Agnieszka63:[/cite]Wtedy to u nas będą wiercić Francuzi z Niemcami, a my będziemy słono płacić i narzekać, że nie stać nas na dzieci!
    Będą albo nie będą. Co wybory słyszę że to ostatnia szansa.

    Co nie zmienia faktu że nie rozumiem dlaczego ktoś mi ma zabraniac rzucic grosik jezeli taka jest moja wola.

    A już całkowicie gdy robi to "najuczciwsza" twarz piątej RP
  • To nie takie proste. Rodacy po prostu nie wiedzą co się dzieje.
  • i co się dziwić Ty też masz swoją wersję
  • Znam prawdę. :smile:
  • Dziennik:
    "Sylwestrowy nastrój premiera
    Tusk: Serdeczne życzenia dla ojca Rydzyka"
    :rolling:
    Miał taki nastrój
  • Może zakaże publicznej zbiórki na rząd...?
  • Nur folksdojcze? - Stanisław Michalkiewicz
    30 grudnia Ministerstwo Spraw Wewnętrznych kierowane przez Grzegorza Schetynę poinformowało o odmowie zezwolenia na przeprowadzenie zbiórki publicznej w celu sfinansowania wierceń geotermalnych w Toruniu.
    Odmowa jest uzasadniona pretekstami natury prawnej, ale nie należy przywiązywać do nich wagi, bo specjaliści z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych niejedno już uzasadniali i gdyby, dajmy na to, otrzymali jutro rozkaz uzasadnienia zezwolenia na przeprowadzenie zbiórki, to też potrafiliby to zrobić. W rzeczywistości chodzi bowiem o stworzenie pozorów legalności dla walki z Radiem Maryja i innymi przedsięwzięciami podejmowanymi przez o. Tadeusza Rydzyka.

    Jak pamiętamy, stosowny rozkaz został wydany w grudniu 2005 roku, kiedy to u premiera Marcinkiewicza interweniował ambasador Izraela, domagając się "zrobienia porządku" z toruńską rozgłośnią. O ile mi wiadomo, pan premier, zamiast zapytać ambasadora, od kiedy ma te objawy, swoim zwyczajem coś mu tam naobiecywał. Ta interwencja ambasadora została skoordynowana z nagonka medialną; w samej tylko "Gazecie Wyborczej", która, nawiasem mówiąc, zatrudniła specjalnego alfonsa, w grudniu 2005 roku ukazało się 26 krytycznych materiałów na temat Radia Maryja, a przecież inne media, zwłaszcza stacja telewizyjna TVN, też dokładały swoje. Na domiar złego, do tej nagonki przyłączyli się nawet niektórzy przedstawiciele hierarchii, co początkowo wydawało się niezrozumiałe i dopiero po ujawnieniu dokumentacji Instytutu Pamięci Narodowej już takie być przestało. 9 września 2007 roku, podczas ceremonii reaktywowania w Polsce Niezależnego Zakonu Synów Przymierza, czyli żydowskiej loży Bâ??nai Bâ??rith, w której oficjalnie działa co najmniej jeden ksiądz katolicki, nakreślone zostały dwa cele na najbliższą przyszłość: realizacja tzw. roszczeń majątkowych i pacyfikacja Radia Maryja. Rząd premiera Donalda Tuska obydwa rozkazy spełnia posłusznie i w podskokach.

    Dlatego szkoda czasu na wdawanie się w egzegezę uzasadnienia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, bo rąbka tajemnicy uchylił w dzienniku "Dziennik" pan Krzysztof Masiuk, członek Rady Nadzorczej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, w dodatku z ramienia Platformy Obywatelskiej. "Kontrowersje wzbudza nie wniosek, tylko osoba o. Rydzyka, który wywołuje zainteresowanie opinii publicznej" i z wyjątkową szczerością dodał, że "gdyby odwierty geotermalne robił jakiś zwykły człowiek, nie byłoby w ogóle tematu".

    Trudno o bardziej wymowną i przekonującą ilustrację wrogości rządu premiera Donalda Tuska przynajmniej do pewnej części obywateli Rzeczypospolitej. Wprawdzie formalnie nie zostali oni pozbawieni ochrony prawnej na mocy jakichś "ustaw norymberskich" a rebours, ale to nic nie szkodzi, bo szykanować obywateli można również bez upoważnienia ustawowego. Upoważnienie od loży Bâ??nai Bâ??rith, "człowieków honoru" i razwiedki niemieckiej najwyraźniej rządowi premiera Donalda Tuska wystarczy, a zresztą jest ważniejsze, niż jakaś tubylcza ustawa. Gdyby tak - co oczywiście jest niepodobieństwem â?? ale gdyby tak wspólnikiem wierceń geotermalnych została grupa ITI, to nie mam wątpliwości, że pan minister Schetyna nie tylko wydałby całkiem inną decyzję, ale w dodatku dostarczyłby ją osobiście, nawet w środku nocy, tak samo, jak minister Janusz Kaczmarek meldunek panu Krauzemu w hotelu Marriott w Warszawie. Zasada równości obywateli wobec prawa jeszcze niby funkcjonuje siła inercji, ale coraz wyraźniej widać, że pewne sprawy są już zastrzeżone "nur folksdojcze".

    Stanisław Michalkiewicz

  • Protest senatorów Prawa i Sprawiedliwości
    skierowany do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji
    Grzegorza Schetyny w sprawie zakazania zbiórki publicznej
    dla sfinansowania pracy badawczej w celu poszukiwania
    i rozpoznania złóż wód geotermalnych w Toruniu
    (...)
    badania geotermalne i powstała na ich podstawie dokumentacja naukowo-badawcza ustalająca zasoby wód geotermalnych jest niezwykle cenna i potrzebna dla gospodarki energetycznej kraju. Poszukiwanie czystej energii pochodzącej z odnawialnych źródeł znajduje również pełne społeczne uzasadnienie.
    (...)

    wniosek o przeprowadzenie zbiórki publicznej dla sfinansowania ww. prac badawczych byłby niepotrzebny, gdyby Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie wypowiedział Fundacji "Lux Veritatis" umowy na dofinansowanie kwotą 27 mln zł prac związanych z poszukiwaniem i rozpoznaniem złóż wód geotermalnych. To właśnie ta decyzja przekreśliła wszelkie wcześniejsze ustalenia i - śmiemy sądzić - miała doprowadzić do tego, aby do powszechnej świadomości Polaków nie dotarł fakt, że nasz kraj posiada bogate złoża geotermalne. Czy nie dlatego tak długo zwlekano z wyrażeniem zgody na zbiórkę, licząc, że to społeczne przedsięwzięcie z braku pieniędzy upadnie? Tylko w ten sposób można ocenić działanie władz: najpierw odebrano przysługujące środki na prace badawcze, a następnie po trzech miesiącach zwłoki, kiedy Fundacja poniosła już ogromne koszty z odwiertami, nie wyrażono zgody na to, by chętni Polacy pokryli koszty tych badań.
    Trudno jednak zrozumieć, dlaczego próbuje się zablokować przedsięwzięcie, na które w krajach Unii Europejskiej dostaje się wielomilionowe dotacje. To właśnie ośrodek toruński skupiony wokół Radia Maryja podejmuje ze wszech miar oczekiwane działania, które oficjalnie zaleca Unia Europejska - korzystanie z bogactw naturalnych w dziedzinie energetyki pochodzących z odnawialnych źródeł energii. Polska posiada ogromne możliwości w tej dziedzinie. Udowodnili to znani specjaliści i naukowcy, którzy wskazali istnienie w okolicach Torunia ogromnych złóż gorących wód geotermalnych, a dzięki Radiu Maryja ten fakt dotarł do całego społeczeństwa.
    Czyżby poprzez odmowę na przeprowadzenie zbiórki publicznej rząd Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego nie chciał rozwoju geotermii w Polsce?
    Taka negatywna postawa rządu wobec rozwoju geotermii będzie nas drogo kosztować, skoro do 2010 roku zobowiązaliśmy się pozyskać w ogólnym bilansie energetycznym 7,5 proc. z odnawialnych źródeł energii. Decyzja przekreślająca możliwość rozwoju prac nad odnawialnymi źródłami energii w naszej ocenie ma charakter wybitnie polityczny wymierzony przeciwko Fundacji "Lux Veritatis" i jest sprzeczna z interesem gospodarczym Polski, i przekreśla możliwość wypełnienia przyjętych przez nas zobowiązań.
    Powszechnie wiadomo, że w okolicach Torunia są bogate złoża gorących wód, co potwierdziły dotychczasowe odwierty, dlatego zwracamy się do Pana Ministra o zmianę niezwykle krzywdzącej i nie znajdującej merytorycznego uzasadnienia szkodliwej decyzji o odmowie zgody na przeprowadzenie zbiórki publicznej dla sfinansowania prac badawczych w celu poszukiwania i rozpoznawania złóż wód geotermalnych na terenie miasta Torunia.
    Z poważaniem
    Senatorowie:
    Czesław Ryszka, Stanisław Zając, Zdzisław Pupa, Tadeusz Skorupa,
    Grzegorz Wojciechowski, Waldemar Kraska, Wojciech Skurkiewicz
    Warszawa, 31 grudnia 2008 r.



    Nasz Dziennik 6 I 2009r
  • Aż siedmiu. To bardzo dużo. Ale podobno czasami wystarczy jeden by nie mócmówic ze PiS byl przeciw.
  • Senator Ryszka mówił, że byłoby więcej, ale pismo chcieli szybko wysłać - to był 31 grudnia. :smile:
  • A nie czasami tyle warte jest poparcie RM PiSu?
  • Ciekawe kogo innego Radio Maryja miało popierać? Może PO albo SLD?
  • [cite] Agnieszka63:[/cite]Ciekawe kogo innego Radio Maryja miało popierać? Może PO albo SLD?
    Geszeft ist geszeft. A jest jakaś różnica między PO a PiSem? Może powinni poprzec tego ktory wie jaki guzik przyciskac zamiast słuchac kłamczuchy Sobeckiej.
  • Tak z ciekawości. Dlaczego kłamczuchy?
  • [cite] mona:[/cite]Tak z ciekawości. Dlaczego kłamczuchy?
    Sobecka prostuje kłamstwa o planach zniszczenia Radia

    Stała się rzecz zadziwiająca, zważywszy dotychczasową praktykę wystąpień publicznych pani poseł Sobeckiej z Torunia, a mianowicie sprostowała na piśmie swoje oszczerstwa sformułowane pod adresem Romana Giertycha. Parę dni temu odtrąbiła na antenie, że Roman miał jej rzekomo w prywatnej rozmowie powiedzieć, że zniszczy Radio Maryja. Posypała się fala oburzenia od wstrząśniętych słuchaczy. Setki ludzi dzwoniło z zapytaniem o szczegóły tej bulwersującej wypowiedzi. Jak to? - Giertych chciał zniszczyć Radio katolickie? - Tak, to tajemnica, którą nieopatrznie powierzył w ścisłym zaufaniu dla tej byłej spikerki wspomnianej rozgłośni. Po co jej to powiedział? Może, żeby ją ostrzec? A może był tak pewny ziszczenia swego szatańskiego pomysłu, że wydał go jej bez zastanowienia, nie przewidując, że posłanka zdradzi te niecne plany całemu światu? Ręce nam opadły. Dlaczego ktoś taki jak pani poseł, nie pierwszą już przecież kadencję zasiadający w sejmie, posiadający w dodatku tytuł magistra, może tak absurdalnie konfabulować? Zagroziliśmy sądem i skierowaliśmy sprawę do komisji etyki poselskiej. Dosyć kłamstw i chorego fantazjowania. Nic nie usprawiedliwia posłanki, która plecie, co jej ślina na język przynosi. I oto pani poseł przysłała wyjaśnienia. Twierdzi, że nie powiedziała, że Giertych osobiście CHCE zniszczyć Radio, ale że on powiedział, że WIE, że "Radio Maryja MA BYĆ zniszczone", czyli, że jest on jedynie dysponentem tej informacji (patrz: pełna treść wyjaśnień: www.lpr.pl). Dodatkowo wezwała, żeby on ujawnił, kto chce to Radio zniszczyć. Moim zdaniem Roman spokojnie może wyjaśnić. Ba! Nawet ja mogę. Otóż moim zdaniem Radio chcą zniszczyć głupi posłowie, którzy pchają się na antenę i kłamią i mamią słuchaczy i bzdury plotą. Oni w swoim szaleństwie niechybnie prowadzą do podważenia wiarygodności Radia i przez to osłabiają to Radio. Oni, zaprawdę oni, mają plan zniszczenia Radia. Taka jest cała prawda pani poseł. ww
  • Roman Giertych kłamał, gdy mówił, że nie spotykał się z Kulczykiem w Częstochowie. Kłamał, że kandydaci na posłów z list LPR nie podpisywali weksli. Mój kolega, który kandydował z listy LPR, był bardzo rozgoryczony, gdy usłyszał to kłamstwo.- ja również!:devil:
  • Nie myślisz czy tylko udajesz?

    PiS was wykiwał jak młodych a wy dalej za marną dziurę w ziemi byscie sobie dla nich krwi upuscili.
  • Dlaczego mówisz"wy"? Ja tam nie mam zaufania do PiS, szczegółnie do Kaczyńskich i góry. Do Giertycha teź zaufania nie mam... W sumie nie wiem dlaczego traktujesz RM jak partię polityczną?
  • W sumie nie wiem dlaczego traktujesz RM jak partię polityczną?
    Bo tak się zachowuje. Dodatkowo nie mam zaufania do Ojca Rydzyka. Jednak jak sam uczył patrze jak kto głosuje i tu LPR jes(był) nie do przebicia i dalej jak nie miałem nie mam telewizora.
  • Jak się zachowuje?
    Dlaczego nie masz zaufania do ojca Rydzyka, oszukał Cię kiedykolwiek?
  • Jednak jak sam uczył patrze jak kto głosuje i tu LPR jes(był) nie do przebicia i dalej jak nie miałem nie mam telewizora.
    Tak LPR była najlepsza, bo my, Rodzina Radia Maryja ją wylansowaliśmy - ale R.Giertych (cenię jego ojca i dziadka za ocalenie dorobku F. Konecznego) wszystko popsuł.
  • Jak partia- walczy o swój elektorat ale może to politologiczne skrzywienie. (własciwie to Agnieszka Tobie odpisuje co sie stało z Giertychem gdy nie chciał byc partią Radio Maryja)

    A Giertych Cie kiedys oszukał?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.