I akurat ja, rocznik ten sam co Preyboy , czyli 1973 pamiętam jak byłam z mamą na komisariacie milicji po te paszporty i jak się bałam, bo taka atmosfera tam była...
Małgorzato, padla tu uwaga, że nikt normalny, bez układów za komuny nie wyjeżdżał za granicę. Te głosy, że się dało odbieram jako sprzeciw wobec takiej tezy.
A ja dalej nie wiem, jak te "reformy" sądownictwa od 2016 r wpłynęły na poprawę funkcjonowania Sądow, jak poprawiły sprawy zainteresowanych... No poza kastą polityczną, też nie całą ofkorsik.
Jest teraz dużo gorzej niż kilka lat temu .. Żeby zlikwidować zaległości w listopadzie weszła w życie ogromna zmiana w kodeksie postępowania cywilnego... Niektóre zmiany, jako sedzi, bardzo mi się podobają. Jednak generalnie ograniczają one czasem prawa stron. To jest naprawdę rewolucyjna zmiana.
Czyli grono tutaj uważa, że roczne terminy czyjegoś widzimisię zgody , oraz teczki papierów , to swoboda wyjazdu za granicę była?? To uważacie za równoznaczne z możliwością wyjazdu za granicę???
A to dobre.
Nie, nie była. Wyjazd byl jednak w wielu przypadkach mozliwy.
Czyli grono tutaj uważa, że roczne terminy czyjegoś widzimisię zgody , oraz teczki papierów , to swoboda wyjazdu za granicę była?? To uważacie za równoznaczne z możliwością wyjazdu za granicę???
Czyli grono tutaj uważa, że roczne terminy czyjegoś widzimisię zgody , oraz teczki papierów , to swoboda wyjazdu za granicę była?? To uważacie za równoznaczne z możliwością wyjazdu za granicę???
A to dobre.
Gesdorf raczej nie czekała rok w kolejce... Jej mama jako aktywny sędzia stanu wojennego raczej była najlepszym tego gwarantem
I akurat ja, rocznik ten sam co Preyboy , czyli 1973 pamiętam jak byłam z mamą na komisariacie milicji po te paszporty i jak się bałam, bo taka atmosfera tam była...
Śmiem jednak twierdzić, że państwo totalitarne, niewypuszczające swoich obywateli za granicę, oprócz jakichś baaaaardzo uzasadnionych "powodów" jednak różniło się od naszej Polski.
To były całkiem inne, niewyobrażalne i nieporównywalne dla nas realia.
Zdążyłam mu się przyjrzeć od środka. Trzy lata po wydarzeniach na placu Tiananmen.
Ziobro nie powołuje sędziów... Przynajmniej formalnie, bo ostatnio to różnie bywa. Jednak trójpodział władz oznacza odrebnosc władzy sadowniczej od wykonawczej, czego u nas w tym momencie już nie ma, choć w konstytucji zapis odpowiedni jest..
Ten mem jest bez sensu - u nas przecież sędziów formalnie powoluje prezydent, czyli też przedstawiciel innej władzy, niż sądownicza. Sędziowie innych krajów demokratycznych oburzają się zresztą na takie przedstawianie sprawy, u nich panuje zupełnie inna kultura prawna i nie do pomyślenia jest żeby polityk publicznie krytykował orzeczenie sądu... Przynajmniej na pewno tak jest w Niemczech a osobiście znam co najmniej kilkudziesięciu sędziów niemieckich. I spotykam się z nimi co roku na konferencjach.
Jeśli sędziowie udzielają się w walce politycznej to samo się wystawiają na komentarze polityków. Niestety, wyraźnie się grupa sędziów określiła politycznie i jak teraz wierzyć w sprawiedliwy sąd, jeśli do nich ktoś trafi o przeciwnych poglądach?
Sędziowie innych krajów demokratycznych oburzają się zresztą na takie przedstawianie sprawy, u nich panuje zupełnie inna kultura prawna
Ach te kompleksy. Tam politycy są tacy super, tacy amerykański...
Chociaż faktycznie się z jednym różnią, nie jeżdżą działać przeciwko swojemu krajowi do Brukseli, bo w tym momencie zniknęli by ze sceny politycznej kraju. U nas niestety TVN i wyborcza kreują inne postawy jako patriotyzm.
Komentarz
Jej mama jako aktywny sędzia stanu wojennego raczej była najlepszym tego gwarantem
https://www.rp.pl/Sadownictwo-dyscyplinarne/307029963-Minister-Sprawiedliwosci-powolal-sedziow-dyscyplinarnych---lista.html
https://www.gov.pl/web/sprawiedliwosc/powolania-sedziow-dyscyplinarnych
Ziobro sam powołał sędziego a teraz:
https://www.polskieradio.pl/7/129/Artykul/2450017,Sad-zlagodzil-pedofilowi-kare-o-10-lat-Minister-sprawiedliwosci-zapowiada-kasacje
powołał bo musiał (zgodnie z ustawą)?
a teraz sędzia okazuje się ...
Juszczyszyn zjedz snikersa
Chociaż faktycznie się z jednym różnią, nie jeżdżą działać przeciwko swojemu krajowi do Brukseli, bo w tym momencie zniknęli by ze sceny politycznej kraju.
U nas niestety TVN i wyborcza kreują inne postawy jako patriotyzm.