Włosi po przejęciu akcji Chryslera rozważają kolejny związek. Tym razem z PSA Peugeot Citroen. Informacja podana przez dziennik "La Repubblica" wywołała spore zamieszanie â?? pisze "Rzeczpospolita".
Zanim doszło do porozumienia z Chryslerem, szef Fiata Sergio Marchionne i rodzina Agnellich, główny akcjonariusz, prowadzili rozmowy z Peugeotem-Citroenem. PSA i Fiat produkują już wspólnie furgonetki, a Marchionne wielokrotnie mówił o "wzorowej" współpracy.
Rzecznicy obu grup odmówili skomentowania tych informacji. Prezes PSA Christian Streiff stwierdził w wywiadzie dla "Le Figaro", że jego grupa jest otwarta na wszelkie sojusze, ale priorytetem jest uporanie się z obecnym kryzysem. Wcześniej jednak nie szczędził słów pochwały dla Fiata.
Z kolei Marchionne od kilku miesięcy powtarza, że koncern, który nie jest w stanie produkować co najmniej 5 mln aut, nie ma szans na przeżycie. Połączenie z Chryslerem daje produkcję 4,5 mln rocznie, ale z tendencją spadkową.
Łącznie Fiat Chrysler Peugeot zostałby trzecią grupą na świecie, po Toyocie i GM.:swingin:
onet.pl
Komentarz