Czy Wam też zdarza sie byc mocno kuszonym po spowiedzi? Ja czasami nerwowo nie dawalam rady przez to i odpuszczalam następna spowiedź, bo balam sie znow tego samego. Najgorsze mysli miałam wlasnei wtedy gdy serce bylo czystsze. Jak sobie radzicie z nimi?
Komentarz
Po spowiedzi zawsze pokój serca czuję.
Coś albo niewyspowiadane. Prosić Ducha Świętego o pomoc w pokazaniu grzechów.
Rachunek sumienia porządny zrobić i do generalnej spowiedzi.
Ks. Pawlukiewicz podkreślał że przecież Spowiedź nie uczyni z nas zaraz świętych ludzi. Że to jak kabina prysznicowa czy wanna.. że trzeba regularnie się myć żeby nie zarosnąć brudem... I im więcej człowiek robi dobrego.. tym bardziej się brudzi.. bo przecież diabeł nie cieszy się z naszej dobrej aktywności więc mnoży przeszkody..