sorry, poszła tylko część
poradnik jak do ślubu. tak jakby rodzice nie wiedzieli jak dziecko ubrać i co podać gościom do jedzenia:shocked:
kolejna Komunia jako rodzinne przedstawienie:devil:
Taaaa...w dodatku kładzie nacisk na strój dziewczynek, tak, jakby chłopcy nago szli do komunii...
No i najważniejsza rzecz: z a p r o s z e n i a ! Ślubne się chowają!
Mój syn dwa lata temu robił samodzielnie (no, z mamy pomocą:shamed:)
Piękne były i z pewnością oryginalne.
Myślę, że nie ma co przesadzać z krytyką, bo o ile nie izolujemy się od reszty rodziny, to te kwestie organizacyjne trzeba jakoś rozwiązać. Nie wszystko też możemy od razu sami wymyślić i pewne inspiracje mogą być przydatne. My na przykład chcieliśmy, aby nasze dzieci miały tradycyjne obrazki pamiątkowe, a takich nie było w sklepach z dewocjonaliami. Ostatecznie znalazłem wzór, znalazłem drukarnię, która na jego podstawie przygotowała obrazki. Teraz już wiem, jak to zrobić, ale na początku sporo straciłem czasu.
Ten poradnik przypomina trochę styl amerykańskich przedruków w stylu "sztuka przyjaźni" itp, jak dla mnie patrząc po spisie treści skomercjalizowany
moze go kupię, chociaż mój starszk juz po, ale jak przypomnę sobie pytania niektórych mam, to chyba jak średniak będzie szedł do Komunii zrobię rodzicom krótką prezentację (o ile można) na podstawie tych materiałów przynajmniej będzie trochę problemów mniej
My mieliśmy ślub skromniejszy niż niektórzy wyprawiają Komunię. Zastanawianie się nad wiankiem dla dziewczynki czy garniturem dla chłopca :shocked: a może czy dać na obiad kurczaka a może indyka? To dopiero dylemat:wink:
Nie, mi się to za bardzo kojarzy przygotowaniami ślubnymi.
Mój starszy syn idzie w tym roku do Komunii i naprawdę ja nad takimi rzeczami się nie zastanawiam. Przerabiamy podręcznik, który dzieci dostały w kościele od katechetki, w każdą niedzielę zostajemy na przygotowaniach przed komunijnych, które są katechezą.
A strój? Nawet nie wiem, jakie są zwyczaje w tej parafii. Gdzie wcześniej mieszkałam, dzieci szły w zwykłych strojach. Wiem, bo widziałam zdjęcia z uroczystości. Ot, zwykła bluzeczka, mundurek jak do szkoły. Ale jak w innej turze szli Polacy :shocked: - oj, to powtórka z typowej polskiej Komunii.
Nie, nie chwalę zachodniego katolicyzmu. Ale u nas (w Polsce) to forma przerosła treść. Naprawdę w przypadku Pierwszej Komunii taka pompa jest niepotrzebna.
Nie wiem czy ktoś do nas przyjedzie. Być może będzie to uroczystość w bardzo kameralnym gronie - czyli tylko my. Prezentu materialnego nie będzie. Na pewno jakaś książka religijna, obrazek. A że top będzie w sierpniu, czyli latem, to po uroczystości jakieś ciekawe wyjście może?
Tak sobie czasem wspominam, jak ludzie z pokolenia moich babć, ale i rodziców opowiadali, jak to po uroczystości kościelnej szli do cukierni na pączka. I jestem przekonana, że taki był to większy 'luksus' dla takiego dziecka niż ta szopka, którą w dzisiejszych czasach odstawia wielu rodziców.
Komentarz
poradnik jak do ślubu. tak jakby rodzice nie wiedzieli jak dziecko ubrać i co podać gościom do jedzenia:shocked:
kolejna Komunia jako rodzinne przedstawienie:devil:
No i najważniejsza rzecz: z a p r o s z e n i a ! Ślubne się chowają!
Mój syn dwa lata temu robił samodzielnie (no, z mamy pomocą:shamed:)
Piękne były i z pewnością oryginalne.
moze go kupię, chociaż mój starszk juz po, ale jak przypomnę sobie pytania niektórych mam, to chyba jak średniak będzie szedł do Komunii zrobię rodzicom krótką prezentację (o ile można) na podstawie tych materiałów przynajmniej będzie trochę problemów mniej
Nie, mi się to za bardzo kojarzy przygotowaniami ślubnymi.
Mój starszy syn idzie w tym roku do Komunii i naprawdę ja nad takimi rzeczami się nie zastanawiam. Przerabiamy podręcznik, który dzieci dostały w kościele od katechetki, w każdą niedzielę zostajemy na przygotowaniach przed komunijnych, które są katechezą.
A strój? Nawet nie wiem, jakie są zwyczaje w tej parafii. Gdzie wcześniej mieszkałam, dzieci szły w zwykłych strojach. Wiem, bo widziałam zdjęcia z uroczystości. Ot, zwykła bluzeczka, mundurek jak do szkoły. Ale jak w innej turze szli Polacy :shocked: - oj, to powtórka z typowej polskiej Komunii.
Nie, nie chwalę zachodniego katolicyzmu. Ale u nas (w Polsce) to forma przerosła treść. Naprawdę w przypadku Pierwszej Komunii taka pompa jest niepotrzebna.
Nie wiem czy ktoś do nas przyjedzie. Być może będzie to uroczystość w bardzo kameralnym gronie - czyli tylko my. Prezentu materialnego nie będzie. Na pewno jakaś książka religijna, obrazek. A że top będzie w sierpniu, czyli latem, to po uroczystości jakieś ciekawe wyjście może?
Tak sobie czasem wspominam, jak ludzie z pokolenia moich babć, ale i rodziców opowiadali, jak to po uroczystości kościelnej szli do cukierni na pączka. I jestem przekonana, że taki był to większy 'luksus' dla takiego dziecka niż ta szopka, którą w dzisiejszych czasach odstawia wielu rodziców.