Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

dynia

191012141519

Komentarz

  • nie, nie zamotałaś :) trafiłaś w dziesiątkę....brakowało mi czegoś coby troszku, jak to napisać, odmuliło? :-). Popróbuję :D
  • Słuchajcie, bardzo chciałabym zrobić gnocchi z dyni, ktoś podawał na początku wątku link, ale, niestety, nie działa. Potrzebowałabym tak łopatologicznie, z proporcjami. 
  • edytowano października 2013
    Dobra,na pewno było ale znalezć nie mogę...
    Dynię marynowaną na słodko chciałabym zrobić,za wszystkie sugestie z góry dziękuję!
    :)

    a ładną mam pomarańczową własną ręką hodowaną!!!
  • Dobra,na pewno było ale znalezć nie mogę...
    Dynię marynowaną na słodko chciałabym zrobić,za wszystkie sugestie z góry dziękuję!
    :)

    a ładną mam pomarańczową własną ręką hodowaną!!!
    jeszcze raz proszę.
    bardzo ładnie sie uśmieecham
    :D
  • A i ja w temacie dyni - bo dzisiaj postanowiłam zrobić mufinki z połowy, i jeszcze druga połowa mi została. A ona taaaaka piękna...więc sie zastanawiam, czy jak wyjmę miąż, to mogę skórę (w sensie półokręgu) przeznaczyć do jakiegoś jesiennego stroiku? Jak toto "zakonserwować", spryskać jakimś lakierem??? 
    ona zwiędnie.
    mnie zwiędła bynajmniej.
    syn w zeszłym roku robił stroiki z kasztanami i tymi kawałkami od dyni właśnie.
    zwiędły.
    ale może ktoś ma jakiś sposób to chętnie skorzystam i ja.
    ;)
  • Dlaczego dynie są dostępne w sprzedaży tylko w okresie halołinowej masakry? Kupiłam wczoraj całkiem dobrą i tanią w Biedronce, właśnie gotuję zupkę. Wyglądała mi na hokkaido, ale jestem cienka w te klocki...
    W zeszłym roku po 31 października już nigdzie nie mogłam dostać dyń... zrobiłabym sobie zapasy póki są w sprzedaży, ale czy to ma sens?
    image
  • A i ja w temacie dyni - bo dzisiaj postanowiłam zrobić mufinki z połowy, i jeszcze druga połowa mi została. A ona taaaaka piękna...więc sie zastanawiam, czy jak wyjmę miąż, to mogę skórę (w sensie półokręgu) przeznaczyć do jakiegoś jesiennego stroiku? Jak toto "zakonserwować", spryskać jakimś lakierem??? 
    można spryskać albo pomalować lakierem bezbarwnym pewnie
    ja swoje robiłam z żywych kwiatów, na mokrej gąbce florystycznej i zastosowałam takie profesjonalne odżywki i spraye na koniec, żeby zmniejszyć parowanie wody; całość stałą ponad dwa tygodnie, ale potem dynia zaczęła jednak gnić ( w miejscach, gdzie się stykała z gąbką) i wywaliłam
  • Dorotka, bo dynie nie jest łatwo przechować. Tzn łatwo, ale muszą być spełnione warunki: odpowiednia piwnica (nie taka do ziemniaków, by dynie będą gniły, musi być cieplej i sucho), dynie nie mogą leżeć jedna na drugiej, tylko każda osobno. Do tego dynia musi być wcześniej podsuszona, by lepiej leżała przez zimę. I trzeba je oglądać, bo czasem się psują. Można zrobić zapas oglądając starannie owoce, jeśli mają jakieś plamy z przemarznięcia, to nie nadają się do przechowywania.
    Może spróbować zakonserwować strużki dyni w glicerynie, jak kwiaty?
  • A blanszowanie jest konieczne? Myślałam, żeby tak po prostu: w kostkę i zamrozić.


    Dynia robi się coraz bardziej popularna: przedwczoraj zjadłam zupę z dyni w bufecie na uczelni; była ciekawie przyprawiona: dużo kminku i czegoś jeszcze, być może kolendry.
  • @Jadwiga jak zrobić ten mus dyniowy w słoiczki,łopatologicznie poproszę.

    :)
  • edytowano października 2013
    A co do przechowywania dyni to nie może leżeć na betonie bo też zgnije.
    U mnie na drewnianych półkach,w zeszłym roku ostatnia poszła w lutym.

    A jeśli chodzi o zakup dyń po 1.11 to powinny być dostępne na rynkach,przynajmniej u nas tak jest że są.
  • @Jadwiga dziękuję.
    :)

    Ja zawsze pasteryzuję w wodzie tzn.w garnku z wodą.
  • A dzem z dyni?
    Był gdzieś przepis podawany???
  • kupiłam dynię
    wydawało się, ze to muscat de provence
    po rozkrojeniu - chyba mam pewność, mocno pomarańczowy miąższ, owocowy zapach, smak melonowy-pychota na surowo
    no i piecze się, ale chyba pociechy z niej nie będę miała, bo uwielbiam smak i konsystencję miąższu w typie hokkaido
    no i moje guru (nie tylko dyniowe ofkorsik) jej chyba nie lubi, a wywnioskowałam, ze mamy podobny "smak"
    [-(
  • Przytargałam ze sklepu 13 kilogramową dyńkę. Ponawiam prośbę o przepis na dzem.
  • edytowano października 2013
    No więc...
    Robiłam ten dzem.
    Starłam dynię na wiórki. Potem gotowałam z cukrem. Jak już była moękka zmiksowałam, dodałam trochę cynamonu i sok z cytryny. W smaku całkiem niezła jest. Ale mam zastrzeżenia co do konsystencji. Dość gęsta jest, ale w sumie bardziej przypomina mus niż dzem. Co mogę zrobić, żeby to było bardziej "galaretkowate'? Chciałam dodać jakiś żelfix, dzemix czy coś w tym typie. Ale byłam w trzech sklepach i nie ma. Dalej się już dziś nie ruszę. A muszę to skończyć. Może więć żelatyną by się udało zagęścić. A może kisiel ugotować i wlać?
    A jeśli żelatyna, to jak to zrobić? W jakiej wodzie rozpuśćić? Gotować jeszcze z tą żelatyną? A może lepsza będzie jakaś galaretka?
    Dodam, że tej masy jest dość dużo- jakieś 8 litrów.

    PORADŹCIE!!!

    Ja naprawdę ten dzem robię pierwszy raz w życiu
    :\">
  • Przyszedł najstarszy syn.
    Nałożył sobie tego musu do salaterki (!) i zjadł. Bo to jest taaaaaaakie dobre. I nie mógł uwierzyć, że to z dyni jest :D
    Zatem chyba nic nie będę kombinować. Gdybym galaretkę cytrynową miała, to bym dała.


    A tymczasem idę smażyć naleśniki na kolację. Dzieci sobie zażyczyły. Zgadnijcie z czym?
    ;)


    ;;)
  • Znalazłam przepis na ciasto z dyni Muscat de Provence, chodzi po prostu o to że dynia ma być bardzo soczysta, czy hokkaido się sprawdzi albo jakaś inna?

    Ciasto dyniowe z kaszy jaglanej - przepis własny

    350 g surowej kaszy jaglanej
    1,2 kg surowej bardzo soczystej dyni (np. prowansalskiej muszkatołowej)
    1 łyżka cukru z wanilią (lub ekstraktu waniliowego)
    1 kopiata łyżeczka cynamonu
    1 łyżeczka przyprawy do grzańca
    szczypta zmielonych goździków
    2 łyżki oliwy
    po garści rodzynek, żurawiny i pokrojonych suszonych moreli
    1/4-1/2 szklanki miodu, syropu z agawy lub innego słodzidła
    pół szklanki soku pomarańczowego

    http://pinkcake.blox.pl/html

  • Dynię obrać i zetrzeć na tarce. Wymieszać wszystkie składniki. Jeżeli masa jest zbyt sucha można ją podlać jeszcze sokiem pomarańczowym, żeby kasza była dokładnie i intensywnie zamoczona. Próbując ciasta, żeby sprawdzić, czy jest wystarczająco słodkie, pamiętajcie, że dynia w czasie pieczenia uwalnia jeszcze słodycz.
    Przełożyć masę do keksówki dokładnie wyłożonej papierem do pieczenia. I tutaj ta sama uwaga co zawsze: form silikonowych, teflonowych lub ceramicznych nie trzeba wykładać papierem, ale że sok z owoców wżera się w metalowe formy, więc te trzeba koniecznie. Ciasto włożyć do piekarnika nagrzanego do 180°C (tylko dolna grzałka) i piec ok. 90 minut do zezłocenia wierzchu. Wyjąc z formy. 
    Ciasto należy kroić dopiero po całkowitym wystudzeniu, bo inaczej może się rozpadać.

  • dostałam od @MartaB dwie wielkie dynio i sporo małych. Małe utylizuję na bieżąco i codziennie jest zupa z dyni albo tarta z dynią i cukinią

    Te dwie wielkie:
    Jedna jest ciemnozielona i jakby karbowana - nie wiem jak się nazywa i do czego ją zużyć

    druga jest pomarańczowa i ogrooomna, ma ze 60 cm długości, kształt owalny trochę spłaszczony

    jedyne co mi przychodzi do głowy to dynia w occie z goździkami jaką robiła moja mama. Widziałam, że można też dżemy robić.
    Muszę to jakoś zawekować... jeszcze nie przekopałam się przez ten wątek ale może coś podrzucicie
  • Aneczka08, wstaw zdjęcie dyni, jak możesz, to spróbuję poznać jaka to odmiana. Dyń jest mnóstwo, zwykle z opisu nie da się stwierdzić jaka to odmiana. Druga dynia to może być Rouge vif d'Etampes, ona jest dość popularna na rynku.
  • Tak, to Muscate de Provence, bardzo popularna u nas dynia. Jak poleży w cieple, to zaczyna się ładnie przebarwiać. Druga - trudno powiedzieć, przypomina Potiron d'Alençon. Ale pewności nie mam, może to być jakaś pepo, z których jest dużo dyń typu Halloween.
  • która się do czego nadaje - chcę zrobić dżem z jabłkami i dynię marynowaną i nie wiem co jeszcze?
  • Muscate jest aromatyczna i soczysta, na dżem na pewno się nadaje. Smakuje mi na surowo, w innych postaciach mniej. Ale akurat ta odmiana cieszy się dużym uznaniem i dla wielu osób jest jedną z najsmaczniejszych. Na marynatach się nie znam.
  • 10 litrów dżemu z dyni mniejszej (ważyła 13 kg) , \
    dynia większa waży 21 kg i częściowo będą z niej marynaty a co do reszty jeszcze nei wiem.
    dżem z dyni i jabłek - super
  • edytowano października 2014

    Edit: było moje pytanie jak upiec dynię i zrobić kluski dyniowe a la kopytka.

    Ale już skonsultowałam się z Katarzyną, ponadto znalazłam wpis @Katarzyny i pozwalam sobie ten przepis tutaj wkleić, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko Katarzyno?


    "









    • kupujesz dynię Hokkaido (ważne, żeby nie jakąś wodnistą! najlepiej dwie, bo małe
      są), myjesz, rozcinasz na pół, wyjmujesz pestki i pieczesz w piekarniku bez
      przykrycia, aż będzie miękka (180 st ok. 20-30 min.). Jak się upiecze i
      przestygnie można obrać albo nie, bo skórkę ma miękką. Zważyć, zmielić przez
      maszynkę do mięsa, dodać mąki ziemniaczanej 1/4 tego, co ważyła dynia i zagnieść
      ciasto jak na kluski ziemniaczane (można trochę posolić albo papryki słodkiej
      sypnąć do środka, ale konieczności nie ma). Z ciasta robisz kulki wielkości
      włoskiego orzecha i przypłaszczasz widelcem, żeby wyszły krążki w paski.
      Gotujesz jak kluski śląskie - rzucasz na osolony wrzątek, jak wypłyną, to
      jeszcze ze 2 minuty. Po odłowieniu jakimś tłuszczykiem przelać warto - ja
      preferuję masło, ale może być, co lubisz. I już!
      Smacznego!!!"





Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.