Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Żony, czym karmicie mężów?

2»

Komentarz

  • [cite] AleksandraB:[/cite]Ja w zeszłym roku miałam ogromną pokusę żeby podać mężowi dżem śliwkowy z robakami własnej roboty. Przyznałam się wtedy, że w czasie przekładania do słoików znalazłam usmażonego robaka.
    Mąż do dziś żałuje, że się dowiedział, bo w piwnicy zalega kilka słoików jego ulubionego dżemu.
    Teraz kusi mnie żeby dzieciom dać.....
    No co ? W końcu to białko, tylko w piątek nie można jeść.:wink:
  • Jak byłam w ciązy to sie starałam karmić męza głównie ciepłem, spokojem i uśmiechem po powrocie z pracy......

    Biedak...... tak dobrze sobie radził z moim ciązowym antytalenciem kulinarnym (ilekolwiek przypraw nie wsypałam to smaku nie miała potrawa aż do momentu, kiedy smak robił się ohydny) ..... a zapach w trakcie gotowania.... :cu:.........

    Teraz jestem w połogu, smak niby odzyskałam..... ale zapał do pracy mi minął..... chyba musze sie wyspowiadać..... i zabrać za dopieszczanie męża przy pomocy michy
  • Ale temat
    Podziękowali 1Skatarzyna
  • edytowano wrzesień 2023
    Żona się wymiksowała z gotowania. Musimy sobie jakoś radzić
    Syn 6 klasa od miesiąca !!  prawie codziennie robi 2x pizze czasami 4
    Świetnie mu to wychodzi - znika natychmiast
  • Zjada to co jest najstarsze w lodówce :))
    Podziękowali 1zbyszek
  • edytowano wrzesień 2023
    Chciałbym, ale chodzą do sklepu po świeże
  • Widelcem.
     :D 
    Podziękowali 2asiao siostraKasik
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.