zazdroszczę jak nie wiem co ! niby też mam dom do urządzania, ale same trudności i wszystko się piętrzy zabytków nie ma, a jak są to kasy na farbę itd. ;/
a stół wybrałabym drewniany nie biały zawsze go można obrusem przykryć to będzie biały
Kuchnia mega, bardzo, bardzo ladna. Napiszesz, skad meble?
I smieje sie z tych paskow bialo-turkusowo-brazowych na scianie, jako ze dzisiaj towarzyszy mi dokladnie ten sam zestaw kolorystyczny, tylko w postaci chusty, ktora sie szydelkuje z doskoku
@Maciejka, się rozgadałam i nie odpowiedziałam Niet, nie malowaliśmy. Nawet pomysł nie był mój tylko z tego houzz.com. Jesteśmy tylko skręcaczami mebli ikea
@Daga... klimatyczna kuchnia + pojemna... nawet schowek na ścierki jest pokoik Córeczki bardzo, bardzo... chociaż ja mało różowa
Powiesilibyście dziecku obrazki np. patronów nad łóżkiem? Chyba to słaby pomysł...
A czemu słaby pomysł @wiesia? Mój s ma nad łóżkiem ryngraf, banderę i różaniec hehe
A różaniec taki pół metrowy, który zresztą wycyganił w sklepie - tak długo go oglądał, że pan mu go w końcu za Zdrowaśkę dał Więc jeden mały obrazek - sama rozumiesz;)
my jak kupiliśmy mieszkanie mieliśmy mini kuchnie jakieś 6m co nawet zmywarki by tam nie było opcji wstawić, a obok kuchni był pokój 7m też maleńki. Rozwaliliśmy ścianę i mamy 13 m kuchnię z jadalnia, nie trzeba nosić jedzenia do pokoju itp. Bardzo jesteśmy zadowoleni z tego rozwiązania
łoł ale kuchnie, nam niestety klasy zabrakło na meble do kuchni i są najtańsze z brw...z promocji za 500 zł wszystkie.....ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma:)
Został mi najwiekszy pokój do sprzatnia (na szczęscie tylko;) U nas w sypialni zrobilismy szarą ściane (taką jak w kuchni) i jedziemy dzisiaj do Ikea po sofę grafitową, bo spać nie mamy na czym I jeszcze białe krzesełka dla Marii.
Jak mi cudem spłyna jakieś pieniądze to moze i stół sie uda?(a przynajmniej krzesła:) Szkoda, ze to wszystko tak duuuuużo kosztuje
Ale czadowe kuchnie @Daga i @Aneczka,super!Takie uporządkowane,zorganizowane :-) @Maciejka, szafa bajeczna! U mnie też większość Ikea,tu nie ma wielkiego wyboru,o starociach można pomarzyć tylko :-) Ale za to mój mąż w tym mc rozszerza swoją działalność,otwiera swoją stolarnię ( jeszcze tylko maszyny musi popodłączać),to zaszaleję z kuchnią i zabudowę do pralni...jeśli D.znajdzie czas,w co jednak wątpię. I tak mam super dobrze- D.wszystko robi sam,hydraulikę,elektrykę,całą wykończeniówkę,ma na koncie kilka domówzbudowanych od początku,po klucz.Jak rozglądam się po naszej miejscowści,wszędzie widzę jego dzieła. :-)Minusem jesy brak czasu na pracę u siebie. Sypialnie dzieci prawie skończone,dodatków brakuje,może w tym tygodniu uda mi się znaleźć czad,by poszperać w necie.
No bo kuchnia z Ikei jest wygodnym kompromisem miedzy wygladem, jakoscia i cena, jaka mozemy wydac. U nas tez chyba sie skonczy na Ikei, tylko tym razem mamy normalnowymiarowa kuchnie i nie musimy kombinowac z modulami Värde (za to bede miala co wstawiac na ebay).
Daga, tak sie zastanawialam, bo fronty mi optycznie na Bodbyn pasowaly, zlew klasyka , ale masz wysokie mieszkanie, a mi sie po stole projekty na standard walala... tyle ze w sumie rzeczywiscie, nie ma sie co zmylac, to wszystko standardowe elementy sa, jak sufit wyzej, to mozna wpakowac jeden wiecej w pionie.
Attena, mimo wszystko super masz. Malo czasu to jednak troche czasu , no i umiejetnosci ma. Jak slowo daje, technikum stolarskie lub ew. krawieckie to jednak podstawa pozniejszej egzystencji czlowieka
O! Ja też mam kuchnię z Ikei (szara lakierowana), zresztą większość pozostałych mebli też Lubię, bo mogę przebierać, dobierać, kompletować i osiągać przy tym kompromis, o którym dziewczyny pisały wyżej: cena-jakość. Firmowe designerskie sklepy poza zasięgiem cenowym.
Komentarz
jeszcze detale-typu stół i krzesła do wymiany...ale i tak sie cieszę jak głupek!!!!
Jaki kupiłybyście stół? taki jak blaty czy biały?
a krzesła? chcemy takie wygodne-a la fotele (nie mamy już niestety pokoju gościnnego)
ale szafa !
zazdroszczę jak nie wiem co !
niby też mam dom do urządzania, ale same trudności i wszystko się piętrzy
zabytków nie ma, a jak są to kasy na farbę itd. ;/
a stół wybrałabym drewniany nie biały zawsze go można obrusem przykryć to będzie biały
U nas szafa??? jeśli ta biała u Marii-to na starociach chyba za stówę albo dwie kupiona;)
odmalowana nieco i obklejona.
ale pokoik Marii też uroczy
zawsze możesz taki stół który ma brązowy blat i białe nogi (tak się teraz stoły maluje )
Taaak- szafa Maciejki ciekawa:)
brązowy blat, białe nogi...gdzie ja taki znajdę;)?
fajne białe w Ikea są.
Ale jeszcze kasę zbieramy:-)
I smieje sie z tych paskow bialo-turkusowo-brazowych na scianie, jako ze dzisiaj towarzyszy mi dokladnie ten sam zestaw kolorystyczny, tylko w postaci chusty, ktora sie szydelkuje z doskoku
takie mam na mysli o tu znalazłam taki: http://www.anzys.pl/pl_PL/p/Stol-drewniany-STM-4/220
@Daga... klimatyczna kuchnia + pojemna... nawet schowek na ścierki jest
pokoik Córeczki bardzo, bardzo... chociaż ja mało różowa
Powiesilibyście dziecku obrazki np. patronów nad łóżkiem? Chyba to słaby pomysł...
O! fajny stół:)
Tylko nasz by mniejszy (jednak) musiał być, bo nie przejdziemy;)
Chyba, ze to po rozłożeniu
zdecydowałam sie tylko na dodatki, które można za jakiś czas zmienić na inne
A różaniec taki pół metrowy, który zresztą wycyganił w sklepie - tak długo go oglądał, że pan mu go w końcu za Zdrowaśkę dał
Więc jeden mały obrazek - sama rozumiesz;)
Uwielbiam ten efekt "PO":)
Został mi najwiekszy pokój do sprzatnia (na szczęscie tylko;)
U nas w sypialni zrobilismy szarą ściane (taką jak w kuchni) i jedziemy dzisiaj do Ikea po sofę grafitową, bo spać nie mamy na czym
I jeszcze białe krzesełka dla Marii.
Jak mi cudem spłyna jakieś pieniądze to moze i stół sie uda?(a przynajmniej krzesła:)
Szkoda, ze to wszystko tak duuuuużo kosztuje
Moja M. od smaego rana sie bawi w pokoiku i
@Maciejka, szafa bajeczna!
U mnie też większość Ikea,tu nie ma wielkiego wyboru,o starociach można pomarzyć tylko :-)
Ale za to mój mąż w tym mc rozszerza swoją działalność,otwiera swoją stolarnię ( jeszcze tylko maszyny musi popodłączać),to zaszaleję z kuchnią i zabudowę do pralni...jeśli D.znajdzie czas,w co jednak wątpię. I tak mam super dobrze- D.wszystko robi sam,hydraulikę,elektrykę,całą wykończeniówkę,ma na koncie kilka domówzbudowanych od początku,po klucz.Jak rozglądam się po naszej miejscowści,wszędzie widzę jego dzieła. :-)Minusem jesy brak czasu na pracę u siebie.
Sypialnie dzieci prawie skończone,dodatków brakuje,może w tym tygodniu uda mi się znaleźć czad,by poszperać w necie.
Daga, tak sie zastanawialam, bo fronty mi optycznie na Bodbyn pasowaly, zlew klasyka , ale masz wysokie mieszkanie, a mi sie po stole projekty na standard walala... tyle ze w sumie rzeczywiscie, nie ma sie co zmylac, to wszystko standardowe elementy sa, jak sufit wyzej, to mozna wpakowac jeden wiecej w pionie.
Poza tym podobają mi się te skandynawskie sprytne rozwiązania na małe metraże.
@Aga- u nas wcale nie wysoko. Standard blokowy chyba
(wracam do piwnicy, bo u nas dzisiaj etap wrzucania gratow na ebay, ten mniej ciekawy z przeprowadzek, zdecydowanie wole rozpakowywac)