a queridoo ktos ma? my sie przymierzamy, bo cenowo o niebo lepszy. Na razie tyle co nim jezdzilismy bardzo nam sie podoba, ale jak to jest przy uzytkowaniu na dluzsza mete?
Testował ktoś? Bo może nam się uda becikowe wyłudzić wreszcie. Na razie od trzeciego dziecka nie dostaliśmy a wózek trzeba nam kupić. To mi się fajne wydaje.
@Odrobinka - jak na moje oko - to ma haniebnie malutkie kółeczka, jak na rower. Zakręcić się można na śmierć... A jako opcja wózkowa, czy ma rozkładane to siedzisko do spania? Jeśli tylko siedzące, to kiepawo.
Ma rozkładane i jeszcze możliwość doczepiania innych siedzisk. Na filmikach widać że składa się dobrze. Kółeczka też są różne. Można przełożyć jak wózek.
U nas przyczepki rowerowe są traktowane jak koszna zakupy. I torbę na kółkach mam też z opcją doczepiania do roweru. Ale tu większość jeździ na elektrycznych bo spadki są po całym mieście jakieś 45 stopni. Zjechać sie da. Ale wspomaganie trza mieć bo ciężko pod górę a już z dziećmi czy zakupami to sobie nie wyobrażam. Moj mąż myśli o takim: Z silnikem i przyczepką.
Ja mam holendra z “taczka“ dla dzieci i testowalam przed zakupem obie opcje. Te na trzech i na dwoch kolkach. Trojkolowce wydaja sie byc stabilniejsze na poczatku, jednak manewrowac tym trudno. Ja sie w koncu na dwukolowy zdecydowalam, jak sie czlowiek nauczy na tym jezdzic, to wielkiej roznicy ze zwyklym rowerem nie ma. A jeszcze rozmawialam ze sprzedawca o dodatkowym napedzie elektrycznym i on mowil, ze to bardzo delikatna sprawa jest, nawet troche wilgoci zaszkodzic moze. Tak wiec na deszcz tak srednio, rower musi byc tez zawsze garazowany.
No nie wiem. Pewnie może zaszkodzić. Bratowa jeździ elektrycznym w deszcz i w pogodę. Tu są bardzo popularne i możliwe że mają jakieś swoiste patenty. Czy garazowane są? Pewnie są, choc widuję tu takie do wynajęcia na odkrytych parkingach rowerowych i nic im nie jest. Może to kwestia odpowiednich zabezpieczeń baterii i instalacji.
Podbijam temat, może pojawiło się coś nowego, fajnego poza opisaną wcześniej przyczepką chariotta? Potrzebuję dla dwójki raczej na szuterek niż asfalt.
Mamy starsze Thule CX2 (tak z 2014r) oraz jeszcze wcześniej Chariota CX 1 (z 2012) i jakościowo to samo. Tych najnowszych Thule nie znam, sądząc po wzornictwie, wypas.
Rok temu kupiliśmy przyczepkę qeridoo sportrex dla 1 dziecka, z amortyzacją, za około 1500zł. Bardzo dobrze nam się sprawdza. Stosunek jakości do ceny wg mnie bardzo ok. Sprawdziłam, trochę podrożały ale chyba i tak warto. Ja polecam. Jest też wersja dla dwójki.
Komentarz
Dopasowywana do wagi "ladunku".
Testował ktoś? Bo może nam się uda becikowe wyłudzić wreszcie. Na razie od trzeciego dziecka nie dostaliśmy a wózek trzeba nam kupić. To mi się fajne wydaje.
Z silnikem i przyczepką.
A jeszcze rozmawialam ze sprzedawca o dodatkowym napedzie elektrycznym i on mowil, ze to bardzo delikatna sprawa jest, nawet troche wilgoci zaszkodzic moze. Tak wiec na deszcz tak srednio, rower musi byc tez zawsze garazowany.
Sprawdziłam, trochę podrożały ale chyba i tak warto. Ja polecam.
Jest też wersja dla dwójki.