o dezintegracji pozytywnej, czyli po mojemu (bardzo skrótowo i nie do końca adekwatnie) , jak się już wszystko posypie w życiu , to można odbudowywać i to na różnych etapach kiedyś czytałam z zapartym tchem, a teraz wrócić bym chciała i na spokojnie przeczytać
dzięki. narazie nie ma pośpiechu bo maly ssak absorbuje totalnie, ale jak najbardziej jestem zainteresowana pozyczeniem. oczywiscie za przesylke zwrócę i oddam ksiażkę w stanie niezmienionym.
@Joanna ja teraz z rana nie chodze na Msze do J. Moze dzis uda mi sie dotrzec na Dzien skupienia. Ewenrualnie u J. w szafce zostaw. Do kiedy mam termin na przeczytanue?
@M32 Ja nie będę na dniu skupienia jednak, bo mi się przypomniało, że jadę w tym miesiącu na rekolekcje, więc będę miała 3x24h skupienia Prawie mnie nie ma w Strumieniach, bo A. wraca sama, podwożę ją tylko ale nie mam wtedy czasu wysiadać z samochodu, bo pędzę do Falenicy. Więc jakoś inaczej się musimy umówić. Jak zostawiasz dzieci w Strumieniach, to która jest godzina? może byś tylko zajrzała do kościoła i wzięła tę książkę? będę ją miała pod ręką, zwykle siadam z przodu po lewej stronie, blisko bocznego wejścia.
Termin? no nie wiem, nie spieszy mi się jak Ci zależy, żeby mieć na własność, to w sumie mogę też sprzedać
Mam tylko tę jedną. Mam jeszcze inny pomysł: mogę dać Ali i poproszę ją żeby wyjęła z plecaka i włożyła do swojej szafki. Szukać szafki Twojej J. to dla niej chyba za skomplikowane...
A Ty już wiesz, gdzie jest szafka Ali (kl.3c), więc tam możesz jutro albo w czwartek zajrzeć, ok?
Jak się nie uda to się umówimy w domu - akurat jutro mnie w domu nie będzie.
Szukam ksiazki kucharskiej dla szwagra. Najchetniej kuchnia brazylijska - zna ktos ? Jesli nie to moze znacie inna ciekawa godna polecenia? Szwagier to: mlody chlopak, mieszka sam, lubi dobrze zjesc i je cos wiecej niz fast-foody czy schabowe. Gotuje sam fajnie chociaz nie mowie o jakis bardzo wielkich abstrakcjach ale tez nie je ciagle tego samego. Mysle ze woli poznawac bardziej tradycyjne receptury niz wariacje na temat. Chcialabym kupic ksiazke kucharska ale moze to byc tez cos o historii jedzenia,o jednej u ogolnie... Moze ktos cos?
Komentarz
jak odzyskam, to wyślę @Matka6, boś miła!
czyli po mojemu (bardzo skrótowo i nie do końca adekwatnie) , jak się już wszystko posypie w życiu , to można odbudowywać i to na różnych etapach
kiedyś czytałam z zapartym tchem, a teraz wrócić bym chciała i na spokojnie przeczytać
https://github.com/Althorion/KociSwiat/blob/master/KociSwiat.pdf?raw=true
dzięki. Gdyby ktoś coś jeszcze miał to się polecam pamięci.
Szczególnie zależy mi na tomie pierwszym pod tym właśnie tytułem.
dzięki. narazie nie ma pośpiechu bo maly ssak absorbuje totalnie, ale jak najbardziej jestem zainteresowana pozyczeniem. oczywiscie za przesylke zwrócę i oddam ksiażkę w stanie niezmienionym.
ja mam tę książkę
mogę Ci pożyczyć
wkładam do torebki, jutro rano łap mnie w kościele
albo pojutrze - zależy kiedy to przeczytasz
Moze dzis uda mi sie dotrzec na Dzien skupienia. Ewenrualnie u J. w szafce zostaw.
Do kiedy mam termin na przeczytanue?
Ja nie będę na dniu skupienia jednak, bo mi się przypomniało, że jadę w tym miesiącu na rekolekcje, więc będę miała 3x24h skupienia
Prawie mnie nie ma w Strumieniach, bo A. wraca sama, podwożę ją tylko ale nie mam wtedy czasu wysiadać z samochodu, bo pędzę do Falenicy.
Więc jakoś inaczej się musimy umówić. Jak zostawiasz dzieci w Strumieniach, to która jest godzina? może byś tylko zajrzała do kościoła i wzięła tę książkę? będę ją miała pod ręką, zwykle siadam z przodu po lewej stronie, blisko bocznego wejścia.
Termin? no nie wiem, nie spieszy mi się
jak Ci zależy, żeby mieć na własność, to w sumie mogę też sprzedać
Od czwartku wcześniej- 7.30.
Ale q symie mogłabym i do ciebie do domu podjechac.
Mam jeszcze inny pomysł: mogę dać Ali i poproszę ją żeby wyjęła z plecaka i włożyła do swojej szafki.
Szukać szafki Twojej J. to dla niej chyba za skomplikowane...
A Ty już wiesz, gdzie jest szafka Ali (kl.3c), więc tam możesz jutro albo w czwartek zajrzeć, ok?
Jak się nie uda to się umówimy w domu - akurat jutro mnie w domu nie będzie.
Joannna
3 razy "n"
Chcialabym kupic ksiazke kucharska ale moze to byc tez cos o historii jedzenia,o jednej u ogolnie...
Moze ktos cos?
nie to, że się chwalę, ale mojego autorstwa "Misyjna książka kucharska" spełnia wszelkie warunki prezentu dla szwagra.
@MagdaCh - Wow! Imponujace Musze sprawdzic Dzieki
http://www.sekretariat-misyjny.pl/sklep/index.php?option=com_content&view=article&id=3&Itemid=6
Jak sadzisz?
Masz już "trud istnienia"?
Miałam gdzieś i jeszcze kserówkę "dezintegracji pozytywnej" chyba