Zaczęłam czytać, niedobrnęłam do końca. Książka napisana ordynarnym językiem, scenami erotycznymi, jeszcze gorzej to wygląda w filmie. Byłam zbulwersowana, gdy okazało się, że nauczycielka pokazywała film dzieciom w szóstej klasie. U nas było to lekturą, a w gimnazjum jest powtórka. Książka w większości opisów figuruje jako dzieło bardzo wartościowe. Moją uwagę zwróciło dziecko, które zaczęło było zniesmaczone lekturą i filmem i nie chciało czytać. Warto zobaczyć czy Wasze dzieci mają to w lekturach.
Więcej na ten temat można poczytać.
http://www.fronda.pl/forum/maly-ksiaze-wdepnal-w-kupe-po-lekturze-oskara-i-pani-rozy,68910.html
Komentarz
@ juka : Recenzja napisana jest językiem, który dopasowuje się do książki, autor świadomie prowokuje, aby pobudzić czytelnika do myślenia.
ale jeśli dobrze kojarzę pozytywy na jej temat słyszałam...
chyba przeczytam z ciekawości
Sama próbowałam dyskutować, gdy dziecko w kl I gimnazjum dostało jako opis obrazu akt. Jednak przekonać nauczyciela w takim wypadku trudno.
@Liliana, jeśli dziecko ma się nauczyć opisu to lepiej, żeby to nie był akt, ale nie widzę nic złego w pokazywaniu aktów artystycznych młodzieży, a nawet dzieciom, ale z odpowiednim przesłaniem. Kiedy uczyłam historii sztuki w gimnazjum pokazywałam niejeden akt . X_X Nie uważam, żebym demoralizowała młodzież...
byłem na występie teatralnym wystawionym przez kleryków z http://www.paradisus.pl/
http://www.zdumienie.paradisus.pl/index.php/oskar-i-pani-roza
córka wówczas gimnazjalistka 1 klasy-wrażliwa osoba -dostała na gwiazdkę klasową te książkę od wychowawcy (oraz jakieś słodycze, gadżeciki breloczki)
przeczytałam jednych tchem
łzy kapały
polecam
sens życia, śmierci i Boga w niewielkiej książeczce
Niedawno czytałam tekst Jana Pawła II, w którym pisze, że sprawa przedstawiania nagości w sztuce jest bardzo delikatnym problemem i powinno się szanować wrażliwość poszczególnych osób.
Coś tam zawsze błędnego podrzucają.
może to nie najtrafniejszy wybór rzeczywiście?
.....
córka moja po I kl byłą w innej szkole
terz od II przeniesiona do szkoły rejonowej
i po 3 latach w IV klasie apiać "Pinokia" Collodiego przerabia
ha ten to był rozrabiaka
tak ubliżać tatusiowi
nikogo nie słuchac etc.
hasło: kto dał drewno na pajaca ?
odp. : majster Wisienka !
Wiem z lektur, że święci w sprawach czystości byli bezkompromisowi a to są według mnie autorytety godne naśladowania w wychowaniu.
@ babka4 : Pinokio to klasyka literatury, piękna wychowawcza lektura, mówi o sprawach dziecięcych ale i dorosłych, ma przesłanie moralne i pokazuje przemianę bohatera i nie ma tam żadnych wątków erotycznych.