@ramatha myślę,że dobra okazja. bo tam są wplecione pzrerywniki - teksty o misjonarzach - ale nie dewocyjne tylko z naciskiem na egzystencjalne problemy, w sumie dotykające każdego człowieka. No i misjonarze pzredstawieni jako bohaterowie. Poza tym też są fajne naprawdę pzrepisy z całego świata - kuchnia codzienna.
@minka czy z tych "duzych" ksiazek Szymanderskiej masz jakies jeszcze? Przepisy sie powtarzaja? Styl napisania jest ten sam? Chcialam kupic ktoras dla siebie i tesciowej, ale nie wiem czy potrawy regiomalne czy taka encyklopedie polskiej sztuki kulinarnej... Czy domowa, czy polska ktora Ty zamiescilas. Czy w tych ksiazkach tez jest o jedzeniu? Czy same przepisy? Dania z anegdota sa niestety niedostepne. Do kupienia tylko na ebooka a nie o to mi teraz chodzi
Aha super To dla mnie bardzo przydatne informacje, bo nie mam mozliwosci zobaczyc na zywo, a zdjec w googlach jakos nie znalazlam. Widzialam za to zdjecia tej "z laki na talerz" i wlasnie ze wzgledu na te dodatkowe informacje mi sie podobala. Mialam nadzieje ze tak jest i w innych. Teraz mam jasniejszy obraz. Jej ksiezke ktoras kupie napewno Jeszcze raz DZIEKI
Co współczesna nauka mówi o autyzmie? Co osoby autystyczne dają nauce? Jak wygląda wewnętrzny świat osoby autystycznej? Jak wykorzystać potencjał różnych umysłów i sposobów myślenia?
Temple Grandin i Richard Panek zabierają czytelników w fascynującą podróż do wnętrza tytułowego Mózgu autystycznego. Wiedzie ona poprzez rozmaite struktury mózgowe, geny oraz codzienne doświadczenia osób autystycznych i ich opiekunów. Autorka, sama będąca osobą autystyczną, pokazuje, że kluczem do zrozumienia autyzmu są zmysły, których odmienne funkcjonowanie warunkuje sposób doświadczania świata. Przygląda się wreszcie różnym typom myślenia, których właściwe wykorzystanie, może prowadzić do zdumiewających rezultatów. Książka uczy osoby autystyczne, ich rodziny, lekarzy i terapeutów, jak rozpoznać i wykorzystać potencjał drzemiący w mózgu autystycznym, a wszystkim innym czytelnikom pozwala lepiej zrozumieć funkcjonowanie umysłu i działanie mózgu w ogóle.
Asia, jak zaginęła mi książka, to prosiłam w bibliotece o jej przedłużenie. Pan dał nam termin na chyba dwa miesiące. Chciałam odkupić, ale okazało się, że ksiązka była przemyślnie ukryta u kuzynki na wsi w pudełku z zabawkami. Znaleziona zupełnie przypadkiem, bo ktoś niespodziewanie odwiedził ją z dzieckiem, więc zabawki były wyciągnięte ze schowka. Gdyby nie udało się znaleźć takiej książki, identycznej, to pytaj co innego możesz odkupić. Wszystko można uzgodnić z pracującymi tam osobami.
Dziekuje za pomoc, na szczęście książka się znalazła. U nas w bibliotece kara leciała, chociaż prosiłam aby pani zatrzymała aż ją znajdziemy. Innym wyjściem była zapłata trzykrotnej wartości książki plus kara.
U nas w bibliotece kara leciała, chociaż prosiłam aby pani zatrzymała aż ją znajdziemy. Innym wyjściem była zapłata trzykrotnej wartości książki plus kara.
Surowe panie bibliotekarki (lub pan bibliotekarz ) U nas kary zawsze były symboliczne, np. 5 zł za trzymanie książki chyba z rok... albo przyniesienie jednej lub dwóch innych (i nikt nie wymagał żeby były to nówki wydane w bieżącym roku, mogły to być używki kilkuletnie)
@Agnieszka88, mam tę ksiązkę. Moim zdaniem rewelacyjna! Zresztą swego czasu wklejałam na forum całe jej obszerne fragmenty. Zmienia patrzenie człowieka na wielodzietnosc. Ksiązka bardzo dla mnie wazna. Wracalam do niej orzy kazdej ciąży. Pozbywac sie jej nie chce. Ale chetnie pozycze- majac nadzieje, ze do mnie wroci . Tyle, ze musisz mi dac troche czasu na wysylke. Chwilowo czesc ksiazek lezy w kartonach. A ja msm w domu sajgon pomiedzy wsjacyjnymi wyjazdami. Dzis zaplanowalam sobie " dzien techniczny" (czyt. sprzątaniowy), wiec jest naszieja.
Apropo kar w bibliotece to się "pochwalę" bo przetrzymalam książki nieświadomie tak ze miałam kary 2000 zl- dwa tysiące (ponad) złotych. Zero kontaktu z biblioteką bo się przeprowadzaliśmy. Sprawa oddana do komornika. Szczęśliwie przeprowadzaliśmy się znowu i odkrylam je u siebie. Musiałam je mieć z 2-3 lata. Ale naprawdę same nieciekawe, nieprzydatne, nie jakiś ważne. No ale - po telefonie i wyjaśnieniu sytuacji umożyli mi całość.
Komentarz
myślę,że dobra okazja. bo tam są wplecione pzrerywniki - teksty o misjonarzach - ale nie dewocyjne tylko z naciskiem na egzystencjalne problemy, w sumie dotykające każdego człowieka. No i misjonarze pzredstawieni jako bohaterowie. Poza tym też są fajne naprawdę pzrepisy z całego świata - kuchnia codzienna.
Przepisy sie powtarzaja? Styl napisania jest ten sam?
Chcialam kupic ktoras dla siebie i tesciowej, ale nie wiem czy potrawy regiomalne czy taka encyklopedie polskiej sztuki kulinarnej... Czy domowa, czy polska ktora Ty zamiescilas.
Czy w tych ksiazkach tez jest o jedzeniu? Czy same przepisy?
Dania z anegdota sa niestety niedostepne. Do kupienia tylko na ebooka a nie o to mi teraz chodzi
Widzialam za to zdjecia tej "z laki na talerz" i wlasnie ze wzgledu na te dodatkowe informacje mi sie podobala. Mialam nadzieje ze tak jest i w innych.
Teraz mam jasniejszy obraz. Jej ksiezke ktoras kupie napewno
Jeszcze raz DZIEKI
http://www.ccpress.pl/produkt/Mozg_autystyczny._Podroz_w_glab_niezwyklych_umyslow_261
Co osoby autystyczne dają nauce?
Jak wygląda wewnętrzny świat osoby autystycznej?
Jak wykorzystać potencjał różnych umysłów i sposobów myślenia?
Temple Grandin i Richard Panek zabierają czytelników w fascynującą podróż do wnętrza tytułowego Mózgu autystycznego. Wiedzie ona poprzez rozmaite struktury mózgowe, geny oraz codzienne doświadczenia osób autystycznych i ich opiekunów.
Autorka, sama będąca osobą autystyczną, pokazuje, że kluczem do zrozumienia autyzmu są zmysły, których odmienne funkcjonowanie warunkuje sposób doświadczania świata. Przygląda się wreszcie różnym typom myślenia, których właściwe wykorzystanie, może prowadzić do zdumiewających rezultatów.
Książka uczy osoby autystyczne, ich rodziny, lekarzy i terapeutów, jak rozpoznać i wykorzystać potencjał drzemiący w mózgu autystycznym, a wszystkim innym czytelnikom pozwala lepiej zrozumieć funkcjonowanie umysłu i działanie mózgu w ogóle.
nie dotarł ?
edit. jeszcze raz pisze prywatna wiadomość w takim razie
http://www.smyk.com/strrraszna-historia-to-okropne-sredniowiecze,324449,ksiazki-dla-dzieci-p
Chętnie odkupię, bo nigdzie jej nie ma w księgarniach.
U nas w bibliotece kara leciała, chociaż prosiłam aby pani zatrzymała aż ją znajdziemy. Innym wyjściem była zapłata trzykrotnej wartości książki plus kara.
Surowe panie bibliotekarki (lub pan bibliotekarz )
U nas kary zawsze były symboliczne, np. 5 zł za trzymanie książki chyba z rok... albo przyniesienie jednej lub dwóch innych (i nikt nie wymagał żeby były to nówki wydane w bieżącym roku, mogły to być używki kilkuletnie)
Moim zdaniem rewelacyjna!
Zresztą swego czasu wklejałam na forum całe jej obszerne fragmenty.
Zmienia patrzenie człowieka na wielodzietnosc.
Ksiązka bardzo dla mnie wazna.
Wracalam do niej orzy kazdej ciąży.
Pozbywac sie jej nie chce.
Ale chetnie pozycze- majac nadzieje, ze do mnie wroci .
Tyle, ze musisz mi dac troche czasu na wysylke. Chwilowo czesc ksiazek lezy w kartonach. A ja msm w domu sajgon pomiedzy wsjacyjnymi wyjazdami.
Dzis zaplanowalam sobie " dzien techniczny" (czyt. sprzątaniowy), wiec jest naszieja.
Napisz mi adres na priv. Jutro wyslę.
Cos jeszcze bys chciala pezeczytac?
Moze mam.
Ale naprawdę same nieciekawe, nieprzydatne, nie jakiś ważne.
No ale - po telefonie i wyjaśnieniu sytuacji umożyli mi całość.