szukam caly dzien tych pralek...przebilam sie przez forum elektroda i mam mieszane uczucia...jesli chodzi o bosha to polecaja njbardziej jako najmniej awaryjne modele polskie i ruskie..czyli WAE i Wlg...z wymienialnymi lozyskami ale one sa do 7 kg...a obawiam sie ze w praktyce 7 to niekoniecznie..
wieksze sa niemieckie8 kilowe...ale do tej pory jak te powyzsze mialy wymienialne lozyska(modele WAS) a na koniec okazalo sie ze nowa wersja WAN ma juz lozyska poklejone z bebnem..
niby 7 a 8 kilo niewielka roznica ale nawet na zewnatrz widac ze te 8 to juz takie duze pralki...w cenie tez roznica...ate niby 7 to w slimach nawet mieszcza...z siemensami podobna historia...
i mam ciagoty znow do beko z gwarancja producenta na 5 lat..
eszcze lekka ciagote do samsunga ciagle mam... ale za malo opinii
przeraza mnie czas prania w tych duzych pralkach...
Moja pralka jest na 10 kilo, ale tez poszczegolne programy maja swoje wytyczne wagowe. Pelny wsad z praniem wstepnym na 40 stopni z podwojnym plukaniem i wirowaniem na max (nie ma podanych obrotow) trwa ok 1h35min, wiec chyba nie strasznie dlugo.
chyba beko wezmiemy z ta gwarancja 5 letnia..tylko nie wiem czy inwerterowy silnik czy szczotkowy zwykly...ktos umie to powiedziec?cenowo bezkonkurencyjne a w bezawaryjnosc boscha i tak nie wierze...a zainwestowac w duza by trzeba przynajmniej 1500 z przedluzona gwarancja w tani model
te beko sa prawie wszystkie z ta gwarancja 7 kilowe... wlasciwie sa roznice w cenie miedzy nimi a innych nie widze.. poza tym ze 3 maja te nowe silniki inwerterowe a jeden stary szczotkowy
Z moich doświadczeń wynika, że sprzęty bosch, siemens, agd, elektrolux psują się jednakowo, nawet te droższe. Ponadto w związku z tym nie ma sensu silić się na klasy AAA+++ itp. bo zanim się zwróci, to sprzęt się popsuje w ten sposób, że naprawa nieopłacalna (drogie części ). Także ten, trzeba rozsądnie bo po kilku latach i tak sprzęt często do wymiany Może kiedyś 10-20 lat temu produkowali trwalsze.
wlasnie ja chyba wybiore te z najwiekszym zuzyciem wody.. bo beko oszczedne pod tym wzgledem i my zawsze dodatkowe plukanie wlaczalismy.. ale suche nigdy niebylo- nie.. tesciowa za to do swojej wezem wode dolewala
klasą energetyczną się nie przejmujcie, mąż kiedyś wyliczył, że różnica między A a A+ to jest 6 groszy na cyklu prania czyli jeśli pranie idzie 2 czy 3x w tygodniu to się zwróci te 200 zł różnicy w cenie po 40 latach czy jakoś tak.
Do naszej amiki przychodził jakiś majster, znajomy ojca (mąż jakiejś nauczycielki ze szkoły). Polecił nam pralkę, którą jeszcze da radę naprawiać-nie jest posklejana. Bez programatora.
tzn.nowa amike kupowaliscie? czesci rzeczywiscie tanie, ale ja wole 5 lat gwarancji producenta i mala cene..ta beko nam sie nie psula...szczegolnie ze amiki po przejrzeniu forow psuja sie czesto razem z whirpoolami i innymi...
ale te lodowki mnie przerosly...od jakiej kwoty mozna spotkac to no frost?
@MAFJa, jeśli macie więcej miejsca w kuchni to dla takiej rodziny celuj oddzielnie w duuużą lodówkę i oddzielną zamrażalkę. Odżyłam jak kilka lat temu kupiliśmy te sprzęty oddzielnie (lodówka coś około 180-190 cm z 3 bardzo przydatnymi szufladami z temp. zero stopni) - wreszcie mieści się nam wszystko przed świętami Co do pralki nie pamiętam jakie mam zużycie wody ale i tak praktycznie zawsze włączam dodatkowe płukanie - 2 alergików w domu. Suszarka powinna być trochę większa od wsadu pralki - ubrania mniej się gniotą. Nie wiem jak sprawuje się pralko-suszarka, (mam osobno) ale słyszałam opinie, że najlepiej jeśli te dwa sprzęty są oddzielne (mniejsze zużycie energii i lepszy efekt suszenia). Praktyczne jest ustawienie ich w słupku - sprawdza się w przypadku mniejszych łazienek np. w bloku.
Pewnie wszystko zalezy od gabarytow- u mnie stoja na takim specjalnym laczniku. Pewnie trzeba by bylo sprawdzic do czego taki lacznik pasuje, na pewno nie jest tak ze tylko i wylacznie do okreslonego modelu.
U nas dwa sprzęty by się nie zmieściły bo nad pralką kaloryfer. Stąd mamy 2w1, bałam się właśnie mitu niedosuszania - zdarza się to b rzadko, tylko wtedy, kiedy na programie suszenia jest przeładowana grubymi rzeczami (grube prześcieradło ostatnio)
u nas sadze ze pralka do piwnicy pojdzie a z czasem dojdzie suszarka jak bedzie za co.. natomiast lodowke troche sie boje bez zamrazarki bo tez nie wiem kiedy udaloby sie zamrazarke.. kuchnia nie jest bardzo duza aale mam nadzieje ze uda sie otworzyc.. ale zamrazarke raczej tez widze w piwnicy czy gdzies tam.. niekoniecznie w kuchni..
takie na dzis znalazlam ... to no frost troche podraza...ale przyznaje ze sama nie rozmrazam...wiec lepiej miec....tych bez zamrazarek lodowek to na lekarstwo
Najpierw kupiliśmy chlodziarke do kuchni. A dopiero długo potem zamrażarkę. Bez problemu przetrwalismy... no ale co istotne to bylo w czasach DINKSowych.
i co z nodelami nikt nic nie podpowie z tych? te lodowki bez zMrazarek nie maja jakichs pronocyjnych egzemplarzy w zwiazku z tym sa raczej drogie..chyba ze sama lodowka bez no frost.. moze nawet lepiej bo wtedy elektroniki nie maja..
no ja mam zawsze trzeszczacy w szwach zamrazarnik i zakusy na swinie ze wsi.. bo juz na te sklepowe patrzec nie moge..
dzis caly dzien grzebie w tych lodowkach.. mam 20 przebranych... bez zamrazarki to glownie gorenje bez no frost ale zakladam ze ta funkcja raczej przy zamrazarce sie przydaje..
a z tych innych to glownie rozne bosche i samsungi no frost.. duuzo duzych z szufladami na mieso iryby.. i jakies pojedyncze lg diagnozowalne komorka i gorenje i jako full tania opcja beko.. ale w lodowkach nie jest to marka az tak polecana jak w pralkach i nie ma tej gwarancji 5 lat wiec ostroznie podchodze..
Komentarz
wieksze sa niemieckie8 kilowe...ale do tej pory jak te powyzsze mialy wymienialne lozyska(modele WAS) a na koniec okazalo sie ze nowa wersja WAN ma juz lozyska poklejone z bebnem..
niby 7 a 8 kilo niewielka roznica ale nawet na zewnatrz widac ze te 8 to juz takie duze pralki...w cenie tez roznica...ate niby 7 to w slimach nawet mieszcza...z siemensami podobna historia...
i mam ciagoty znow do beko z gwarancja producenta na 5 lat..
eszcze lekka ciagote do samsunga ciagle mam... ale za malo opinii
przeraza mnie czas prania w tych duzych pralkach...
ale te lodowki mnie przerosly...od jakiej kwoty mozna spotkac to no frost?
Co do pralki nie pamiętam jakie mam zużycie wody ale i tak praktycznie zawsze włączam dodatkowe płukanie - 2 alergików w domu. Suszarka powinna być trochę większa od wsadu pralki - ubrania mniej się gniotą. Nie wiem jak sprawuje się pralko-suszarka, (mam osobno) ale słyszałam opinie, że najlepiej jeśli te dwa sprzęty są oddzielne (mniejsze zużycie energii i lepszy efekt suszenia). Praktyczne jest ustawienie ich w słupku - sprawdza się w przypadku mniejszych łazienek np. w bloku.
Lodówka Samsung (z zamrażarką) 5,5 lat
Pralka LG 6 kg, ten sam wiek.
Zmywarka ręczna, wiek....
Jak do tej pory awaryjność 0.
Powodzenia
ta sie tania wydaje i samsung i no frost...tylko biala ale to doprzezycia
http://www.mediaexpert.pl/lodowki/lodowka-bosch-kgn39nl23e,id-669690?utm_source=okazjeinfo&utm_medium=cpc&utm_campaign=2016-09&utm_content=855299&utm_term=Lodowki&gclid=CJDy-4qaiM8CFWEVcgod74oL-Q&gclsrc=ds&dclid=CM_QgouaiM8CFac2cgodAZsF0w
a ta troche drozsza
i beko
http://www.mediaexpert.pl/lodowki/lodowka-beko-rcna-365k20zx,id-538057?utm_source=okazjeinfo&utm_medium=cpc&utm_campaign=2016-09&utm_content=839569&utm_term=Lodowki&gclid=CPjupMeZiM8CFeRKcgodjKcDOg&gclsrc=ds&dclid=CMaMqseZiM8CFSkicgoduMYJ7Q
takie na dzis znalazlam ... to no frost troche podraza...ale przyznaje ze sama nie rozmrazam...wiec lepiej miec....tych bez zamrazarek lodowek to na lekarstwo
Bez problemu przetrwalismy... no ale co istotne to bylo w czasach DINKSowych.