@Monira stół do tenisa kupiliśmy w Decathlonie taki dla szkół. Od kwietnia nieustannie ktoś na nim gra i postęp jest ogromny więc inwestycja była opłacalna. Polecam.
Tak @Monira, składany, na kólkach, stojący samodzielnie w stanie złożonym (choc właściwie nigdy tak nie stoi ;-) ) i z bardzo przydatną funkcją treningu jednoosobowego, tj. połowa pionowo jako scianka do odbijania. Kosztował ok 1K zł, o ile pamiętam i był bardziej stabilny od droższych. Mogę Ci poszukać, który model jeśli jakiegoś używanego nie znajdziecie. Naprawdę zacna inwestycja.
Klocki, klockami, ale jak to przechowywać, żeby nie poginęły? U nas proces sublimacji ma się bardzo dobrze. Te klocki, które nie chcą wysublimować walają się po domu i zmuszają do chodzenia w kapciach
Mamy jedną szufladę łóżka z Ikei pełna klocków lego Duplo u dziewczynek. Chłopcy mają też pod swoim łóżkiem taki pojemnik plastikowy na pościel z Ikei na lego zwykle, drugi na klocki drewniane.
Oprócz tego mają jeszcze dziewczyny 1 zabawkę- hotel sylvanian. Stoi zamknięty, gdy chcą się bawić otwierają. Benek ma garaż fajny, znajdę gdzieś zdjęcie to wkleje. Do środka nasypalam mu piasku kinetycznego by mógł autkami budowlanymi jeździć. Zabawki wybieram by pomagaly utrzymać porządek. Zobaczymy jak z maszyna do szycia będzie, robię dziewczynom osobny kącik, bo inaczej wszędzie byłby bałagan.
Też nie cierpię plastiku ale te płaskie pojemniki na pościel mają te zaletę że są niewidoczne, bo są pod łóżkiem. I mają dużą powierzchnię stosunkowo, dobre do grzebania w złomie lego.
U nas sprawę pogarsza dom z poddaszem. Najmłodszy urzęduje na dole, a reszta raz tu, raz tam, no i noszą te klocki. Zwłaszcza duplo wędruje, ale friends, mimo że nie pozwalam, tez często znajduję na dole
u nas zabawa klockami tylko na kocu - potem łatwo z niego zrzucić klocki do pudełek (trzymamy klocki w takich niskich plastikowych zielonych pojemnikach z IKEA)
widziałam też fajne takie wory na klocki - rozkładają się w taki koc w kształcie koła a po zabawie wystarczy ściągnąć sznurkiem i gotowe, jak ktoś umie szyć to chyba nie jest skomplikowane, do kupienia też są ale dość kosztowne
My kupiliśmy taki wór kilka miesięcy temu na allegro za ok. 30 złotych. Nie jest co prawda z jakiegoś naturalnego materiału, tylko takiego sztucznego, jak worki na kapcie czasem. Ale na razie się świetnie sprawdza.
Moi są jeszcze za mali i za mało ich na takie zabawy, więc nie próbowali na razie, ale mata jest porządnie zrobiona (kupując miałam trochę obawy o jej jakość), więc i noszenie mega-duplo powinna znieść
Ha! Ja tez mam taką matę i tez byłam pewna ze klocki beda poza a oni w środku i mile sie zaskoczyłam
czesto cześć klocków ląduje poza ale i tak łatwiej im sprzątnąć niz wtedy jak wysypywali na dywan cały wór i cały wór trzeba było zapakować z powrotem. Takze u nas mata sie sprawdza
@Monira, mamy BatSport Vario Up. Z regulowaną wysokością. Polski producent, co też było dla nas nie bez znaczenia. W sklepie było wtedy kilka stołow chyba 3 róznych producentów, ale ten zdecydowanie najstabilniejszy. Wydawał mi się nieco toporny w wykończeniu, ale nic mu nie dolega. Nasz ma też porządną siatkę w zestawie. Widzę, że nie ma go teraz w Decathlonie. Za to jest gdzie indziej i nawet nieco taniej niż pisałam.
Do noszenia, chowania i zabawy, to najlepiej z jakiejś namiotowej tkaniny. Żałuję, że wyrzuciłam brezent z potarganego namiotu... Parę lat temu nie miałam takich potrzeb i pomysłów.
Komentarz
(trzymamy klocki w takich niskich plastikowych zielonych pojemnikach z IKEA)
widziałam też fajne takie wory na klocki - rozkładają się w taki koc w kształcie koła a po zabawie wystarczy ściągnąć sznurkiem i gotowe, jak ktoś umie szyć to chyba nie jest skomplikowane, do kupienia też są ale dość kosztowne
o - coś takiego:
http://allegro.pl/mata-do-zabawy-worek-pojemnik-klocki-zabawki-lego-i6571446495.html#thumb/1
u nas taką funkcję ma koc
czesto cześć klocków ląduje poza ale i tak łatwiej im sprzątnąć niz wtedy jak wysypywali na dywan cały wór i cały wór trzeba było zapakować z powrotem.
Takze u nas mata sie sprawdza
wcześniej widziałam tylko na takich handmadeowych stronach z minky i innych modnych tkanin i to bardzo podbijało cenę