Dla dzieci tak 9+ rewelacyjny i madry i w ogole jest "Srebrny miecz". Pisany przez cudzoziemca, ale o polskich dzieciach w czasie drugiej wojny. Lowazny, ale bez makabry i dobrze sie konczy.
dziewczyny a książki (przygodowe i nie tylko ) o Indianach? bo moje dziecko 6 letnie prawie dzisiaj w przedszkolu się uczyło, jak chciało więcej to pani kazała aby rodzice w internecie poszukali i to co znalazłam jej nie wystarcza....:)
Czy korzystacie z serii Czytam sobie - takiego trzypoziomowego? Nie chodzi mi o naukę czytania, tylko czy te książki są w ogóle ciekawe? Bo niektóre tematy wydają się bardzo fajne, Einstein, mur berliński itp, a niby są dla dzieci 5-7 lat.
Słuchajcie, czy myślicie ze mozna gdzies jeszcze dostać książkę Wszyscy na Ciebie czekamy?
Wątpie, w tamtym roku chciałam i nawet pisałam do wydawnictwa, ale nic z tego. W ogóle to zastanawiam się co to za polityka, różne szmiry wypuszczają, powielają nakłady a jak coś sensownego i wzięcie by miało to tylko tyle o ile.
Czy korzystacie z serii Czytam sobie - takiego trzypoziomowego? Nie chodzi mi o naukę czytania, tylko czy te książki są w ogóle ciekawe? Bo niektóre tematy wydają się bardzo fajne, Einstein, mur berliński itp, a niby są dla dzieci 5-7 lat.
Te potencjalnie fajne tematy, często infantylne im wychodzą.
Też pisałam w tym roku do wydawnictwa w tej sprawie i dostałam następującą odpowiedź: " Witam,
niestety w tym roku nie będzie dodruku książek, a z poprzedniego roku nie został
nam żaden egzemplarz.
Poinformujemy Panią, jak tylko wznowimy sprzedaż".
Mnie też mieli już w tamtym roku poinformować jak wznowią sprzedaż
Wywlekę. Poszukuję serii wydawniczej (chyba tak się to nazywa) dla naszej 5-latki. Mam na myśli ksiązki "jednodniowe" typu: Zuzia ..., Kicia Kocia. Basia jest jeszcze trochę z trudna. Dobrze nam się jedzie schematem w którym jest bohater i kilkanaście ksiązeczek męczymy jego przygody. Zwykle to są książki czytane 3-6latkom. Czy znacie coś takiego?
Dopiska: obrazki liczne i pasujące do treści mile widzane... no trudna sprawa...
Hipopotam Maks, to jest fajne do czytania, bo niektóre wyrazy są kolorowe i jak dziecko ma gorszy dzień to mama może czytać całość a dziecko tylko to co kolorowe.
W zakamarkach jest jeszcze slon Pomelo i z takich realistycznych chyba Albert - ale Alberta na zywo nie widzialam. Wiem, ze to obyczajowka. Mame Mu kochamy rodzinnie i uzywamy tekstow w codziennych dialogach. A Lotte znacie? Te obrazkowe, Pewnie, ze Lotta umie jezdzic na rowerze np?
Ja gorąco polecam sprawdzone przez nas: 1.Opowiadania z piaskownicy, Renata Piątkowska Narratorem jest przedszkolak, Tomek. Pomysły ma kapitalne. Ciekawie i zabawnie sie to czyta. To sa krotkie opowiadania, takie swojskie, z sercem.
2. Wszystko autorstwa Roksany Jędrzejewskiej - Wróbel. Jest " Florka" i jej kolejne części, jest " Lew Lucjan ( cos tu jeszcze jest w tytule)- o chorej dziewczynce, " Kosmita" - o dziewczynce, ktorej brat cierpi na autyzm. Pisane prosto, pieknie, dla dzieci. No i to co lubie: z sercem.
R. Jędraszewskiej uwielbiamy Kurę Adelę, śmieszne i oryginalne. Teraz czytamy Cecylkę Knedelek, też fajne, z morałem, ale Kura u nas rządzi ;-)
@OlaOdPawla ta Kura Adela jest Joanny Krzyżanek, sprawdzilam wlasnie. No chyba, ze to jakas inna Kura Ale mowisz, ze fajna? Jajeczna? Strasznie lubimy sie pohihrac przy czytaniu:-)
Zamówiłam Tupcia Chrupcia i Maksa, Albert by się też nadał - dzięki. Misia Marysia ma takie mz średnie ilustracje, a Mama Mu fajna, tylko obrazki niezgodne z trescią. Fajnie że można wygooglać te książki w necie Bardzo dziękuję!
A racja @Rejczel, Jędraszewskiej czytamy Siedmiu wspaniałych, bardzo polecamy! To są takie przerobione bajki, np. o dobrym wilku i trzech świniach - akwizytorach, które wcisnęły mu kredyt na nowy dom;-)
Kura jest super świetna, ale to dla młodszaków, tak od 3-4 lat, choć moja 5-latka też bardzo lubi. My czytamy teraz Jak Kura Adela zrobiła umywalkę.
@manna mam jedna Mame Mu na rowerze, przez dluzszy czas jest na dole ten sam obrazek pasacych sie krow... a w tresci duzo sie dzieje. Chodzi o taka potrzebe mlodszych dzieci by ilustracje pokazywaly to co treść. Jak juz wciagna sie w czytelnictwo to tresc pewnie robi się wazniejsza.
O faktycznie @manna, mam pecha że akurat tę mamy (prezent ślubny sprzed 11 lat ;-) ) bo ten tytuł co Ty podałaś ma 30stron, a ten nasz 128! No to nie dziwota, że nudzą obrazkami Czyli Mama Mu też super na zaś - dziękuję!
Te pojedyncze Mamy Mu mają duże, bardzo adekwatne do treści obrazki. Mama mu na rowerze i Mama Mu na drzewie to zbiory opowiadań, w nich ilustracji jest mało.
Komentarz
Niektóre fajne, niektóre bez sensu.
Większość ok.
Edit: Nie mają. Skonczył sie nakład
Te potencjalnie fajne tematy, często infantylne im wychodzą.
Czy Bóg istnieje? Wielkie problemy religii, Dzieci pytają - naukowcy odpowiadają
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/158582/czy-bog-istnieje-wielkie-problemy-religii-dzieci-pytaja-naukowcy-odpowiadajalub inne z tej serii?
Poszukuję serii wydawniczej (chyba tak się to nazywa) dla naszej 5-latki. Mam na myśli ksiązki "jednodniowe" typu: Zuzia ..., Kicia Kocia.
Basia jest jeszcze trochę z trudna. Dobrze nam się jedzie schematem w którym jest bohater i kilkanaście ksiązeczek męczymy jego przygody. Zwykle to są książki czytane 3-6latkom.
Czy znacie coś takiego?
Dopiska: obrazki liczne i pasujące do treści mile widzane... no trudna sprawa...
O takie właśnie ksiązki chodzi, choć widzę że tam są dwie o szczepieniach
1.Opowiadania z piaskownicy, Renata Piątkowska
Narratorem jest przedszkolak, Tomek. Pomysły ma kapitalne. Ciekawie i zabawnie sie to czyta. To sa krotkie opowiadania, takie swojskie, z sercem.
2. Wszystko autorstwa Roksany Jędrzejewskiej - Wróbel. Jest " Florka" i jej kolejne części, jest " Lew Lucjan ( cos tu jeszcze jest w tytule)- o chorej dziewczynce, " Kosmita" - o dziewczynce, ktorej brat cierpi na autyzm. Pisane prosto, pieknie, dla dzieci. No i to co lubie: z sercem.
Misia Marysia ma takie mz średnie ilustracje, a Mama Mu fajna, tylko obrazki niezgodne z trescią. Fajnie że można wygooglać te książki w necie
Bardzo dziękuję!
oraz
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/3882772/armstrong-niezwykla-mysia-wyprawa-na-ksiezyc
Torben Kuhlmann
Przepiękne ilustracje i ciekawa historia, super dla 5-7 latka, zwłaszcza dla chłopca.
Must have!
Kura jest super świetna, ale to dla młodszaków, tak od 3-4 lat, choć moja 5-latka też bardzo lubi.
My czytamy teraz Jak Kura Adela zrobiła umywalkę.
Chodzi o taka potrzebe mlodszych dzieci by ilustracje pokazywaly to co treść.
Jak juz wciagna sie w czytelnictwo to tresc pewnie robi się wazniejsza.