A za niedługo św. Małgorzata Maria Alacoque Zmarła 17 października i wtedy mam imieniny, ale w kalendarzach ze świętymi to raz 16 a raz 14 bywa. Nie wiem, dlaczego. Warto jednak o Niej pamiętać, bo jutro pierwszy piątek miesiaca!
Dziś święto macierzyństwa NMP. Ustanowił je papież Pius XI. Ten dogmat w roku 431 ogłosił sobór powszechny zebrany w Efezie. Niech Matka Boża opiekuje się wszystkimi matkami.
"15 października w południe w warszawskim kościele św. Jacka przy
ul. Freta 10 zostanie odprawiona uroczysta msza święta połączona
z wprowadzeniem relikwii świeckiego dominikanina – żyjącego w XIX i XX
wieku bł. Bartłomieja Longo."
"Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte, jakiś wymiar zadań, które trzeba podjąć i wypełnić, jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć, jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić, nie można zdezerterować. Wreszcie, jakiś porządek prawd i wartości, które trzeba utrzymać i obronić, tak jak to Westerplatte. Utrzymać i obronić, w sobie i wokół siebie, obronić dla siebie i dla innych."
Św Tereska chciała, aby jej praca na ziemi nie skończyła się wraz z jej życiem, ale żeby się wtedy rozpoczęła. Gdy leżała na łożu śmierci, patrząc na krzewy róż w ogrodzie, złożyła niecodzienną obietnicę. Powiedziała: „Czuję, że moja misja właśnie teraz się zacznie, mam sprawić, aby ludzie kochali Boga, tak jak ja Go kocham. Moją misją jest uczyć dusze małej drogi. Jeśli Bóg spełni te prośby, pobyt w niebie spędzę na ziemi, aż do skończenia świata. Tak, niebem moim będzie czynić dobrze na ziemi. Po śmierci spuszczać będę na ziemię deszcz róż”.
a mnie to u niej ujmuje "Gdy zastanawiałam się nad mistycznym ciałem Kościoła, nie odnajdywałam siebie w żadnym spośród opisanych przez Pawła członków, albo raczej pragnęłam się odnaleźć we wszystkich. I oto miłość ukazała mi się jako istota mego powołania. Zrozumiałam, że jeśli Kościół jest ciałem złożonym z wielu członków, to nie brak w nim członka najbardziej szlachetnego i koniecznego; zrozumiałam, że Kościół ma serce i że to serce pała gorącą miłością. Zrozumiałam, że jedynie miłość porusza członki Kościoła i że gdyby ona wygasła, apostołowie nie głosiliby już Ewangelii, męczennicy nie przelewaliby już krwi. Zobaczyłam i zrozumiałam, że miłość zawiera w sobie wszystkie powołania, że miłość jest wszystkim, obejmuje wszystkie czasy i miejsca; słowem, miłość jest wieczna." ILG
Komentarz
"Bóg nie wzbudza pragnień, których nie mógłby zrealizować." – św. Teresa od Dzieciątka Jezus"
Niech Matka Boża opiekuje się wszystkimi matkami.
"Gdy zastanawiałam się nad mistycznym ciałem Kościoła, nie odnajdywałam siebie w żadnym spośród opisanych przez Pawła członków, albo raczej pragnęłam się odnaleźć we wszystkich. I oto miłość ukazała mi się jako istota mego powołania. Zrozumiałam, że jeśli Kościół jest ciałem złożonym z wielu członków, to nie brak w nim członka najbardziej szlachetnego i koniecznego; zrozumiałam, że Kościół ma serce i że to serce pała gorącą miłością. Zrozumiałam, że jedynie miłość porusza członki Kościoła i że gdyby ona wygasła, apostołowie nie głosiliby już Ewangelii, męczennicy nie przelewaliby już krwi. Zobaczyłam i zrozumiałam, że miłość zawiera w sobie wszystkie powołania, że miłość jest wszystkim, obejmuje wszystkie czasy i miejsca; słowem, miłość jest wieczna."
ILG
Dziś wspomnienie św. Franciszka. Radosnego dnia!