no właśnie nie mam. To jest ten środek na bazie słodu? mam taką zwykłą hebratke, coś tam z koprem włoskim. w ogóle piję ile się da, po 3-4l dziennie. I nico. a słaba się dość czuję po tym wirusie, jem niedużo. a Młoda szybko wróciła do zdrowia...
@Zuzapola, cierpliwość to ostatnie co ostatnio mam
@Dorotak, ja w takiej sytuacji jak Ty byłam przy A. - to był jedyny raz, gdy mąż leciał po MM do apteki w nocy. Ja po wirusie (trzy dni nic nie mogłam jeść) jeszcze bez formy, a A. głodny. Jak wróciłam do normalnego jedzenia i picia, to i mleko w odpowiedniej ilości wróciło.
Małgosia to ile ma? Może zamiast MM coś zdrowszego - cienką, zmiksowaną jaglankę, czy coś? (nie bij, ja w połogu nawet nie doliczam się, ile moje własne dzieci mają lat/miesięcy )
k.
ps. Aha, u mnie doba jedzenia wystarczyła, żeby "odbić"
@kowalka, 4,5 miesiąca. w sumie może rzadką zmiksowaną jaglankę bym jej mogła dać. choć boję się tak na pierwszy raz jej dawać do najedzenia. No nawet sobie nie zdawałam sprawy że taki wirus może mieć taki wpływ na produkcje. wyszłam z założenia że będę pić żeby się nie odwodnić i natura zrobi swoje. No zrobiła, bo Gosia zniosła nieźle, nie wylądowałyśmy w szpitalu więc...
Jak 4,5 to lepsza jaglanka, niż MM. Nie zastanawiałabym się! A. jak miał 5 msc wcinał na pierwszy raz zupę - krem z pomidorów i cebuli, z jaglanką.
Jak mieliśmy rota, to A. miał z 3 tygodnie, i na szczęście wirusa nie podłapał. Ja miałam i cała reszta rodziny. Po wirusie wróciłam do wagi sprzed ciąży - tak nas dorwało.
no właśnie my przechodzimy kolejny raz, jak Gosia miała miesiąc to nie złapała. mnie przeczołgało ale ona piła ciągle tak samo więc laktacja się jakoś utrzymała. A teraz niby 12h a czuję się wyssana do reszty i jeszcze przy tych wirusach okolice wątroby obrywają fest. No nic, trzeba działać. najważniejsze że młoda ciagnie i stymuluje. dam jej w południe tej jaglanki jak będzie bardzo źle:)
Chyba mam kryzyz jakiś laktacyjny, piersi miękkie, nie czuję mrowienia nic a nic gdy przystawiam, mała się denerwuje, łapie dużo powietrza i potem wyje bo brzuch boli. Jak to przetrwać?
@weronika85, nie wiem, czy to przypadek, czy nie, ale mnie ten femaltiker (wspominany przez MAFJę zdawał się pomagać. Ja to nawet i trzy razy dziennie sobie robiłam. W jogurcie naturalnym rozpuszczałam (strasznie mi smakowało!). I karmienie "pod górkę" pomagało na najadanie się powietrzem - na piersi (jakby) z góry kładłam małą. Niewygodnie... ale. Ale pewnie się znów wymądrzam przy wielodzietnej (i o wiele bardziej doświadczonej) Mamie...
A to ja w drugą stronę. Pięć dni nie karmię już i jedna pierś mnie bardzo pod dotykiem boli. Ta którą karmiłam częściej czyli ze dwa razy co dwa dni. Druga nieruszana ponad tydzień i nic. Jak to tak zostawię to samo przejdzie?
Przejdzie, albo nie. Sugeruję jednak okłady z zimnej kapusty. Gdyby gorączka, to ibuprofen w dawce stosownej do masy ciała co 8 godzin. Ewentualnie miżna trochę odciągnąć pod ciepłym prysznicem, a potem zaraz okład z zimnej kapuchy.
Ja nie wiem czy dobrze robię. Pierwszy raz w ciąży mam ślady laktacji(po odstawieniu) i te czopki odblokowuję co parę dni.. Bardzo się boję że jak zwykle przez parę pierwszych dni nie będzie nic, albo prawie, żółtaczka bakteria itp..
Gdzieś tutaj kiedyś ktoś linkował wykaz leków bezpiecznych i szkodliwych dla karmiących,nie mogę znaleźć. Może ktoś to ma,mógłby zalinkować? @Katarzyna ?
Nasz Miluś...karmiony piersią 3,5 miesiąca nie robi kupki 7do 9 dni.Potem jak zrobi to nic A nic zatwardzenia.Ale płacze podczas wyprozniania . Co to może być?
Jedna z córek robiła kupy raz na 2 tyg. przez pół roku aż do czasu kiedy zaczęłam dawać inne jedzenie oprócz piersi. Nie robiła ale jak już zrobiła kupę to po szyję... I też nie miała zatwardzeń. Wszystko z nią było ok
Młody prawie odstawiony zaczął po urodzeniu młodszej siostry budzić się w nocy po 100 razy! noworodek śpi a on co chwilę wstaje. Za dnia nic nie chce prawie jeść tylko za mną lata.
Mam pytanie dotyczace kolonoskopii podczas karmienia- przed badaniem mam pic Fortrans- czy moge w tym czasie karmic czy musze na 2 dni odstawic Mlodego ?
Wiecie? Myślę z obrzydzeniem o karmieniu kolejnego dziecka piersią.. Dziś pakowalam przy porządku w kuchni cały ten laktator, woreczki... Niech mnie ktoś wesprze...
@Ania_B ja karmiłam cały czas ale może być mniej mleka i niedocukrzenie - w każdym razie ja miałam i ratowałam się miodem. Polecam citrafleet - jest smaczniejszy i nie trzeba tyle tego pić co fortrans.
@MAFJa schowajze ten laktator na strych i te woreczki i zapomnij! Karmienie jednego dziecka to jest bajka, zreszta co ja Ci bede mowic, sama wiesz Jak urodzilam naszego najmlodszego - lezala chwile ze mna na sali dziewczyna, ktora urodzila drugie dziecko i wyraznie zazyczyla sobie, ze ona nie chce karmic piersia tylko wylacznie butelką. Dostala jakis zastrzyk na zatrzymanie laktacji. Nie wiem, jak to sie dalej potoczylo, bo mnie wsadzili na wozek i wywiezli na oddzial poporodowy.
Wogole na mnie te argumenty nie działają.. Będę karmić ale mycie butelek.. W porównaniu z tym że trzeba dziecko zawsze i wszędzie ciągnąć i myśleć jak nakarmić gdzie i w czym.. A jeszcze rozbiegniete trojaczki a ja z małym przy cycku...
Komentarz
@Zuzapola, cierpliwość to ostatnie co ostatnio mam
Jak wróciłam do normalnego jedzenia i picia, to i mleko w odpowiedniej ilości wróciło.
Małgosia to ile ma? Może zamiast MM coś zdrowszego - cienką, zmiksowaną jaglankę, czy coś? (nie bij, ja w połogu nawet nie doliczam się, ile moje własne dzieci mają lat/miesięcy )
k.
ps. Aha, u mnie doba jedzenia wystarczyła, żeby "odbić"
Jak mieliśmy rota, to A. miał z 3 tygodnie, i na szczęście wirusa nie podłapał.
Ja miałam i cała reszta rodziny. Po wirusie wróciłam do wagi sprzed ciąży - tak nas dorwało.
No nic, trzeba działać. najważniejsze że młoda ciagnie i stymuluje. dam jej w południe tej jaglanki jak będzie bardzo źle:)
@weronika85, karmic się dużo, tulic, nawadniac siebie.
Ewentualnie miżna trochę odciągnąć pod ciepłym prysznicem, a potem zaraz okład z zimnej kapuchy.
Może ktoś to ma,mógłby zalinkować?
@Katarzyna ?
Można karmić przy tym?
Nie umiem tam znaleźć na tej stronie.
Ktoś kiedyś podawał taki wykaz leków tutaj ale nie umiem znaleźć
Co to może być?
Nie robiła ale jak już zrobiła kupę to po szyję...
I też nie miała zatwardzeń.
Wszystko z nią było ok
Mała dostała biegunki i nie wiedziałam czy zbieg okoliczności i wirus jakiś czy po tym leku,który muszę brać.
Pomogłam? ;-)
Jak urodzilam naszego najmlodszego - lezala chwile ze mna na sali dziewczyna, ktora urodzila drugie dziecko i wyraznie zazyczyla sobie, ze ona nie chce karmic piersia tylko wylacznie butelką. Dostala jakis zastrzyk na zatrzymanie laktacji. Nie wiem, jak to sie dalej potoczylo, bo mnie wsadzili na wozek i wywiezli na oddzial poporodowy.