Myślę, że masa osób ma tak samo jak ja: loguje się raz na jakiś czas, jak im się nudzi albo jak jakiś temat je zaciekawi, a potem mogą przez rok nie zaglądać
Nieprawda Za każdym razem jak tu wchodzę (a bywam dość często) widzę co najmniej kilka nowych twoich wpisow. Juz z pobieżnego przyjrzenia się twojej aktywności wynika, ze spedzasz tutaj dzień w dzień od rana do nocy.
Do do mnie? Aż się zdziwiłam...
Posty nowe się pojawiają, ale zauważ, że napisanie powiedzmy trzech - pięciu nowych postów dziennie w dwóch obserwowanych wątkach zajmuje zwykle maks. kilka minut, zwłaszcza że większość z nich to bardzo krótkie wypowiedzi. Można to zrobić np. w czasie przerwy w pracy lub na smartfonie jadąc komunikacją publiczną. To zupełnie co innego niż dojazd np. do innej miejscowości na spotkanie z osobami z Internetu.
Nawet sobie nie wyobrażam, co tu można robić dzień w dzień od rana do nocy XD To forum nie jest jednak tak rozbudowane
No, jeżeli masz wyobrażenie, że napisanie tych kilku linijek jest tak czasochłonne, to nie będę wyprowadzać Cię z błędu. Raczej zadziwię mówiąc, że znajduję czas jeszcze by być obecną w kilku miejscach w internecie - w tym prowadzić duży portal literacki .
A przy tym pracuję zawodowo (jeszcze), mam czas na hobby, na spotkania z przyjaciółmi, na podróże...
No ale ja na razie tylko troje dzieci urodzonych, więc jakoś daję radę
Zmykam, jedziemy za miasto, trzeba korzystać z pogody
Nie mam hobby, przyjaciół. Nie podróżuję, tylko siedzę w domu i rodzę dzieci, no bo wiadomo: 500 plus. A! Jeszcze od rana do nocy siedzę na tym nudnym forum. Nic tu się nie dzieje, bo to forum dla nudnych, zakompleksionych wielodzietnych matek. Kończę już. Jaglanka mi się przypala. I dzięki @Coralgol że czasem wpadniesz, wesprzesz na duchu i doradzisz. Taka światowa jesteś. Wow!
Tak podkreślacie wagę spotkań i osobistych kontaktów, z drugiej strony sporo jest na forum osobistych wątków i zwierzeń, które ja sama mogłabym pisać w internecie mając pewność ze pozostanę anonimowa. Nie wiem czy czułabym się dobrze na spotkaniu przy kawie z koleżankami z netu znając już ze szczegółami kryzys małżeński X, problemy wychowawcze Y, wiedząc jak u Z przebiegało stosowanie npru i dolegliwości intymne, itp. Co innego jesli piszemy sobie o tym bezpośrednio w 4 oczy albo w innej kolejności - najpierw piszemy na forum o sprawach bardziej neutralnych, później się poznajemy i dopiero wtedy decydujemy komu i na ile się zwierzyć. Oczywiście nie neguje ze przez neta można nawiązać fajne znajomosci, ale bliżej mi do tych dla których internet nie jest przedłużeniem realnych kontaktów.
Oczywiście nie neguje ze przez neta można nawiązać fajne znajomosci, ale bliżej mi do tych dla których internet nie jest przedłużeniem realnych kontaktów.
@Paprotka@Coralgol@J2017 to forum dla wielu stałych użytkowników jest formą wejścia w realne działania. Założyciela częściej biegajacego pokrzakach z dziećmi własnymi lub innych użytkowników można dzisiaj spotkać niż na forum :-) I jak pisze @Maciek_bs to jest zamierzony kierunek. Dlatego też reguły mogą kształtować osoby, które do tych realnych działań tak lub owak dołączają. Natomiast jeśli kwestionujecie ten zasadniczy kierunek i wolicie pozostać anonimowe, wówczas i Wasze propozycje ulepszeń są w mniejszym stopniu brane pod uwagę. Powodzenia w odkrywaniu lub zachowywaniu anonimowości. Btw. anonimowość w internecie jest wg mnie złudna.
Hej @Coralgol dawaj lina na ten portal literacki, jak cos jest dobre - to sie trzeba tym dzielic A przypuszczam, ze byle czym sie nie parasz wiec tym bardziej robisz smaka Nie badz taka
Janu- to ze będą mało brane pod uwagę można było już wywnioskować wyraziłam swoje zdanie, tyle chyba można, nie? I nie ze łudzę się co do 100% anonimowości w internecie, ale pozwolisz ze każdy będzie odsłaniał tyle swojego życia prywatnego ile uzna za stosowne. Właśnie dlatego ze nie wierze w całkowita anonimowośc nie opisuje swoich prywatnych spraw na forach, wyjątkowo się zdarza, ale właśnie z zamiarem nieujawniania się całej forumowej społeczności. Dla jednego forum jest centrum świata i miejscem spotykania się z przyjaciółmi, dla innego platforma do rozmów wirtualnych. Jak się nie podoba to wpiszcie w regulamin punkt obowiązkowej kawy z adminem
ogólnie forum powinno być tylko dla tych co pili kawę z adminem, ew co pili kawę z tymi, którzy pili kawę z adminem;-)
Nikt nie broni takiego założyć Doprawdy, jesli to jest najważniejsze, nie wiem czemu nie zbanowalisci tych którzy nie wiadomo jakie maja nazwisko i nie przedłożyli referencji od księdza.
Jak się nie podoba to wpiszcie w regulamin punkt obowiązkowej kawy z adminem
@Paprotka ten punkt w regulaminie już jest. Dotyczy linków na górze strony i paru innych :-) Natomiast otwarte forum jest i (raczej?) pozostanie, a Ciebie i innych osób czytam czasem z zaciekawieniem, czasem z irytacją, a czasem zastanawiam się czy przypadkiem nie przypominasz mi osoby, którą znam w rzeczywistości pobieżnie, ale kilka dyskusji facebookowych mamy za sobą.
Wlasnie dla tych co się znają, forum nie jest centrum swiata, tylko przedłużeniem reala. I nikt nie probuje tu nikogo przekonać czy lepiej sie znac, czy nie. Raczej pokazujemy jakie są przyczyny pewnych tutaj oanujących zasad.
@jan_u, jak tak napisales o @Paprotka, to pomyślałam o jednej osobie, rzeczywiscie forumowo niekoszernej, ale chyba raczej to nie ona. Ciekawe czy pomyśleliśmy o tej samej osobie
@Gosia5 - Daj spokój. Przecież ja tu nic nikomu nie zarzucałam, z nikim nie chciałam się porównywać, pisałam po prostu o sobie, o tym, jak ja korzystam z forum i co mnie życiowo "kręci". I nie pisałam też, że forum jest nudne, tylko że dla mnie nie jest na tyle angażujące, żeby spędzać tu całe dnie
@jan_u i inni - Jeszcze może doprecyzuję, że to nie jest tak, że ja wykluczam definitywnie spotkania z forum. Po prostu nie są one celem mojej obecności tutaj i zupełnie nie widzę powodu, by się spotykać pod jakąś taką "presją". Natomiast czasami, nawet bez planowania, coś można przedsięwziąć spontanicznie i samemu się zaskoczyć . A jeszcze inna sprawa, że to może być spotkanie z kimś mało aktywnym ogólnie i znanym pozostałym forumowiczom i reszta w ogóle nie będzie o tym wiedziała .
I absolutnie nie mam parcia, by tu jakieś zasady zmieniać, jest naturalne, że o tym decydują właściciele i najbardziej zaangażowani użytkownicy, po prostu dyskutuję i wyrażam swoje opinie Jak ktoś skorzysta fajnie.
A coz to znaczy forumowo niekoszerny? jesli liczba dzieci nie ma znaczenia...
jan_u a skąd mielibyśmy się znać? raczej nie sadze, ale zaciekawiłeś mnie. ja pisze np w grupie fejsbukowej ED. Możliwe ze nieraz braliśmy udział w tych samych wątkach (my w sensie forumowicze ogólnie), tylko o tym nie wiemy
@Paprotka, jakbys kawe z adminem wypiła to bys wiedziała;)
ja akurat rozumiem, ze ktos chce byc anonimowy, ale wtedy jednka trudno wejsc na wyższe poziomy zażyłości, nawet wirtualnej, jak duza grupa zna się z reala.
Komentarz
Posty nowe się pojawiają, ale zauważ, że napisanie powiedzmy trzech - pięciu nowych postów dziennie w dwóch obserwowanych wątkach zajmuje zwykle maks. kilka minut, zwłaszcza że większość z nich to bardzo krótkie wypowiedzi. Można to zrobić np. w czasie przerwy w pracy lub na smartfonie jadąc komunikacją publiczną. To zupełnie co innego niż dojazd np. do innej miejscowości na spotkanie z osobami z Internetu.
Nawet sobie nie wyobrażam, co tu można robić dzień w dzień od rana do nocy XD
To forum nie jest jednak tak rozbudowane
No, jeżeli masz wyobrażenie, że napisanie tych kilku linijek jest tak czasochłonne, to nie będę wyprowadzać Cię z błędu. Raczej zadziwię mówiąc, że znajduję czas jeszcze by być obecną w kilku miejscach w internecie - w tym prowadzić duży portal literacki .
A przy tym pracuję zawodowo (jeszcze), mam czas na hobby, na spotkania z przyjaciółmi, na podróże...
No ale ja na razie tylko troje dzieci urodzonych, więc jakoś daję radę
Zmykam, jedziemy za miasto, trzeba korzystać z pogody
Oczywiście nie neguje ze przez neta można nawiązać fajne znajomosci, ale bliżej mi do tych dla których internet nie jest przedłużeniem realnych kontaktów.
Wiesz ja jestem juz w takim wieku że niewiele rzeczy mi się nie podoba.
I szczerze pisząc mam wywalone na to co powinnam według innych.
@Malgorzata - ja do tego dążę , powolutku , ale dążę
to forum dla wielu stałych użytkowników jest formą wejścia w realne działania. Założyciela częściej biegajacego pokrzakach z dziećmi własnymi lub innych użytkowników można dzisiaj spotkać niż na forum :-)
I jak pisze @Maciek_bs to jest zamierzony kierunek. Dlatego też reguły mogą kształtować osoby, które do tych realnych działań tak lub owak dołączają. Natomiast jeśli kwestionujecie ten zasadniczy kierunek i wolicie pozostać anonimowe, wówczas i Wasze propozycje ulepszeń są w mniejszym stopniu brane pod uwagę. Powodzenia w odkrywaniu lub zachowywaniu anonimowości.
Btw. anonimowość w internecie jest wg mnie złudna.
Doprawdy, jesli to jest najważniejsze, nie wiem czemu nie zbanowalisci tych którzy nie wiadomo jakie maja nazwisko i nie przedłożyli referencji od księdza.
Natomiast otwarte forum jest i (raczej?) pozostanie, a Ciebie i innych osób czytam czasem z zaciekawieniem, czasem z irytacją, a czasem zastanawiam się czy przypadkiem nie przypominasz mi osoby, którą znam w rzeczywistości pobieżnie, ale kilka dyskusji facebookowych mamy za sobą.
I nikt nie probuje tu nikogo przekonać czy lepiej sie znac, czy nie. Raczej pokazujemy jakie są przyczyny pewnych tutaj oanujących zasad.
@katarzynamarta, to prawda, kiedys to były czasy .
@jan_u, jak tak napisales o @Paprotka, to pomyślałam o jednej osobie, rzeczywiscie forumowo niekoszernej, ale chyba raczej to nie ona. Ciekawe czy pomyśleliśmy o tej samej osobie
@Gosia5 - Daj spokój. Przecież ja tu nic nikomu nie zarzucałam, z nikim nie chciałam się porównywać, pisałam po prostu o sobie, o tym, jak ja korzystam z forum i co mnie życiowo "kręci". I nie pisałam też, że forum jest nudne, tylko że dla mnie nie jest na tyle angażujące, żeby spędzać tu całe dnie
@jan_u i inni - Jeszcze może doprecyzuję, że to nie jest tak, że ja wykluczam definitywnie spotkania z forum. Po prostu nie są one celem mojej obecności tutaj i zupełnie nie widzę powodu, by się spotykać pod jakąś taką "presją". Natomiast czasami, nawet bez planowania, coś można przedsięwziąć spontanicznie i samemu się zaskoczyć . A jeszcze inna sprawa, że to może być spotkanie z kimś mało aktywnym ogólnie i znanym pozostałym forumowiczom i reszta w ogóle nie będzie o tym wiedziała .
I absolutnie nie mam parcia, by tu jakieś zasady zmieniać, jest naturalne, że o tym decydują właściciele i najbardziej zaangażowani użytkownicy, po prostu dyskutuję i wyrażam swoje opinie Jak ktoś skorzysta fajnie.
bo w realu gdzie się nie obejrzę to same forumowiczki, albo inne 4+
jesli liczba dzieci nie ma znaczenia...
jan_u a skąd mielibyśmy się znać? raczej nie sadze, ale zaciekawiłeś mnie. ja pisze np w grupie fejsbukowej ED. Możliwe ze nieraz braliśmy udział w tych samych wątkach (my w sensie forumowicze ogólnie), tylko o tym nie wiemy
ja akurat rozumiem, ze ktos chce byc anonimowy, ale wtedy jednka trudno wejsc na wyższe poziomy zażyłości, nawet wirtualnej, jak duza grupa zna się z reala.
Przeciez to...
niedopuszczalne