Nie rozumiem też czemu ten człowiek nadal jest księdzem.
Ktoś to potrafi jakoś logicznie wytłumaczyć? Bo mi ręce opadły.
Księdzem jest na zawsze, na mocy sakramentu. Ja to rozumiem w ten sposób, że zakon czuje się jakoś odpowiedzialny za członka wspólnoty. Wydalony mógłby może znowu kogoś skrzywdzić (wyrok ulegnie zatarciu za jakiś czas), a tak jego współbracia wiedzą kim jest i służy jak może bez kontaktu duszpasterskiego ze świeckimi. Nie wiemy też dlaczego sąd uznał, że ma (miał) ograniczoną poczytalność?
A czy dziecko skrzywdzone przez nauczyciela pedofila jest zwolnione z obowiązku szkolnego? Ksiądz szczególnie zakonnik pozostaje księdzem może być oddelegowany do obowiązków, w których nie ma kontaktu ze świeckimi. Może prowadzić rachunki i zaopatrzenie zakonu, może się opiekować starymi księżmi, może się modlić i pokutować do końca życia w swojej celi, i wiele innych rzeczy które jednocześnie ograniczą możliwość kontaktu z tymi których by mógł skrzywdzić.
Pytam bo nie wiem. Trudno mi sobie wyobrazić kogoś, kto lepiej spełnia definicję przestępcy seksualnego niż skazany prawomocnym wyrokiem sądu za kilkadziesiąt stosunków z trzynastolatką Roman B.
Na liście są osoby, które po odbyciu kary dopuściły się ponownie przestępstwa i zostały skazane (recydywa).
Nie, nie trzeba być recydywa żeby trafić do rejestru.
No właśnie nie wiem Jan_u skąd wziąłeś informacje ze trafiają tam wyłącznie recydywiści. A Ten wspomniany ksiądz spełnia wszelkie wymagania by znalezc się na tej liście, ze szczegolnym okrucieństwem gwalcil dziewczynkę poniżej 15 roku życia. Wiec kto go chroni i dlaczego?
A czy dziecko skrzywdzone przez nauczyciela pedofila jest zwolnione z obowiązku szkolnego? Ksiądz szczególnie zakonnik pozostaje księdzem może być oddelegowany do obowiązków, w których nie ma kontaktu ze świeckimi. Może prowadzić rachunki i zaopatrzenie zakonu, może się opiekować starymi księżmi, może się modlić i pokutować do końca życia w swojej celi, i wiele innych rzeczy które jednocześnie ograniczą możliwość kontaktu z tymi których by mógł skrzywdzić.
Tylko najczęściej się tak nie dzieje. Ksiądz z Puszczykowa dzieci religii już nie uczy, ale komunii udziela i spowiedzi słucha.
No właśnie nie wiem Jan_u skąd wziąłeś informacje ze trafiają tam wyłącznie recydywiści. A Ten wspomniany ksiądz spełnia wszelkie wymagania by znalezc się na tej liście, ze szczegolnym okrucieństwem gwalcil dziewczynkę poniżej 15 roku życia. Wiec kto go chroni i dlaczego?
- W spisie brakuje 56 księży pedofilów - alarmuje w rozmowie z WP Marek Lisiński, szef Fundacji "Nie lękajcie się", zrzeszającej ofiary księży pedofilów.
Czyli pan Lisiński kłamie, bo nikogo nie brakuje, tylko tych nazwisk nie ma w części jawnej rejestru. Sprawcy nie spełniali ustawowych wymogów, aby tam trafić. Są natomiast w części niejawnej, w której każdy dyrektor szkoły czy organizator kolonii musi sprawdzać osoby, które angażuje do opieki nad dziećmi.
Przy okazji się dowiedzieliśmy, że grupa księży-pedofilów, z powodu których w ostatnią niedzielę planowano pikietować wszystkie kościoły w Polsce, liczy 56 osób, czyli 1,5% skazanych za tego typu przestępstwa.
Czyli pan Lisiński kłamie, bo nikogo nie brakuje, tylko tych nazwisk nie ma w części jawnej rejestru. Sprawcy nie spełniali ustawowych wymogów, aby tam trafić. Są natomiast w części niejawnej, w której każdy dyrektor szkoły czy organizator kolonii musi sprawdzać osoby, które angażuje do opieki nad dziećmi.
Przy okazji się dowiedzieliśmy, że grupa księży-pedofilów, z powodu których w ostatnią niedzielę planowano pikietować wszystkie kościoły w Polsce, liczy 56 osób, czyli 1,5% skazanych za tego typu przestępstwa.
Ja jako rodzic też bardzo bym chciała wiedzieć, bo moje dzieci z księżmi spotyka się nie tylko w szkole lub koloniach.
Czyli pan Lisiński kłamie, bo nikogo nie brakuje, tylko tych nazwisk nie ma w części jawnej rejestru. Sprawcy nie spełniali ustawowych wymogów, aby tam trafić. Są natomiast w części niejawnej, w której każdy dyrektor szkoły czy organizator kolonii musi sprawdzać osoby, które angażuje do opieki nad dziećmi.
Przy okazji się dowiedzieliśmy, że grupa księży-pedofilów, z powodu których w ostatnią niedzielę planowano pikietować wszystkie kościoły w Polsce, liczy 56 osób, czyli 1,5% skazanych za tego typu przestępstwa.
Wielu jest nieskazanych, gdyż nigdzie nie zgłoszonych. Nie zgłaszają ofiary, bo to jednak przyznanie, że ktoś zaufania publicznego i ktoś, kto pretenduje,by być przewodnikiem duchowym, robi coś tak strasznego. Nie chcemy tego przyznać (zwłaszcza gdy jesteśmy bardzo wierzący i na co dzień obecni w Kościele) , bo to sprawia, że musimy stanąć twarzą w twarz z niewyobrażalnym. Nie zgłaszają też przełożeni, bo wygodniej uniknąć skandalu i zgorszenia....przenosząc do innej parafii. Pikietowano moim zdaniem nie tyle z powodu tych 56 (którzy myślę, że w związku ze zgłoszeniem ponieśli już karę), tylko z powodu tych, którzy krzywdzą, a nie zostają zgłaszani przez przełożonych, którzy wiedzą i widzą, a udają, że tak nie jest.
A tu sam skazany ksiądz mówi o sobie, że spotkała go "niesprawiedliwość". Ciekawe, czy są jacyś katolicy, którzy podzielają jego zdanie. Przecież ksiądz ma zawsze rację, nie?
A tu sam skazany ksiądz mówi o sobie, że spotkała go "niesprawiedliwość". Ciekawe, czy są jacyś katolicy, którzy podzielają jego zdanie. Przecież ksiądz ma zawsze rację, nie?
Pod warunkiem, że nie mówi o miłości bliźniego, zwłaszcza w kontekście uchodźców i imigrantów.
to u nas, no za miedza. Wyrok jest podany. i sprawa rzeczywiście tak się miała i ma. W linku jest info, ze ludzie podejrzewali księdza o jakieś romanse itp. Bywam w Wojnowicach, mam tam znajomych. Wies była podzielona. Nie jeden bronił księdza.
Nie, nie. W katolicyzmie to Bóg ma zawsze rację. Pomyliłaś religie.
W żadnym wypadku nie ja pomyliłam, bo ja dobrze wiem, że Bóg ma rację, nie ksiądz. Ale niektórzy księży robiących coś złego lub gadających głupoty bronią z uporem godnym lepszej sprawy, stąd moje słowa...
Jeśli już to nie ja, a ci którzy takich księży bronią i próbują wybielać.
Powieszenie bucików na płocie przy kościele nie jest komunikatem - tu urzęduje pedofil. Ma zwrócić uwagę na problem, na który Kościół sam sobie zapracował. Jest organizacją hierarchiczną i jego hierarchia tak sobie radzi ze zwyrodnialcami w swoich szeregach, że teraz zbiera tego efekty. Nie ma innej wspólnoty, grupy społecznej która na taką skalę krzywdziłaby dzieci, zamiatając to przy tym pod dywan - vide przykłady Irlandii czy USA, gdzie wyszły na jaw grube skandale. Próbując temu zaprzeczać stawiacie się tylko w nieciekawym świetle.
Ktoś czytał może książkę o naszym poznańskim pedofilu i całej tej otoczce koscielno-kulturalno-politycznej? To zachęcam. Tam idealnie jest przedstawiony mechanizm zaprzeczenia istnieniu pedofili w tym środowisku . I dlaczego rodzice wiedząc, że "coś jest na rzeczy" dalej pchali dzieciaki do chóru.
Polska powiatowa, Polska religii tradycji i zwyczajów niemal zawsze broni swoich pasterzy. Nic zaskakującego. Zaskakuje natomiast zaprzeczenie i odwracanie uwagi od sedna problemu przez osoby hm...światłe i światowe atakowanie ofiar i pewnego rodzaju rozmiękczanie problemu
Nie, nie. W katolicyzmie to Bóg ma zawsze rację. Pomyliłaś religie.
Nie @ola_g - tak jest niestety. Ksiądz zwłaszcza w małych miejscowościach jest wyrocznią. I nawet jak po ludzku niedoskonały -w obliczu ataku na niego zazwyczaj cala Wieś stoi murem za nim Tylko sporadycznie, jak już naprawdę zeźli społeczność -robią dym. A i to nie o obyczajnosc wtedy - najczęściej idzie o kasę
Nie istnieją dla mnie księża pedofile. Tylko pedofile. Jest to przestępstwo które należy karać. Odniosłam się do słów: "Ksiądz zwłaszcza w małych miejscowościach jest wyrocznią" W mojej nie jest.
Komentarz
Księdzem jest na zawsze, na mocy sakramentu. Ja to rozumiem w ten sposób, że zakon czuje się jakoś odpowiedzialny za członka wspólnoty. Wydalony mógłby może znowu kogoś skrzywdzić (wyrok ulegnie zatarciu za jakiś czas), a tak jego współbracia wiedzą kim jest i służy jak może bez kontaktu duszpasterskiego ze świeckimi. Nie wiemy też dlaczego sąd uznał, że ma (miał) ograniczoną
poczytalność?
Ksiądz szczególnie zakonnik pozostaje księdzem może być oddelegowany do obowiązków, w których nie ma kontaktu ze świeckimi. Może prowadzić rachunki i zaopatrzenie zakonu, może się opiekować starymi księżmi, może się modlić i pokutować do końca życia w swojej celi, i wiele innych rzeczy które jednocześnie ograniczą możliwość kontaktu z tymi których by mógł skrzywdzić.
https://www.ms.gov.pl/pl/informacje/news,9806,ruszyl-rejestr-sprawcow-przestepstw-na-tle.html
https://wiadomosci.wp.pl/w-rejestrze-przestepcow-seksualnych-nie-ma-skazanych-ksiezy-tak-ale-zgodnie-z-prawem-6205725019834497a
Przy okazji się dowiedzieliśmy, że grupa księży-pedofilów, z powodu których w ostatnią niedzielę planowano pikietować wszystkie kościoły w Polsce, liczy 56 osób, czyli 1,5% skazanych za tego typu przestępstwa.
Nie zgłaszają też przełożeni, bo wygodniej uniknąć skandalu i zgorszenia....przenosząc do innej parafii.
Pikietowano moim zdaniem nie tyle z powodu tych 56 (którzy myślę, że w związku ze zgłoszeniem ponieśli już karę), tylko z powodu tych, którzy krzywdzą, a nie zostają zgłaszani przez przełożonych, którzy wiedzą i widzą, a udają, że tak nie jest.
Tu już przenosimy się w obszar bajkopisarstwa.
Zresztą uważam, że współcześnie rodzice raczej zgłoszą o raz za dużo, niż o raz za mało.
http://www.gazetawroclawska.pl/aktualnosci/a/ksiadz-pedofil-prosi-prezydenta-o-laske-proboszcz-to-dobry-czlowiek,12721872/
A tu sam skazany ksiądz mówi o sobie, że spotkała go "niesprawiedliwość". Ciekawe, czy są jacyś katolicy, którzy podzielają jego zdanie. Przecież ksiądz ma zawsze rację, nie?
to u nas, no za miedza.
Wyrok jest podany.
i sprawa rzeczywiście tak się miała i ma.
W linku jest info, ze ludzie podejrzewali księdza o jakieś romanse itp.
Bywam w Wojnowicach, mam tam znajomych.
Wies była podzielona. Nie jeden bronił księdza.
Powieszenie bucików na płocie przy kościele nie jest komunikatem - tu urzęduje pedofil. Ma zwrócić uwagę na problem, na który Kościół sam sobie zapracował. Jest organizacją hierarchiczną i jego hierarchia tak sobie radzi ze zwyrodnialcami w swoich szeregach, że teraz zbiera tego efekty. Nie ma innej wspólnoty, grupy społecznej która na taką skalę krzywdziłaby dzieci, zamiatając to przy tym pod dywan - vide przykłady Irlandii czy USA, gdzie wyszły na jaw grube skandale. Próbując temu zaprzeczać stawiacie się tylko w nieciekawym świetle.
To zachęcam. Tam idealnie jest przedstawiony mechanizm zaprzeczenia istnieniu pedofili w tym środowisku .
I dlaczego rodzice wiedząc, że "coś jest na rzeczy" dalej pchali dzieciaki do chóru.
Polska powiatowa, Polska religii tradycji i zwyczajów niemal zawsze broni swoich pasterzy.
Nic zaskakującego.
Zaskakuje natomiast zaprzeczenie i odwracanie uwagi od sedna problemu przez osoby hm...światłe i światowe atakowanie ofiar i pewnego rodzaju rozmiękczanie problemu
Ksiądz zwłaszcza w małych miejscowościach jest wyrocznią.
I nawet jak po ludzku niedoskonały -w obliczu ataku na niego zazwyczaj cala Wieś stoi murem za nim
Tylko sporadycznie, jak już naprawdę zeźli społeczność -robią dym. A i to nie o obyczajnosc wtedy - najczęściej idzie o kasę
Więc to niemal przedmieścia