Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dlaczego chodzę na Mszę Trydencką?

124678

Komentarz

  • Jeszcze dodam, że w SNE jak i we wspólnocie Emmanuel jest wielka cześć dla Najświętszego Sakramentu.
    Podziękowali 2Aneczka08 jan_u
  • jukaa powiedział(a):
    Gungor to ten od pudełek?
    Od szufladek B)
    Podziękowali 2Aniela Agnieszka82
  • Nam swojego czasu pomogla lektura książek Eldgredga też prostestanta.
  • Jeśli chodzi o budowanie związku to i ateiści mają całkiem fajne motywujące wykłady 
    Podziękowali 1Katia
  • J2017 powiedział(a):
    Nie chodzę na Mszę Trydencką bo nie widzę powodów aby na nią chodzić. Mam swoją parafię gdzie mieszkam i chodzimy w swojej parafii na Mszę Św. Msza Św. Trydencka to już przeszłość.
    A przeszlosc nalezy zakopac gleboko, oczywiscie. Tak jak stare  obrazy, zamki, pałace i historię  B)
  • > Msza Św. Trydencka to już przeszłość.

    To nie jest prawda. Są księża i świeccy, którym bardzo odpowiada. Myślę, że będzie ich z czasem coraz więcej. Dlatego Kościół w swojej mądrości tworzy dla niech duszpasterstwa i środowiska, gdzie mogą praktykować ten typ pobożności.
  • Ja dużo większy problem mam z SNE niż z trasami. 
    Miałam trudne  doświadczenie z członkami jednej wspólnoty. To byli wspaniali ludzie , którzy ukształtowani przez wspólnotę , chcąc pomóc doprowadzili mieli szansę doprowadzić kryzysu wiary. To nie była ich indywidualna interpretacja tylko nauczanie, ścieżka którą podążali.



  • Ja mam kłopot z tzw charyzmatykami....
  • edytowano maja 2019
    Historia to też przeszłosc, po co się tym zajmować, taaaa...  :s Rozumiem, że byłaś, widziałaś, doświadczyłas, przemyślałaś i dlatego teraz piszesz to co piszesz.

    Edit @J2017 ;
    Podziękowali 1Aneczka08
  • edytowano maja 2019
    Ja lubię charyzmatyków. Mam dobre doświadczenia z nimi.
  • doswiadczenia z charyzmatykami podobne sa do tych z histerykami  ;)
    Podziękowali 1Katia
  • Ja mam kłopot bo nie wiem co oznacza szeroko pojęty termin charyzmatycy?
  • Szeroko pojęty,  to podobno ja. A nawet wąsko w sumie też. I zdecydowanie katolicko pojęty.
    Podziękowali 1Aniela
  • Ja nie wiem jak można mieć problem z konkretnym człowiekiem, który ma takie czy inne przekonania lub upodobania religijne. 
    Czy jak się z kimś spotykacie, macie w sąsiedztwie, w pracy itp kogoś o innej duchowej orientacji, to z tego powodu nie możecie dojść do porozumienia? 

  • szczurzysko powiedział(a):
    Ja nie wiem jak można mieć problem z konkretnym człowiekiem, który ma takie czy inne przekonania lub upodobania religijne. 
    Czy jak się z kimś spotykacie, macie w sąsiedztwie, w pracy itp kogoś o innej duchowej orientacji, to z tego powodu nie możecie dojść do porozumienia? 

    e z konkretnym to nie, chodziło mi o to , że nie czuję, tego jako wspołnoty i tam bym się nie odnalazła oraz niektóre rzeczy mi się tam nie podobają.
  • A, tak patrząc, to tak, rozumiem. Mowa była o ludziach, a nie o wspolnotach. Tak przynajmniej zrozumiałam. 
  • A ja wszystkich lubię. Bo łączy nas Chrystus i Jego Kościół.
  • Szkoła nowej ewangelizacji
  • A to nie wiem że są różne?
  • Ewangelizują z pół obrotu  :D
  • edytowano maja 2019
    Chodzi o reewangelizację społeczeństw pierwotnie katolickich, w których praktyki religijne zmieniły się w zwyczaje, a żar wiary wypalił się. Więcej na ten temat tu:
    https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/adhortacje/christifideles.html
    https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/encykliki/r_missio_1.html

    Wspólnoty SNE są bardzo fajne, wszystkim polecam.
    Podziękowali 2Aniela Joannna
  • Czyli bez zmian . Ewangelizujemy się wewnątrz bo na zewnątrz nawracac jest passe ;)
  • Czy NPR owcy to jakaś wspólnota w Kościele? 
    Podziękowali 2Odrobinka Katia
  • asiao powiedział(a):
    Czyli bez zmian . Ewangelizujemy się wewnątrz bo na zewnątrz nawracac jest passe ;)
    Jezus wyraźnie powiedział, że mamy zachęcać do Niego swoim własnym przykładem. Jeżeli tego przykładu nie będzie, to nic na zewnątrz nie zdziałamy.
    Podziękowali 2Joannna Katia
  • Odsłuchajcie sobie proszę https://vod.tvp.pl/video/sady-przesady-rozroby-u-kuby,kryzys-kosciola,42410229

    x. prof Zeliński słusznie zauważa, że co wspólnota to nie tylko inny rytuał, ale inna wiara. I jak można wtedy twierdzić, że to wszystko jest katolickie? Bo ja problem odmienności wiary i braku silnego i centralnego autorytetu pasterza i wikariusza zauważam od dekad. BXVI dawał nadzieję, nikłą, i niestety szybko przeminęła. 

    Pewne formy liturgiczne nie przekazują 100% wiary i Objawienia, a pewne tak. Jak widać w wątku, większość nie ma z tym problemu, że idzie na przekłamaną podróbkę zamiast na oryginał. Może warto by się nad tym zastanowić? Bo to jest właśnie ta korelacja z tym w co się wierzy. 

  • J2017 powiedział(a):
    @Aneczka08 Jak ktoś lubi zamki, niech zwiedza, jak ktoś lubi Mszę trydencką niech chodzi. Ja wolę Mszę w nowszej wersji.
    Rozumiem, że Biblię i Ewanglieie też w wolisz w nowszej wersji, np marksistowskiej? Albo Dekalog? Bo ten to dopiero straszny staroć jest
  • Biblię wolimy w wersji z imprimatur a wspólnoty zatwierdzone przez KK. Podobnie z MT i NOM - obie są legalne ale jak się domyślam pewnie masz zdanie odmienne;-)
    Podziękowali 2MAFJa mamababcia
  • > co wspólnota to nie tylko inny rytuał, ale inna wiara

    Totalny nonsens. Wspólnoty działają za aprobatą biskupa i proboszcza, angażują się w życie parafii i nie tworzą żadnej odmiennej wiary.

    > Pewne formy liturgiczne nie przekazują 100% wiary i Objawienia

    Żadna nie przekazuje, bo też nie do tego liturgia służy. 

    > idzie na przekłamaną podróbkę zamiast na oryginał

    Oryginałem było to, co działo się w Wieczerniku i na Golgocie. Żadna ludzka kreacja nie może się z tym mierzyć.

    > Bo to jest właśnie ta korelacja z tym w co się wierzy

    Nie ma katolickiej Mszy, na której ta korelacja by nie wynosiła 100%.


    Podziękowali 5MAFJa OlaN. Joannna Gosia5 Wela
  • Gregorius powiedział(a):
    Odsłuchajcie sobie proszę https://vod.tvp.pl/video/sady-przesady-rozroby-u-kuby,kryzys-kosciola,42410229

    x. prof Zeliński słusznie zauważa, że co wspólnota to nie tylko inny rytuał, ale inna wiara. I jak można wtedy twierdzić, że to wszystko jest katolickie? Bo ja problem odmienności wiary i braku silnego i centralnego autorytetu pasterza i wikariusza zauważam od dekad. BXVI dawał nadzieję, nikłą, i niestety szybko przeminęła. 

    Pewne formy liturgiczne nie przekazują 100% wiary i Objawienia, a pewne tak. Jak widać w wątku, większość nie ma z tym problemu, że idzie na przekłamaną podróbkę zamiast na oryginał. Może warto by się nad tym zastanowić? Bo to jest właśnie ta korelacja z tym w co się wierzy. 

    A najbardziej to widać (co grupka to inna wiara) wśród tradycjonalistów, gdy zaczynają dyskutować czy Franciszek jest papieżem czy tylko Bergoliem, czy wolno chodzić na mszę indultową czy nie, czy biskupi posoborowi mają sukcesję, czy tylko sedeccy itd. ;)

    Każda forma liturgiczna przekazuje 100% wiary i Objawienia, bo w akcji liturgicznej jest sam Chrystus Pan. Ale nie chroni to w żaden sposób przed różnicami dotyczącymi szczegółowej treści wiary, gdy poszczególni wierni zaczynają ją artykułować. 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.