@Bambidu niestety wlasne. W koncu uwierzylam mezowi, jak sie sama swoim chrapaniem zaczelam wybudzac. No i nie wysypiam sie, bo mnie ciagle budzi mowiac zebym przestala chrapac. A nie jest to chrapanie z bezdechami, abym tym mogla zainteresowac lekarza.
Serce OK, a na plecach nie spie, chociaz bardzo lubie, bo maz od razu zaczyna szturchac w bok. Za to moj nos z tych wiekszych, zastanawiam sie czy to nie powod
Przy powiekszonym trzecim migdale tez sie tak super chrapie. Ja tez sie miliard razy obudzilam wlasnym chrapaniem - zawsze wtedy gdy wlasnie na plecach przysne.
Jestem chuda, bez problemow z sercem, bez kataru, gdyby nie to ze czasami sama sie wybudzac przez wlasne chrapanie, to bym to troche zignorowala, bo maz nadwrazliwy sluchowo wg mnie. Zapytam w aptece o te plastry na nos.
Czy może ktoś orientuje się w temacie udzielania urlopu macierzyńskiego przed porodem? Termin miałam na 24.01, zwolnienie do 31.01 więc teoretycznie jutro powinnam zgłosić się normalnie w pracy. Z tego co czytam to jest wymagane złożenie wniosku o ewentulany urlop na dwa tyg przed spodzewana data porodu, co w moim przypadku już jest niemożliwe. Chyba, że cos źle zinterpretowałam i jednak mogę jutro złożyć wniosek i spokojnie czekać w domu aż Mały zechce wyjść, a nie zgłaszać się do szpitala.
@ewap te 2 tyg to takie najwcześniejsze możliwe rozpoczęcie macierzyńskiego. Czyli możesz jutro je rozpocząć. A może wziąć zwolnienie od rodzinnego na kilka dni? Szkoda macierzyńskiego.
Temat bardzo dla mnie ciekawy. Na ile mogą dać takie zwolnienie, jak jest się już po terminie i nie sposób przewidzieć, kiedy poród nastąpi? I od kiedy występować o macierzyński? Jak się już dostanie urlop macierzyński, a jeszcze się nie urodziło i jest się na zwolnieniu, to ten macierzyński przepada, tak? Jak to zrobić logistycznie, żeby jak najmniej macierzyńskiego stracić przed porodem?
Jak urodzisz, to się z automatu kończy zwolnienie i zaczyna macierzyński. Ale jeśli zacznie się macierzyński przed porodem, to on się już liczy od momentu rozpoczęcia urlopu, a nie od urodzenia.
Nie mam wyjścia i muszę złożyć wniosek o urlop już dziś. Zgłosiłam się do szpitala na kontrolne ktg, ale lekarz na wstępie, że musi mnie położyć na oddziale bo jestem 9dni po terminie. Na moje pytanie czy chociaż wykonają najpierw badanie, żebym wtedy mogła ewentualnie zdecydować, położna kręciła nosem mówiąc, że raczej nie. Bo standardy to standardy i powinnam leżeć już w szpitalu. Ale udało się wyprosić chociaż to ktg i potem będę stawiać czoła standardom.
Taaaaa.... Byłam u rodzinnego w podobnej sytuacji i kazał mi pokwitować, że mi wystawił skierowanie do szpitala. Niestety z tym ubezwłasnowolnieniem to raczej w teorii, w praktyce spora część lekarzy myśli chyba jednak inaczej.
Komentarz
A równolegle te zdrowotne sprawy wykluczyć... coś tam jeszcze było oprócz serca chyba
Termin miałam na 24.01, zwolnienie do 31.01 więc teoretycznie jutro powinnam zgłosić się normalnie w pracy.
Z tego co czytam to jest wymagane złożenie wniosku o ewentulany urlop na dwa tyg przed spodzewana data porodu, co w moim przypadku już jest niemożliwe. Chyba, że cos źle zinterpretowałam i jednak mogę jutro złożyć wniosek i spokojnie czekać w domu aż Mały zechce wyjść, a nie zgłaszać się do szpitala.
A może wziąć zwolnienie od rodzinnego na kilka dni? Szkoda macierzyńskiego.
Na ile mogą dać takie zwolnienie, jak jest się już po terminie i nie sposób przewidzieć, kiedy poród nastąpi? I od kiedy występować o macierzyński?
Jak się już dostanie urlop macierzyński, a jeszcze się nie urodziło i jest się na zwolnieniu, to ten macierzyński przepada, tak?
Jak to zrobić logistycznie, żeby jak najmniej macierzyńskiego stracić przed porodem?
Nie mam wyjścia i muszę złożyć wniosek o urlop już dziś. Zgłosiłam się do szpitala na kontrolne ktg, ale lekarz na wstępie, że musi mnie położyć na oddziale bo jestem 9dni po terminie. Na moje pytanie czy chociaż wykonają najpierw badanie, żebym wtedy mogła ewentualnie zdecydować, położna kręciła nosem mówiąc, że raczej nie. Bo standardy to standardy i powinnam leżeć już w szpitalu. Ale udało się wyprosić chociaż to ktg i potem będę stawiać czoła standardom.
Ale jak to "z automatu"? Nie muszę o niego występować wcześniej?